Tego akurat możemy się jedynie domyślać.prey pisze:On dobrym kompozytorem nie jest i nie będzie.
Hourglass
- Hien
- Posty: 21494
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Re: Hourglass
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- prey
- Posty: 1037
- Rejestracja: 26 sty 2009 21:43
Być może.Hien pisze:Tego akurat możemy się jedynie domyślać.prey pisze:On dobrym kompozytorem nie jest i nie będzie.
Nie znam żadnej płyty z dyskografii Recoil, ale jestem jego fanem od wielu lat.
- Marcin
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
Właśnie ściągnąłem Hourglass studio sesion nawet nie wiedziałem wczesniej ze coś takiego jest , jest suuuper a Kingdom z basem wow :mrgreen:miodzio
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
- wojtek_krakow
- Posty: 474
- Rejestracja: 19 kwie 2009 21:22
- Ulubiony utwór: Rush
- Lokalizacja: Kraków/Bielsko
Podzielisz się źródłem?
tylko przed siebie
- Marcin
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
w resources
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
- wojtek_krakow
- Posty: 474
- Rejestracja: 19 kwie 2009 21:22
- Ulubiony utwór: Rush
- Lokalizacja: Kraków/Bielsko
"Nie masz uprawnień do czytania tematów w tym dziale"
tylko przed siebie
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
Juz Wojtku. Witam w zasobach.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- wojtek_krakow
- Posty: 474
- Rejestracja: 19 kwie 2009 21:22
- Ulubiony utwór: Rush
- Lokalizacja: Kraków/Bielsko
dziękować, dziękować
tylko przed siebie
- Rajca
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
Hem, hem. O zajebis.tosci tego materiału i przewadze nad DM świadczy to, ze Gahan robi co mu się podoba. Chce to razem ze współpracownikami zaprasza gościa jak Frusciante, ten mu dogrywa piękne choć nieskomplikowane solo i tworzy coś wyśmienitego.
I jak to w rozmowie z preyem przed chwila stwierdziliśmy, to jest szczere.
I jak to w rozmowie z preyem przed chwila stwierdziliśmy, to jest szczere.
- Hien
- Posty: 21494
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
szczere czy nie szczere, grunt, że muzyka dobra
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Rajca pisze:Hem, hem. O zajebis.tosci tego materiału i przewadze nad DM
Gdyby DM-broń Boże-nagrali takie "cudo",pisałbym zupełnie,jak Jari i nikt by mnie nie nazywał wtedy "fanatykiem".
- Rajca
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
Oj wiesz, że to było takie ukoronowanie, taka wisienka na torciku moich rozważańHien pisze:szczere czy nie szczere, grunt, że muzyka dobra
Ależ na mnie nie działają te "cy" wykrzykniki.newdress pisze:
Gdyby krowa srała mlekiem to bym nie pił, ot co.
Moja opinia taka a nie inna.
- prey
- Posty: 1037
- Rejestracja: 26 sty 2009 21:43
Szczerość przeistacza się w emocje, a one niejednokrotnie decydują o jakości płyty.Hien pisze:szczere czy nie szczere, grunt, że muzyka dobra
Newdress, a co ma piernik do wiatraka?newdress pisze:Rajca pisze:Hem, hem. O zajebis.tosci tego materiału i przewadze nad DM
Gdyby DM-broń Boże-nagrali takie "cudo",pisałbym zupełnie,jak Jari i nikt by mnie nie nazywał wtedy "fanatykiem".
SOTU jest kiepściuchą płytą i to jest fakt. Patrz jak krótko trwała o niej dyskusja. Starałem się z dystansem podejść do tej płyty, ale nie byłem w stanie. Wytłumacz mi dlaczego klepsydrę Gahan mógł nagrać dobrą, staff sygnowany literami DM jest już taką słabizną (niby zwrotem do początków)? Otóż brak zaangażowania w pracach studyjnych przez x lat daje się we znaki. Zachciało się panom grać stare szlagiery. Zamiast je porządnie przearańżować, co zajęło by sporo czasu i energii, łatwiej było nagrać pod płaszczem (broken frame) SOTU, dorzucić dźwięki z nicości i jest gotowa płyta.
Nie znam żadnej płyty z dyskografii Recoil, ale jestem jego fanem od wielu lat.
- Hien
- Posty: 21494
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Szczerość w muzyce to temat rzeka i bardzo cienka jest granica między jej obecnoscią a brakiem. Niektórzy potrafią nas sprytnie oszukać i takim też biję brawo bo do tego tez trzeba mieć jednak talent. Liczy się efekt końcowy, ja odkrywam w muzyce własną szczerość, niezależnie od tego czy była ona obecna podczas nagrania. No ale tak jak pisałem, temat rzeka.
Co do Hourglass to wypowiem się z perspektywy kogoś komu podoba się zarówno solo Gahana jak i nowe DM. Hourglass zdecydowanie lepsze. Wiele powodów składa się na tą opnię. Gahan z ekipą, idealnie balansują na granicy dobrego minimalu a smaczków. Z jednej strony do minimalu zbliżają się w takich utworach jak "Endless" ale nie za daleko. Mimo drobiazgów takich jak genialna solówka Johna, cudowne soundscape'y w tle (tego nie ma u DM), przeszkadzajki, itd, nie jest to nadmiar dóbr tak jak to bywa w Recoil (byle upchnąć więcej).
