Hourglass

ODPOWIEDZ

Najlepszy utwor z Hourglass?

Saw Something
3
14%
Kingdom
3
14%
Deeper and Deeper
3
14%
21 Days
2
9%
Miracles
2
9%
Use You
4
18%
Insoluble
1
5%
Endless
1
5%
A Little Lie
2
9%
Down
1
5%
Love Will Leave
0
Brak głosów
Tomorrow
0
Brak głosów
 
Liczba głosów 22
Awatar użytkownika
_precious_
Posty: 3316
Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
Ulubiony utwór: Barrel of a Gun

Re: Hourglass

Post 28 sty 2008 19:45

Dave zrobił milowy krok od czasu PM :tak:
Jari

Post 28 sty 2008 20:12

Powiem tak: obie płyty Gahana są dla mnie równe i równie dobre. Właściwie to doskonałe albumy z całą masą świetnych piosenek. Liczę, że to nie ostatnie słowo Dave'a w tym temacie. Mnie odpowiada ten bluesowo-elektorniczny klimat, momentami depresyjny, momentami psychodeliczny a momentami po prostu popowo-rokowy. Duże brawa za oba krążki...
Awatar użytkownika
obi
Posty: 1222
Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
Ulubiony utwór: Halo
Lokalizacja: EU
Kontakt
Strona WWW

Post 28 sty 2008 21:21

Jari pisze:obie płyty Gahana są dla mnie równe i równie dobre. Właściwie to doskonałe albumy z całą masą świetnych piosenek.Duże brawa za oba krążki...
Trudno porównywać pierwszą, dosyć miałką płytę, do bardzo dobrej drugiej :D
Awatar użytkownika
Daria The Revelator
Posty: 3337
Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
Ulubiony utwór: world in my eyes
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post 28 sty 2008 21:57

wiesz obi, początki są najtrudniejsze ;) poza tym brzmienie pierwszej płyty jest takie a nie inne zapewne ze względu na upodobania muzyczne Dave'a. rock, blues, m.in. takie zespoły jak Jane's Addiction. do tego dochodzi ekipa nagraniowa. przy PM Knox. a przy Klepsydrze Eigner i Phillpott.

i tak lubię sobie czasem wrócić do Potworków. przypominają mi się moje początki z DM. :)
Awatar użytkownika
Pędzel
Posty: 1492
Rejestracja: 20 sty 2006 19:08

Post 12 lut 2008 10:20

Najnowszy news o Gahanie tutaj - klik, klik.
Awatar użytkownika
obi
Posty: 1222
Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
Ulubiony utwór: Halo
Lokalizacja: EU
Kontakt
Strona WWW

Post 12 lut 2008 17:54

Nikogo super interesującego na liscie remikserów nie znalazlem, ale z ciekawością poslucham :tak:
Awatar użytkownika
_precious_
Posty: 3316
Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
Ulubiony utwór: Barrel of a Gun

Post 22 mar 2008 00:01

Coś mnie naszło by posłuchać "Hourglass" (płyty na 4+) i pomyślałem sobie , że zaczne od "miracles" nagrania którego nie mogłem przesłuchać od początku do końca wcześniej i co .... nic się nie zmieniło ... co za SHIET :P
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 11 sty 2009 22:38

Wlasnie slucham radia Choina na last.fm i przez przypadek nawinelo sie "sał samfing" - co za mozolny shit. To moj drugi w zyciu odsluch tego kawalka... bede sie wzbranial jak tylko moge przed trzecim... dno. :/
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 20 lut 2009 09:58

Mimo tego, iż Hourglass w porównaniu do Paper Monsters to niebo a ziemia, to nawet tutaj nie ustrzeżono się słabych utworów ;p . Już tam, bez przejmowania się tym, że zawsze gdzieś trafi się szitus totalus, gorzej jak ktoś to zrobi singlem. A Saw Something to faktycznie dla mnie trochę .. G. Taka .. nijaka ta piosenka. Liczyłem na to, że singlem będzie A Little Lie.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
Mr.X
Posty: 235
Rejestracja: 21 paź 2008 13:21
Ulubiony utwór: Walking In My Shoes
Lokalizacja: Trzebiatów

Post 20 lut 2009 10:13

Bez wątpienia "Hourglass" jest płytą lepszą od "Paper Monsters". Po usłyszeniu Saw Something rozpłynąłem się w pozytywnym stopniu... Dla mnie to najlepsza piosenka z tego albumu...
"Żyj chwilą, jakby to była ostatnia chwila Twojego życia."
Awatar użytkownika
Daria The Revelator
Posty: 3337
Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
Ulubiony utwór: world in my eyes
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post 20 lut 2009 16:19

Dla mnie najlepszym utworem na Hourglass jest Endless. Elektroniczne cudeńko. :)
Awatar użytkownika
puma
Posty: 2935
Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
Lokalizacja: Wrocław

