Devotees - Forum Depeche Mode

Wilder odszedł z powodu złej atmosfery w zespole, traktowania go gorzej niż Fletchera, który w DM nie robi nic poza zbijaniem bąków (zapewne w rytm A Question Of Time). Ale przede wszystkim odszedł bo nie widział dalszego sensu współpracy na ówczesny okres z pijakiem, który ma wszystko w dupie, gościem, który nie umie zagrać nawet prostej gamy i ćpunem bo takie wtedy było DM. I trzeba mieć jaja, żeby z takich powodów opuścić zespół, który zarabia miliony, a przede wszystkim trzeba mieć jasno ukształtowane poglądy i postawę życiową. Zarabiać miliony i tyrac jak wół + tolerować pewne rzeczy, albo pozostać sobą, tworzyć to co się czuje i pracować z kim się chcę pracować - wybrał jak wybrał i chwała mu za to.

shodan pisze:Ale on odszedł podobno z powodu złej atmosfery w zespole i kłótni, a nie przez to, że nie widział sensu dalszej działalności w DM. Sam gdzieś powiedział, że odszedł z ciężki sercem, bo musiał to zrobić w momencie, gdy wydali świetny SOFAD, który pokazał jak wielkie możliwości nadal drzemały w Depeche Mode. Ale mimo, że chyba nie zarabia tyle co Gore i spółka, na biedę narzekać nie może. Mógł sobie pozwolić na opuszczenie żyły złota, jaką był DM, bo i tak był zapewne wystarczająco bogaty, więc o kasę się martwić nie musiał.

Fletcher tez może sobie pozwolić na opuszczenie szeregów a jakiś powodów tego nie robi od wielu lat. to samo Gore i Gahan. Tak, Wilder nie narzeka na biedę, nadal czerpie nawet zyski z DM, ale... mógł zacisnąć zęby i dalej odwalac popelinę za grube miliony a zachował się jak facet z jajami! Wybrał mniejsze zarobki, mniej intratne propozycje i muzyczny niebyt na rynku tzw. masowym na rzecz tego aby być w zgodzie ze sobą. I nie jest prawdą, że zwlekał z decyzją rok co wiele osób przytacza. Alan chciał już odejść w 1991 roku po trasie World Violation i mówił w wywiadach, że nie wyobraża sobie siebie w szeregach DM w 2000 roku! To była bardzo przemyślana decyzja i bez całego splendoru jaki się wytworzył wokół SOFAD i Devotional. O... i mamy to o czym jest temat - ciekawostkę.

To akurat nie jest dla mnie ciekawosta. Wiadomo bylo (choc nikt w to tak naprawde nie wierzyl) ze Alan chcial opuscic DM po WVT. Bynajmniej chodzily takie ploty w prasie. No a ze po SOFAD miarka sie przebrala... Ale to i pare innych postow juz chyba nie tu, tylko tu.

To niech ktoś z żółtych przeniesie posty, ale mimo wszystko ciągnijmy wątek tutej.

Soultaker praca się sama wdarła w prywatne życie, więc temu nie można było zapobiec w tamtym okresie.
Wracając do ideałó Wilder jest wierny swoim przekonaniom od ponad 20-stu kilku lat - "Two Minute Warning", "The Landscape Is Changing" 1983 r., subHuman 2007 r.

Kontynuując ze strony DyyM nie spodziewałem się takiej bujdy promcyjnej SOTU - dźwięki wszechświata. Czy nie można było przygotować lepszej kampanii promocyjnej.

Hien co jest dobrego w ostatnio w muzie DM? Napisz mi rzeczowo aspekt producencki, estetyczny? Dzięki poczciwemu Wilderowi, nasze trio gra koncerty choćby z wykorzystaniem perki. Wilder był i jest ważnym ogniwem historii pisanej DM, na głos której black swarmy dostają orgazmów, czy to ci się podoba czy też nie.

Alan ładnie mówi o swoim odejściu na filmie z remastera "Ultra".
To normalne, że odszedł w momencie kiedy praca w zespole i z zespołem, nie dawała mu radości.
Reszta zespołu miała widać z tego więcej frajdy bo nie były udupiana.
Wilder odszedł bo miał dosyc ale to wszystko. To czy wyszedł na tym lepiej czy gorzej to już subiektywna opinia. Gdyby zostal w DM (nie wiem po co ale powiedzmy, że został) to tez miałbym do niego szacun.

I pomysleć, że ta cała dyskusja wyszla z tego, że muzyka DM będzie w grze video. LOL.

@Prej - to nie są tego typu kwestie. Juz na tym forum ustaliliśmy, że jeżeli chodzi o muzykę to obiektywizm nie istnieje, jeżeli ci się nie podoba to ja nie sprawie cudu, nie będzie Ci się podobać. Ale mi sie podoba. Nie oznacza to, że automatycznie ma być dla wszystkich dobra ale jednoczesnie nie jest dla wszystkich zła. Kwestia gustu po prostu.
I ja nie neguje tu wkładu Wildera, zawsze go ceniłem za wszystko co robił w DM i nie chce mi się tego pisac po raz setny...
Ale obecna muza chłopaków tez mi pasuje (może poza PTA), zdecydowanie wolę muzyczny styl Ultry i Excitera.

