Enjoy The Silence

ODPOWIEDZ

Który ETS jest najlepszy?

Wersja albumowa
20
33%
World Violation (live)
6
10%
Devotional (live)
25
42%
Singles 86-98 (live)
6
10%
Exciter (live)
3
5%
TTA (live)
0
Brak głosów
 
Liczba głosów 60
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2823
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Re: Enjoy The Silence

Post 05 sie 2011 12:59

Ja waham się między wersją z World Violation Tour a tą z The Singles Tour. Obecnie wyżej w notowaniach ta druga.
Awatar użytkownika
Miri
Posty: 968
Rejestracja: 10 maja 2010 21:00
Ulubiony utwór: Everything Counts

Post 21 sie 2011 21:35

To już chyba dwudziesty mój post w tym wątku, ale tym razem skupię się na czymś innym - niedawno przesłuchałam ETSa live z 'Condemnation' i bardzo mi się spodobał. Oglądając Devotionala zazwyczaj olewałam ten utwór albo za mało się koncentrowałam na brzmieniu, tym razem jednak w pełni sobie go przyswoiłam. Dzisiaj nawet dla porównania przesłuchałam najpierw tę wersję, a potem tę z TOTU. Różnica jest sakramencka. Nie chodzi już nawet o sam głos Gahana, olewanie refrenu czy to znienawidzone przeze mnie "enjoy the silaaance" na końcu; sama aranżacja jest żałosna na tle tej z '93. Tamta wersja jest taka klimatyczna, brzmi jak DM na Violatorze, podczas gdy ta nowa to po prostu odwalona sztuka dla sztuki, z tą nudnawą solówką Gore'a (facet może sobie tam dokładać, co chce, ale mojego wrażenia i tak nie zmieni) i publicznością, która śpiewa wszystko za Dave'a. Jedyną rzeczą, która mi się podoba w tej wersji jest głos Martina, który wyjątkowo nie traci.
Przy okazji - ma ktoś wersję z World Violation w .mp3 do pobrania? Ja znalazłam tylko na oficjalnej stronie DM video z tej trasy, ale chcę tylko względne audio...
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 21 sie 2011 22:24

Nudzisz dziewczyno ;) ;)
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Miri
Posty: 968
Rejestracja: 10 maja 2010 21:00
Ulubiony utwór: Everything Counts

Post 21 sie 2011 22:38

Nie mów mi, że nudzę, tylko dawaj ten link, bo na pewno to masz :P
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16515
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 22 sie 2011 07:21

Hien jako wielki fan ETS na pewno ma.
Miri pisze:znienawidzone przeze mnie "enjoy the silaaance" na końcu
Ja to lubię.
Miri pisze:i publicznością, która śpiewa wszystko za Dave'a
Refren śpiewany przez publiczność też lubię. Robi wrażenie. Podobnie jak we fragmentach AQOT i WIMS.
Awatar użytkownika
Miri
Posty: 968
Rejestracja: 10 maja 2010 21:00
Ulubiony utwór: Everything Counts

Post 22 sie 2011 13:31

Mi się to "enjoy the silence" na końcu podobało za pierwszym, może za drugim razem, ale teraz Dave tak to przeciąga, że mi się to nie podoba. A refren śpiewany przez publiczność też jest fajny, ale tylko wtedy, kiedy wokalista ich do tego zachęca, a nie łazi sobie po scenie jak gdyby nigdy nic, a publika śpiewa za niego od początku do końca.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 23 sie 2011 00:30

Refrenu do Stripped też już nie śpiewa, fani go rozpuścili.
Inna sprawa, że już zwyczajnie nie daje rady.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Malkolit
Posty: 6181
Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
Ulubiony utwór: World in My Eyes
Lokalizacja: właściwa
Kontakt
Strona WWW Facebook

Post 24 sie 2011 19:55

Miri pisze: i jeśli ktoś męczył się z jego napisaniem (chociaż w przypadku Martina pewnie szybko mu to idzie, bo uważam go za dobrego 'poetę'), to znaczy, że ma nam coś do przekazania i stanowi to dopełnienie melodii.
Oj, zdziwiłabyś się, jak szybko powstają dobre teksty (a co nieco wiem o tym)
shodan pisze: Ja tam do śmierci bronił będę ETS.
Zresztą lubię wszystkie wersje ETS. Bo to prostu świetna kompozycja jest.
Też będę bronił ETS-a, bo to dzięki niemu zespół jest rozpoznawany w szerokim świecie
(choć sam najbardziej lubię wersję Harmonium, taka ciepła, a z drugiej strony smutna - jeszcze jedna perełka z czasów Violatora, wersję Alana postawiłbym jednak na tym samym poziomie). Ostatnio zawiązałem zresztą sporo nowych znajomości tylko dzięki temu, że znam ETS-a.