Byłem jednym z tych, którzy spuścili głowę jak Gahan zdecydował nie jechać w trase tylko ze względu na nagrywanie z DM. Licze na trzcie solo (być może jeszcze inne niż to co robił do tej pory) i wielką trasę z samymi kawałkami Gahana!
Mam nadzieję, że kiedy DM złożą broń to ten facet nadal będzie dłubał w muzie.
Co do Hourglass to wypowiem się z perspektywy kogoś komu podoba się zarówno solo Gahana jak i nowe DM. Hourglass zdecydowanie lepsze. Wiele powodów składa się na tą opnię. Gahan z ekipą, idealnie balansują na granicy dobrego minimalu a smaczków. Z jednej strony do minimalu zbliżają się w takich utworach jak "Endless" ale nie za daleko. Mimo drobiazgów takich jak genialna solówka Johna, cudowne soundscape'y w tle (tego nie ma u DM), przeszkadzajki, itd, nie jest to nadmiar dóbr tak jak to bywa w Recoil (byle upchnąć więcej).
Byłem jednym z tych, którzy spuścili głowę jak Gahan zdecydował nie jechać w trase tylko ze względu na nagrywanie z DM. Licze na trzcie solo (być może jeszcze inne niż to co robił do tej pory) i wielką trasę z samymi kawałkami Gahana!
Mam nadzieję, że kiedy DM złożą broń to ten facet nadal będzie dłubał w muzie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Marcin
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
Ja tak mądrze nie pojadę,ale się z togą zgadzam Hien
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
- wojtek_krakow
- Posty: 474
- Rejestracja: 19 kwie 2009 21:22
- Ulubiony utwór: Rush
- Lokalizacja: Kraków/Bielsko
Ja się zgadzam z Marcindreszczem (nie wiem jak to odmienić)
Wprawdzie wszystko rozgrywa się o własne gusta, dla mnie Gahan solo, to najwięcej cukru w cukrze czyli proporcje jakie mi pasują. Należę do tych fanów DM, którzy cenią wysoko DM za całokształt, ale ciągle szukają dziury w całym w kilku ich gorszych utworach, tylko te moje szukanie dziur rzadko dotyczyło Gahana w DM, dlatego osobno tak dobrze dla mnie brzmi.
Wprawdzie wszystko rozgrywa się o własne gusta, dla mnie Gahan solo, to najwięcej cukru w cukrze czyli proporcje jakie mi pasują. Należę do tych fanów DM, którzy cenią wysoko DM za całokształt, ale ciągle szukają dziury w całym w kilku ich gorszych utworach, tylko te moje szukanie dziur rzadko dotyczyło Gahana w DM, dlatego osobno tak dobrze dla mnie brzmi.
tylko przed siebie
- Marcin
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
mów mi Marcinwojtek_krakow pisze:Ja się zgadzam z Marcindreszczem (nie wiem jak to odmienić)
...
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
prey pisze:Szczerość przeistacza się w emocje, a one niejednokrotnie decydują o jakości płyty.Hien pisze:szczere czy nie szczere, grunt, że muzyka dobra
Newdress, a co ma piernik do wiatraka?newdress pisze:Rajca pisze:Hem, hem. O zajebis.tosci tego materiału i przewadze nad DM
Gdyby DM-broń Boże-nagrali takie "cudo",pisałbym zupełnie,jak Jari i nikt by mnie nie nazywał wtedy "fanatykiem".
SOTU jest kiepściuchą płytą i to jest fakt. Patrz jak krótko trwała o niej dyskusja. Starałem się z dystansem podejść do tej płyty, ale nie byłem w stanie. Wytłumacz mi dlaczego klepsydrę Gahan mógł nagrać dobrą, staff sygnowany literami DM jest już taką słabizną (niby zwrotem do początków)? Otóż brak zaangażowania w pracach studyjnych przez x lat daje się we znaki. Zachciało się panom grać stare szlagiery. Zamiast je porządnie przearańżować, co zajęło by sporo czasu i energii, łatwiej było nagrać pod płaszczem (broken frame) SOTU, dorzucić dźwięki z nicości i jest gotowa płyta.
Jeżeli chodzi o Hourglass,to fakt,że Dave zaprosił profesjonalnego gitarzystę i dzięki temu mamy tam świetną gitarę.Tylko że je nie jestem zwolennikiem gitarowych brzmień,więc mnie fajna gitara na Hourglass po prostu nie rusza.Poza tym,już wcześniej pisałem,że -moim zdaniem-Hourglass to dość himeryczny materiał,wkrada się tam monotonia.
Wracając do gitar-na SOTU też są świetne gitary,przede wszystkim spójne [czego brakuje na PTA] i co ważne,gitary z SOTU do mnie przemawiają,a z Hourglassa już nie.
Zresztą nie zgadzam się,że Hourglass jest dobrze nagraną płytą.
Co najwyżej poprawnie.Nic więcej.
- Rajca
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
Tylko tej "nielubianej" gitary na Klepsydrze jest tyle co kot z kocim katarem napłakał. Frusicante gra całą minutę w Saw Something i to jeszcze przykryte przez inne dźwięki...
...Może dla tego do mnie nie przemawia.Może.