Stosunek do depeszów

ODPOWIEDZ
FREE STATE

Re: Stosunek do depeszów

Post 07 mar 2011 18:00

Ja noszę koszulki DM, bo mi się podobają. Szczególnie T-shirty z różą z Violatora i ETS są piękne... nawet moi znajomi, którzy nie słuchają Depeche, mówią, że mam gust. "Bo są urocze" (cytuję moją dziewczynę :D)... :)

A czy czuję się depeszem? Ze względu na muzykę - tak. A na wszystko inne - chyba nie. Skórzanych spodni na siebie nie założę... :)
FREE STATE

Post 18 mar 2011 19:44

Natomiast w temacie - zrobiłem sobie fryz "na depesza". Wyglądam dosłownie jak Fletch (w pewnym okresie). Skoro mojej lubej się podoba i mnie samemu, chyba sobie taką zostawię.
Awatar użytkownika
Miri
Posty: 968
Rejestracja: 10 maja 2010 21:00
Ulubiony utwór: Everything Counts

Post 18 mar 2011 20:10

Niektórym to taka fryzura nawet pasuje, więc nie będę krytykować. Sama kiedyś się zastanawiałam, czy gdybym była facetem, czy miałabym odwagę na depeszowe ufryzowanie. Chociaż widziałam kiedyś zdjęcia takiej dziewczyny, której płeć nie przeszkadzała w zrobieniu sobie lotniska :).
U mnie bywa różnie. Na koloniach w zeszłym roku spotkałam się z dziwnym nastawieniem. Były takie dialogi:" - Czego słuchasz? - Lady Gagi, a ty? - Katy Perry, a ty, Karolina? - No, Depeche Mode... - Aha". I potem patrzyli na mnie jak na aliena :). Ale jeśli chodzi o muzykę, to akurat lubię czuć się wyobcowana w moim środowisku, bo to świadczy o tym, że mam dobry gust i nie zaspokajam się "muzycznymi fast-foodami".
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9039
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 18 mar 2011 23:20

Przepieknie to ujelas, muzyczne fast foody :D. O mnie wokolo wiedza ze jestem depeszem i dzieki temu dowiaduja sie ze jest taki zespol i jest taka muzyka.
Enjoy The Silence
FREE STATE

Post 20 mar 2011 15:42

Ja robiłem tak w liceum. Wreszcie Wieluń dowiedział się o istnieniu DM... :)
ODPOWIEDZ