Co tu gadać - klasyk, który (mi) się nigdy nie znudzi.
Awatar użytkownika
marecki129
Posty: 661
Rejestracja: 29 sie 2011 08:30
Lokalizacja: Wrocław, Goch

Post 02 wrz 2011 08:49

Zagłosowałem za wersją z TS86-98 (live), bo po prostu ... rozwala mnie ta wstawka z gitarą :wstyd:
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6390
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 10 lis 2011 21:04

nieee tam, albumowa rządzi ;(
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 10 lis 2011 22:05

ściekami chyba ;)
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6390
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 10 lis 2011 22:12

no wiez Pan Panie Dżejkob, lepiej taśmy weźcie ;(
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 7944
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 19 maja 2014 16:56

Wahałem się pomiędzy wersją z World Violation i z Devotionala i wybrałem tą drugą, bo kiedyś to potrafili (no dobra, Alan potrafił ;) ) z endżoja zrobić coś ciekawszego, niż to co grają chociażby na ostatnich trzech trasach. A wersji albumowej nie biorę pod uwagę, bo jest totalnie ograna.
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16515
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 27 gru 2016 05:34

Strasznie zasłuchuję się ostatnio w Piano Version. Niesamowita rzecz. No i wokal młodego Gahana po prostu jedyny w swoim rodzaju.
Wersja ETS 04' też bardzo dobra.
W ogóle ETS jest w dechę i już. Wszyscy psioczą tu na ten utwór, a potem ja go odpalam i stwierdzam, że nie mam pojęcia o co tym ludziom właściwie chodzi. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 7944
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 27 gru 2016 20:58

Jeśli Enjoy, to tylko w wersji albumowej - ale tylko wtedy, gdy biorę się za całego Violatora. Sam ETS wchodzi jedynie z bootlegów, ale to też tylko do Singles Tour, bo potem robi z niego coraz mniej strawny krokiet. W lipcu zweryfikuję, czy dzieje się coraz gorzej w tym temacie, czy może coś zaczyna się zmieniać.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 29 gru 2016 12:31

Mnie ETS na żywo mocno irytuje, jest coś takiego rozlazłego, ślamazarnego w tym utworze. Zawsze go zbytnio przedłużali. Najlepsza wersja była na ostatniej trasie promo gdzie grali ten numer w wersji 4 minutowej, zawierającej esencję, bez niepotrzebnych solówek na bębnach i gitarze. Skracając ETS, mogliby wcisnąć dodatkowy numer do setu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16515
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 29 gru 2016 16:53

Tu się całkowicie z tobą zgadzam. Rozlazły, ślamazarny - to bardzo odpowiednie słowa w stosunku do wersji live.
Tak się zastanawiam - skoro Gore tak lubi wrzucać do koncertów te swoje akustyki, to dlaczego nigdy nie pomyślał o akustycznym wykonaniu ETS?
Awatar użytkownika
Malkolit
Posty: 6181
Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
Ulubiony utwór: World in My Eyes
Lokalizacja: właściwa
Kontakt
Strona WWW Facebook

Post 29 gru 2016 17:42

Nie miałby życia u fanatyków ;)
Ale faktycznie, to mogłoby coś zdziałać, ten utwór w wersji live jest jednym z najczęściej przeze mnie omijanych (bo za długi i za nudny, coś jak Behind The Wheel)
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 7944
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 29 gru 2016 22:30

Nie miałby życia u nikogo, bo i z taką kondycją wokalną rozłożyłby już ten utwór całkowicie na łopatki.

A trupy typu Behind The Wheel czy Policy Of Truth już dawno powinny zostać nie tknięte nigdy więcej na swoich płytach.
Awatar użytkownika
Malkolit
Posty: 6181
Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
Ulubiony utwór: World in My Eyes
Lokalizacja: właściwa
Kontakt
Strona WWW Facebook

Post 30 gru 2016 00:28

W sumie racja. Ten utwór znają wszyscy i prawie każdy recenzent, usłyszawszy go w nietypowej wersji, zapewne nie zostawiłby na DM suchej nitki. Inna rzecz, że tych starych szlagierów mogłoby być mniej (Personal, I Feel You, AQOT, Somebody do piachu). Ciekawi mnie, ile jeszcze płyt będzie (nie, nie będę rozpaczać, jeśli najbliższa okaże się ostatnią).
ODPOWIEDZ