Strona 1 z 5

Czy nowa osoba powinna dojść do zespołu?

: 02 wrz 2005 21:03
autor: Jacek DM
Kto jest według Ciebie najbardziej wartościowym pierwiastkiem zespołu? Czy Alan po odejściu zabrał ze sobą serce zespołu? Czy rozszerzenie składu wprowadziło by jakieś pozytywne zmiany? Jeśli, tak to ciekawe kto powinien występować razem z Dave'm?

: 02 wrz 2005 21:17
autor: Bartini
Zaznaczylem druga odpowiedź, ale osobiscie jestem za tym aby w zespole pozostal Christian Eigner, a zamiast Petera Gordeno wrócił Alan. Wtedy mysle bylby to mistrzowski skład koncertowy :). Mistrz klawiszy wrocilby na swoje normalne miejsce, a "Man with power" dalej nakrecalby mnie podczas sluchania perkusyjnych solówek :)

: 02 wrz 2005 22:53
autor: kawoszka
Bez Alana to juz nie jest ten sam zespol.... :(

: 02 wrz 2005 22:57
autor: Jacek DM
A ULTRA przecież jest bez Alana, a jaki album wyszedł.

: 02 wrz 2005 22:58
autor: kawoszka
Bo Ultra to pozostalosci po starym skladzie,slychac przeciez :)

: 02 wrz 2005 23:07
autor: Bartini
E tam, Tim Simenon i Dave Clayton zrobili super robote po prostu.

: 03 wrz 2005 13:24
autor: Alison
:( bardzo mi brauje Alana w zespole :( super był, no ale cóż... :roll:

: 03 wrz 2005 13:31
autor: Jacek DM
A mnie nie brakuje. :) :) Bo od czasu kiedy interesuje się DM to i tak Alana już nie było. I jestem przyzwyczajony do obecnego wizerunku i składu zespołu. Aczkolwiek nie obaziłbym się, gdyby Alan wrócił.

: 03 wrz 2005 14:51
autor: Lost Paradise
Ja jestem za taką opcją, żeby zrobili casting na nowego członka (coś jak "Idol").

: 03 wrz 2005 14:54
autor: slick
Wg. mnie chęć udowodnienia, że sami (we trójkę) dają sobie radę, sprawia, że takie coś jest nierealne. :(

: 03 wrz 2005 15:11
autor: Bartini
Ale sek w tym ze we 3 nie daja sobie rady... bo nawet gdyby chcieli wystepowac bez Eignera i Gordeno, to nawet nie ma kto przygotowac tasm z podkladem, bo zawsze robil to Alan.

: 03 wrz 2005 15:24
autor: slick
Dokładnie, tak więc sumując wynik jest taki, że Depeche Mode po 1995 roku "dźwiękowo" wychodzi kiepsko. :(

: 03 wrz 2005 16:00
autor: Bartini
Nie tyle dźwięcznie, co jezeli chodzi o aranzacje na koncertach, to od 1994 roku nie powstaly zadne nowe aranze starych utworow, poza In Your Room... wszystko idzie na jedno kopyto...

: 08 wrz 2005 11:46
autor: Dydeo
Ja bym bardzo chciał by Alan wrócił do DM :) Nie chcialbym, by ktoś dołączył do DM młody, bo to by dziwnie wyglądało, trzech 40-latków i jakiś 20-latek.

: 08 wrz 2005 12:18
autor: kawoszka
slick pisze:Dokładnie, tak więc sumując wynik jest taki, że Depeche Mode po 1995 roku "dźwiękowo" wychodzi kiepsko. :(
Wiadomo dlaczego… Alanka nie ma, powstaje kaszanka. :|

: 08 wrz 2005 12:21
autor: Jacek DM
Kłóciłbym się czy kiepsko. Dla mnie ULTRA, EXCITER są super. Mam nadzieję, że na "Playing The Angel" też się nie zawiodę.

: 08 wrz 2005 12:26
autor: Dydeo
Czy jest jakaś szansa by Alan wrócił? :(

: 08 wrz 2005 12:26
autor: Jacek DM
Z tym się zgadzam. Nie rozumiem dlaczego Alan nie wróci do zespołu. Może po prostu woli drogę solową. Nie wiem jak mu to wychodzi bo nie słyszałem jego kawałków. Muszę uzupełnić braki.

: 08 wrz 2005 12:27
autor: kawoszka
No wlasnie… facet mial talent od Bozi, tego nie wystarczy sie nauczyc. :roll:

Urzadzenia same niczego nie wymysla, musi sie znalezc ktos, kto dobrze pokieruje tym wszystkim. Alan wroc!

Jacku :arrow: wejdz na stronke Recoil, tam znajdziesz cos o Alanie, polecam!