Ulubiony vs. Najlepszy

ODPOWIEDZ

Czy Twój ulubiony utwór jest wg. Ciebie również tym najlepszym w wykonaniu Depeche Mode?

Tak
2
33%
Nie
4
67%
 
Liczba głosów 6
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Ulubiony vs. Najlepszy

Post 01 mar 2021 21:29

Hien pisze:
25 sty 2021 10:36
Sentyment to normalna rzecz, ale wcale nie ułatwia dyskusji, a wręcz uniemożliwia, bo jeżeli ktoś ma fajne wspomnienia z Martyrem, to w zasadzie temat się kończy, bo to jest argument, który dla tej osoby jest kompletnie nie do podważenia. Dlatego czasami warto odłożyć sentymenty na bok.
Pięknie napisane! :!: :tak:
Hien pisze:
25 sty 2021 10:36
Z tego powodu, mam listę utworów DM, które uważam za najlepsze oraz listę utworów, które uważam za moje ulubione. I te listy w ogóle się nie pokrywają.
Przedstawisz obie? :>
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 01 mar 2021 21:49

Ciekawe jak inni, może to coś na osobny temat nawet...
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 01 mar 2021 21:51

stripped pisze:
01 mar 2021 21:49
Ciekawe jak inni, może to coś na osobny temat nawet...
U mnie tak jest z Everything Counts - ulubiony, ale nie jest najlepszy…
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 01 mar 2021 21:58

Ja bym się tu odniósł nie do utworów, a płyt.
Moją ulubioną jest jak każdy wie Exciter. Ale nie mam wątpliwości, że absolutnie najlepszą płytą jest Violator.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 02 mar 2021 08:58

Dobrze powiedziane shodan.

Co do utworów to wśród moich ulubieńców (i w ogóle to chyba takie tzw. fan favourites) są np. Photographic czy But Not Tonight choć do czołówki DM pewnie nie należą (Photographic ma chyba bardziej znaczenie historyczne/sentymentalne niż jest jakaś super kompozycją). Ogólnie zastanawiam się teraz na ile miarodajne były te nasze glosowania a na ile byłyby rozbieżności gdyby właśnie wejść w tą dyskusję najlepsze a ulubione.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 02 mar 2021 09:21

Dla mnie to oczywiste, że każdy głosował właśnie na swoje ulubione, bez zastanawiania się, czy są to zarazem utwory najlepsze pod każdym względem.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 02 mar 2021 11:11

slick pisze:
01 mar 2021 21:51
stripped pisze:
01 mar 2021 21:49
Ciekawe jak inni, może to coś na osobny temat nawet...
U mnie tak jest z Everything Counts - ulubiony, ale nie jest najlepszy…
Czy nie jest to jednak trochę czołówka DM, przynajmniej w latach 80? Mam na myśli że nie jest na pewno też przeciętniakiem, jest to jednak jakiś przebój sam w sobie a nie tylko taki fan favourite.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2823
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 02 mar 2021 13:10

Przebój niekoniecznie musi być dobry. Zresztą cały ten temat i dyskusja funkcjonują na poziomie abstrakcji. Jakimi kryteriami się kierować przy wrzucaniu utworów do worka z etykietą "najlepsze"? Popularność wśród fanów, ogółu? Słabe kryterium.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 02 mar 2021 18:47

Tak wiem, to jest taka akademicka dyskusja której część z Was pewnie nawet nie będzie chciało podejmować uznając za bezsensowną a w ogóle to jesteśmy fanami i mamy tylko mówić o tym co ulubione :roll:

Popularność nie jest jedynym wyznacznikiem na pewno, swego rodzaju uznanie wśród mediów też, pozostaje też wartość artystyczna ale ktoś zaraz powie że to czy utwór jest bardziej rozbudowany lub "ambitny" nie musi świadczyć o tym że jest lepszy itd itp.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 02 mar 2021 21:53

Popularność nie jest żadnym wyznacznikiem jakości. Tak samo jak uznanie mediów. Wartość artystyczna już szybciej.
Ja wiem, że np. WIMS jest artystycznie lepszy od The Sweetest Condition, a i tak dużo bardziej wolę ten drugi utwór. Tak to mniej więcej działa.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 03 mar 2021 08:29

shodan pisze:
02 mar 2021 21:53
Popularność nie jest żadnym wyznacznikiem jakości. Tak samo jak uznanie mediów. Wartość artystyczna już szybciej.