Post 20 lut 2009 16:28

Dla mnie na 1 miesjcu jest Deeper and Deeper :8
Ma moc!
Jari

Post 20 lut 2009 20:38

Póki co wszystko co solowo sygnował Gahan jest bardzo dobre czego nie można powiedzieć o wypocinach Gore'a. To są dopiero nudy jak flaki z olejem, te wszystkie lovermeny czy inne niemieckie zaśpiewy...
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 20 lut 2009 20:51

A nie wziales pod uwage, ze wlasnie Gore specjalizuje sie w smutnych smetach, balladach o nie wiadomo jak mocno zlamanych sercach i dekadenckiej milosci? ;) Bol i cierpienie jako motyw przewodni Depeche Mode wg. mnie idealnie pasuje do Gore'a. Wyobrazasz go sobie spiewajacego cos o pokroju IFY, AQOT czy M&S? (Oczywiscie bez przerobienia na akustyczna ballade). Bo ja nie. :o
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Mr.X
Posty: 235
Rejestracja: 21 paź 2008 13:21
Ulubiony utwór: Walking In My Shoes
Lokalizacja: Trzebiatów

Post 20 lut 2009 20:58

Skoro napąpknąłeś o solówce Martina, to coś dodam od siebie... Pierwszy krążek uważam za b.dobry, za to po przesłuchaniu z cieżkim trudem Counterfeit 2, nie wiedziałem o co temu kolesiowi chodziło...
"Żyj chwilą, jakby to była ostatnia chwila Twojego życia."
Jari

Post 20 lut 2009 21:27

slick pisze:A nie wziales pod uwage, ze wlasnie Gore specjalizuje sie w smutnych smetach, balladach o nie wiadomo jak mocno zlamanych sercach i dekadenckiej milosci? ;) Bol i cierpienie jako motyw przewodni Depeche Mode wg. mnie idealnie pasuje do Gore'a. Wyobrazasz go sobie spiewajacego cos o pokroju IFY, AQOT czy M&S? (Oczywiscie bez przerobienia na akustyczna ballade). Bo ja nie. :o
To niech sobie śpiewa w ramach DM te swoje Comatozy i inne dziwolągi, po co zaraz rypać solo album i do tego z coverami....? Nie kumam czaczy w tej materii!
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16514
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 20 lut 2009 22:39

Nie uogólniaj. Wszytko, czego dotknie się Gore zaraz przyrównujesz do jednego, rzeczywiście mało udanego Comatose.
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 20 lut 2009 23:04

slick pisze:A nie wziales pod uwage, ze wlasnie Gore specjalizuje sie w smutnych smetach, balladach o nie wiadomo jak mocno zlamanych sercach i dekadenckiej milosci? ;) Bol i cierpienie jako motyw przewodni Depeche Mode wg. mnie idealnie pasuje do Gore'a. Wyobrazasz go sobie spiewajacego cos o pokroju IFY, AQOT czy M&S? (Oczywiscie bez przerobienia na akustyczna ballade). Bo ja nie. :o
Bo Loverman to ballada o bólu i cierpieniu? Polecam oryginał jednego z największych mistrzów muzyki, Nicka Cave'a, który bez wątpienia balladą nie jest, a wbija w fotel naprawdę porządnie. Generalnie płyty Martina to covery swobodne, bowiem kawałki z mocą zamienia w ckliwe ballady. Nie że coś, niektóre spełniają się jako typowe pościelówy pop, ale nie przesadzajmy .. fakt faktem - Gahan ma moc. I umie ją wykorzystac. Chociaż tyle ...
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 20 lut 2009 23:34

Piszac posta nie mialem wogole Lovermana na mysli a ogolnie oba Counterfeity. Jakby tego Gore nie coverowal, to raczej wychodza mu spokojne ballady, idealne jako przerywnik podczas koncertow granych na zywo, w chwili kiedy Gahan moze zejsc np. na siku. ;)

Charakter blondyna cechuje sie tym, ze jest bardzo zamkniety, wspominal zreszta o tym sam Alan w niejednym wywiadzie, biografii. Sadze, ze Martin idealnie przekazuje spokojnosc swojego charakteru* w solowych albumach. Troche o smutku, troche o zalu, motywy sercowe jak najbardziej...

* oczywiscie pomijamy fakt, kiedy to za starych "imprezowych" czasow dawal w palnik chyba nawet lepiej niz Gahan :twisted:
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 20 lut 2009 23:47

Owszem, ale jako przerywniki ;p . Nie wyobrażam sobie słuchac ew. IDEALNIE SOLOWEJ płyty Martina (a nie "kolekcji coverów utworów o której słyszało 0,(0)1% społeczeństwa świata"), bo to byłaby masakra, na Boga xD . Tak naprawdę on ostatnio śpiewa trochę .. w kółko to samo.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
ODPOWIEDZ