Strona 1 z 3
Depeche Mode - pozytywy i negatywy
: 13 sty 2006 14:37
autor: szajajaba
No ja wiem, że to profanacja, szukać u DM minusów, ale... Popatrzmy przez chwilę na zespół obiektywnym, niefanowskim okiem...
Co im wychodzi dobrze, świetnie, a za co w żadnym wypadku nie powinni się brać? Która sfera ich twórczości i życia jest ok, a która nieco mniej?
: 13 sty 2006 14:44
autor: kawoszka
Najwazniejszy błąd, wrecz niewybaczalny to pozwolenie na odejscie z zespołu Alana Wildera
Jest jeszcze cale mnostwo minusów ale o tym pozniej...
: 13 sty 2006 15:07
autor: slick
Pierwsze co nasuwa mi się na myśl to fakt, iż obecnie żaden z członków zespołu nie jest zawodowym muzykiem. Pokrywa się to niejako z powyższym postem kawoszki.
: 13 sty 2006 15:29
autor: Bartini
Czesto zastanawiam sie dlaczego niektorzy nie cierpia DM, mimo ze nie znaja w ogole zespolu...
Moze dlatego ze jak sam Martin stwierdzil, niemal wszystkie piosenki sa pisane na molowych akordach, stad taki "smutny" nastroj.
@Slick: jest taki, Eigner sie nazywa
: 13 sty 2006 16:11
autor: olz
a dla mnie bledem byly chorki na koncertach
: 13 sty 2006 17:34
autor: kawoszka
: 13 sty 2006 20:29
autor: olz
ee wydaje mi sie ze napisalam 'dla mnie'
: 13 sty 2006 20:47
autor: kawoszka
No
dla mnie chórki to wielki plus
: 14 sty 2006 00:21
autor: _precious_
Do pozytywów zalicze:
- umiejętność balansowania w muzycznym świecie w taki sposób by nie dać się zepchnąć do żadnej z szufladek
Do negatywów:
- zgoda na promowanie swojej twórczości takimi teledyskami jak do: Precious, A Pain That I'm Used To czy Enjoy The Silence '04 (choć to moge wybaczyć bo wydawnictwo było specyficzne)
: 02 mar 2006 21:03
autor: ExciterELB
ale gdyby nie te promowanie to nie byloby kaski z roznych zrodel na dalsza tworczosc... a to niestety kosztuje....
: 02 mar 2006 21:22
autor: Jacek DM
Dla niektórych ludzi minusem może być także to, że DM nie można zaliczyć do kreślonego rodzaju muzyki.
: 03 mar 2006 19:40
autor: Newena
kawoszka pisze:Najwazniejszy błąd, wrecz niewybaczalny to pozwolenie na odejscie z zespołu Alana Wildera
Jest jeszcze cale mnostwo minusów ale o tym pozniej...
Popieram
Z perspektywy czasu to widać jaką siłą napędową był Alan. Jak brzmiały numery i wyglądały koncerty. Ciary po grzbiecie chodziły i majtki z tyłka spadały
Wybaczcie mi to co powiem ale DM bez Alana to juz nie jest takie DM na jakim sie wychowałam
: 03 mar 2006 19:43
autor: slick
Newena pisze:Z perspektywy czasu widać jaką siłą napędową był Alan.
Oj widać, a jeszcze smutniej wygląda to jak nieudolnie Gordeno razem z Eignerem starają się tą siłę przywrócić. Niestety wypada to słabo.
: 03 mar 2006 19:49
autor: Bartini
slick pisze:Oj widać, a jeszcze smutniej wygląda to jak nieudolnie Gordeno razem z Eignerem starają się tą siłę przywrócić. Niestety wypada to słabo.
Moze wytnijmy z tego "razem z Eignerem" i będzie poprawnie
: 03 mar 2006 19:57
autor: slick
Gdyby to było forum o
U2 czy
The Bravery to można by się o to pokusić. W przypadku zespołu stricte elektronicznego, raczej taka opcja nie wchodzi w grę.
: 03 mar 2006 20:36
autor: Newena
slick pisze:Newena pisze:Z perspektywy czasu widać jaką siłą napędową był Alan.
Oj widać, a jeszcze smutniej wygląda to jak nieudolnie Gordeno razem z Eignerem starają się tą siłę przywrócić. Niestety wypada to słabo.
Gordeno nie jest taki zły...
A wyobrażacie sobie tak by to wszystko brzmiało bez jego wspomagania?
Ja wiem, nie jest dobrze ale lepiej by nie było bez niego
Napewno robi więcej niż Andy
Facet klaskanie ma opanowane do perfekcji...
: 03 mar 2006 21:33
autor: Bartini
jakby nie bylo gordeno to by lecialo z tasmy i by przynajmniej nic nie spierdzielił za przeproszeniem
: 19 mar 2006 15:09
autor: MontanaDM
Wskazywanie wad DM to zbrodnia aczkolwiek ja chcę zpowrotem Alana Wildera. A Martin Gore mógłby przestać śpiewać i zacząć zachowywać i ubierać się jak facet. Malowanie paznkoci, ohyda.
: 07 kwie 2006 16:30
autor: AdriannaDM
Jaka tam znowu ohyda ? Malowanie paznokci - ekstra
Chlopaki sa jacy sa. Czepiamy sie ale w gruncie rzeczy
to przeciez Ich kochamy - tak czy nie ?
Kazdy przeciez ma wady ...
: 24 kwie 2006 22:10
autor: Biskup
Bartini pisze:jakby nie bylo gordeno to by lecialo z tasmy i by przynajmniej nic nie spierdzielił za przeproszeniem
Dokladnie, sam Gordeno stoi na scenie chyba dla samego stania. Mialem okazje na TTA posluchac Everything Counts - tak skwaszonej koncowki nie slyszalem jeszcze nigdy.
Chlopak powinien za takie cos odejsc.
Powracajac do sedna topiku - niewatpliwym pozytywem jest wytwarzany klimat przez Depeche Mode - czy to przy sluchaniu plyt czy to przy byciu na koncertach na zywo. Nie ma drugiego takiego zespolu ktory by tylu ciar we mnie nie wywolywal.