Hmmm no ja myślę że jednak po to istnieje coś takiego jak dziennikarstwo muzyczne by wyłuskiwać to co najlepsze w muzyce i odróżniać ziarna od plew. Uznanie słuchaczy też ma jakieś znaczenie ale to wszystko tak naprawdę nabiera znaczenia dopiero w kompleksowym ujęciu moim zdaniem, kiedy się powiela ze wszystkich stron.

Przykład: muzyka disco polo ma miliony słuchaczy ale nie ma uznania świata dziennikarskiego jednak z jakichś powodów, uważana jest za przykład taniej i prostej popkultury. Z kolei taki Violator uznawany jest często za najlepszy album depeszy, zarówno przez fanów jak i dziennikarzy na świecie, z uznaniem mówi się o tym jak odmienili swoje oblicze wchodząc w nową dekadę, o tym jak brzmienie wypracowali razem z Floodem i Francois Kevorkianem, sięgnęli też trochę po gitary w końcu nagrywając jeden z najlepiej sprzedających się singli 12-calowych w dziejach muzyki o ile dobrze pamiętam (Personal Jesus).

Natomiast jak oceniać wartość artystyczną? To że WIMS jest jedną z tych kolosalnych Alanowych produkcji (bogatą w brzmienia i warstwy) nie musi znaczyć że musi być lepszy od Sweetest Condition, tzn. nie oceniałbym tego tak prosto matematycznie bo tu jednak mówimy o wrażliwości muzycznej i rzeczach trochę nieuchwytnych. The Sweetest Condition akurat faktycznie nie nazwałbym lepszym od WIMS ale mógłby być rownie dobry przy odpowiedniej produkcji, może paradoksalnie zyskałby gdyby brzmiał surowiej i bardziej milimalistycznie jak taki The Worst Crime np.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 03 mar 2021 09:58

The Sweetest Condition brzmi dla mnie dokładnie tak, jak powinien. I jest świetny. Ale tak jak pisałeś WIMS jak to alanowe produkcje jest dużo bardziej skomplikowanym utworem. Alan włożył tam mnóstwo pracy. Same partie pianina przeszły bardzo złożoną obróbkę.
Dobra, porównajmy jeszcze płyty Ultra i PTA. Ultra wg wielu jest najlepszą brzmieniowo płytą DM. Dopieszczoną w każdym calu. PTA trochę taka niechlujna, skrzypiąca itp. Zgadzam się z tym i artystycznie Ultrę zawsze uważałem za lepszą. A jednak miałem taki okres, że klimat PTA bardziej mi odpowiadał niż perfekcyjne brzmienie Ultry.
W ten sposób rozumuję trochę te nieuchwytne różnice pomiędzy utworem czy płytą lepszą a ulubioną.
stripped pisze:
03 mar 2021 08:29
Hmmm no ja myślę że jednak po to istnieje coś takiego jak dziennikarstwo muzyczne by wyłuskiwać to co najlepsze w muzyce i odróżniać ziarna od plew.
Czytałem wiele recenzji muzycznych i wielokrotnie było tak, że płytę, którą jeden gość chwalił pod niebiosa, drugi po prostu wyśmiewał. Albo te utwory z danej płyty, które jeden wyróżniał, inny wskazywał jako najgorsze. Więc z tymi dziennikarzami to też tak różnie.
stripped pisze:
03 mar 2021 08:29
Uznanie słuchaczy też ma jakieś znaczenie
No tu właściwie sam sobie odpowiedziałeś na przykładzie disco polo.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 03 mar 2021 11:20