Hien trwa dyskusja więc nie wiem skąd ten twój grymas i wiele innych Moje pytanie dotyczyło SOTU, bo w kwestii produkcyjnej jest to porażka na całej linii, spoglądając wstecz. A o gustach można rozmawiać.

Kanały dystrybucji - gry, ajpody, znaczki, kondomy, lizaczki nie zakryją niedostatków płyty. To tak jak z szałem koncertowym wokół jutu -koncert był świetny bo była dobra muzyka, czy ze względu na zabaweczki będące na scenie z pająkiem na czele?

prey pisze:shodan napisał(a):
Ale on odszedł podobno z powodu złej atmosfery w zespole i kłótni, a nie przez to, że nie widział sensu dalszej działalności w DM.


Jedno przeczy drugiemu.

Nic nie przeczy, tylko może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Odszedł nie dlatego, że uważał, iż dm muzycznie obniżyło loty i nie ma pomysłów na dalsze granie. Zadecydowały zupełnie inne względy wymienione bardzo trafnie przez Jariego.

Jari pisze:Fletcher tez może sobie pozwolić na opuszczenie szeregów a jakiś powodów tego nie robi od wielu lat.

Tylko co Fletcher miałby robić po odejściu z DM? Wilder dalej gra z powodzeniem, a Andy może pograć co najwyżej na grzebieniu. Gore natomiast nie odejdzie z zespołu, którego jest "szefem" i w którym tak gra, jak mu się podoba. Poza tym myślę, że mimo chciwości, jaką im zarzucacie oni jednak naprawdę mają jeszcze ochotę na tworzenie muzyki. A że nie wszystkim się podoba? Violator też nie wszystkim się podoba.

prey pisze:co jest dobrego w ostatnio w muzie DM?

Wg mnie cały Exciter, PTA, FT, Corrupt, Ghost, Miles Away. Wystarczy, żeby wytłumaczyć dalsze istnienie DM.

Jari - specjalnie dla Ciebie Ohhh ta komercja... Ale widac ze maja beke z tej reklamy

http://www.youtube.com/watch?v=GyHDRLceC8Q

W ramach ciekawostek, wycinek z dzisiejszego kalendarium DM
Saturday, November 14th:
Live Show - Southend, Technical College (1980)
Live Show - Leicester, University (1981)
Live Show - Bordeaux, Patinoire Meriadeck (1990)
Live Show - Sacramento, Arco Arena (1993)
Live Show - Orlando, Arena (1998)
Single Release - Master And Servant 12 inch, USA (1984)
Video Release - 101, USA (1989)
Album Release - The Best Of Depeche Mode, Volume 1 USA (2006)

Jade sobie samochodem, slucham radia i...
Uslyszalem arcyciekawa historyjke, jak to Gahanowi odmowiono sprzedania piwa w hotelowym barze, a takze jak chlopakow nie wpuszczono na dyskoteke. To wszystko przy okazji TOTU
Posluchajcie od 1:07:40
http://www.bbc.co.uk/iplayer/episode/p0 ... 9_03_2010/
Jak ktos nie bedzie rozumial to wolac, potem przetlumacze

Reklama Sony Ericssona:
http://studio.wp.pl/i,Reklama-Sony-Eric ... caid=1a5a3

Stare, nie wiem czy ktoś już nie pokazywał tego tutaj.

Ja nie widzialem tego

http://tuba.pl/tubapl/1,103887,8037454, ... _Mode.html

Wystawiłem już bilety na allegro

prey pisze:http://tuba.pl/tubapl/1,103887,8037454, ... _Mode.html

Wystawiłem już bilety na allegro

Nie pamiętam już dokładnie gdzie to czytałam, ale chyba ten musical ma nie dojść do skutku. Reżyser nie dogadał się z DM odnośnie wykorzystania ich muzyki. A mogło być tak fajnie

Ludzie, już druga osoba to tutaj wkleja. To nie ten temat!
To są ciekawostki o zespole a nie newsy. Od tego jest ten temat: http://depechemodeforum.pl/viewtopic.ph ... 02#p130102

No nie róbcie bałaganu.

http://www.youtube.com/watch?v=QCs6ec8i ... re=related

/ świetnie jej wychodzi. jestem pod wrażeniem

oraz to:

http://www.youtube.com/watch?v=RGi3ERyN ... re=related

/ nie wiedziałam w jakim topicu to umieścić.

slick pisze:Ludzie, już druga osoba to tutaj wkleja. To nie ten temat!
To są ciekawostki o zespole a nie newsy. Od tego jest ten temat: http://depechemodeforum.pl/viewtopic.ph ... 02#p130102

No nie róbcie bałaganu.

to przynajmniej już wiem, gdzie to czytałam

No niezle tej dziewczynie idzie spiewanie Martinowych songow, zreszta Wrong tez jest chyba dobry, ale jakosc odsluchu mialem slabiutka.

Moze to to wiecie, ale jakos tego na forum nie zauwazylem, wiec pomyslalem sobie, ze ciekawostka ( co najmniej ) jest fakt, ze m.in. Alan i Vince beda remiksowali DM, a album ma sie ukazac w polowie przyszlego roku.

Ja pierwsze słyszę chyba, poprosiłbym o jakieś źródło tego info...

Chętnie bym posłuchał jak Alan remiksuje jakieś post-Alanowe kawałki