No Ultra jest moim zdaniem najlepiej wyprodukowanym albumem, tak dobrego brzmienia nie było już potem ale wiadomo brzmienie to jedno a zostają kompozycje, teksty itd itd. PTA to inna bajka, tam jest jeszcze kwestia kompresji dźwięku więc pod tym kątem audiofile ją jadą, ja osobiście tak jak Ty zawsze lubiłem i będę lubił ten album za jego dźwięki, klimat i spójność tego wszystkiego.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 03 mar 2021 11:36

No tak, jest jeszcze kwestia jakości samych kompozycji. Ale tutaj jeszcze trudniejsza sprawa. Dla jednego lepsza będzie melodia A, dla drugiego melodia B.
Słyszałem o ludziach, którzy podobno lubią nawet Come Back! :o ;)
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 03 mar 2021 13:31

Come Back jest dobrym kawałkiem skrzywdzonym jazgotliwą produkcją. No ale ale, ciekaw jestem czy ktoś inny dołączy do dyskusji.

Patrząc na nasze glosowanie na najlepszy utwór DM myślę że powinno nazywać się "ulubiony numer DM". Nigdy nie nazwałbym Blue Dress najlepszym utworem w ich dyskografii. Jednym z ulubionych to tak ale niekoniecznie najlepszych.

Gdybym miał wybrać coś z głowy to pierwszy na myśl przychodzi mi Personal Jesus.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 03 mar 2021 15:32

Myślę, że mimo nazwy tematu "Najlepszy utwór DM" każdy i tak miał na myśli właśnie ulubiony.
Jedynie w tematach "Najlepszy rozpoczęcie/zakończenie albumu" trzeba się było częściowo kierować innymi kryteriami niż ulubiony.
Nie wiem, czy umiałbym wskazać na rzeczywiście najlepszy utwór DM. Na myśl przychodzą mi takie numery jak np. Barrel of a gun, IYR, WIMS, Useless, WIME. Zależy jakimi kryteriami trzeba by się kierować.
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2823
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 03 mar 2021 16:55

Słowo "najlepszy" w wypadku dzieł muzycznych jest bardzo pojemne. W zależności od przyjetych kryteriów, będą różne wyniki. Nikt nie jest ostateczną wyrocznią w tej kwestii. Kiedyś było łatwiej kiedy główna oś podziału biegła między muzyką klasyczną, a np. jazzem, który ma ludowe korzenie. Dziś nikt, kto szczyci się wyczuciem muzycznego smaku, nie powiedzialby, że jazz to muzyka niskich lotów, niegodna szanującego się słuchacza. Wszelkie kryteria wartościujące muzykę, czy sztukę w ogóle, mają bardzo płynny charakter. Oczywiście pomijając zestawienia popularności mierzone sprzedażą, czy liczbą wyświetleń. Ale gdyby tylko tym się kierować to Baby Shark byłoby jednym z "najlepszych" utworów muzycznych w historii.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 03 mar 2021 17:56

dejmien pisze:
03 mar 2021 16:55
Oczywiście pomijając zestawienia popularności mierzone sprzedażą, czy liczbą wyświetleń. Ale gdyby tylko tym się kierować to Baby Shark byłoby jednym z "najlepszych" utworów muzycznych w historii.
Dlatego właśnie jak wspomniałem powyżej nie można takich kryteriów stosować jako jedynych wyroczni, one nabierają znaczenia w większym kontekście dopiero moim zdaniem, poparte innymi.

No ale jedźmy z tematem aby uwypuklić różnice, sprobuje ktoś poza mną?

To ode mnie 3 najlepsze:

Personal Jesus
Home
Stripped

3 ulubione (z tych nienajlepszych):

Blue Dress
But Not Tonight
Sometimes
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 03 mar 2021 19:16

O tak, Home i Stripped to reż dobre przykłady. Myślę, że DM mają sporo takich utworów. Wybranie jednego słusznego jest wg mnie niewykonalne.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 03 mar 2021 20:58

No nie, jednego to nie. Myślę że 20-30 to taka sprawiedliwa pula dopiero bez ustawiania ich na żadnych pozycjach. Po prostu best of.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
ODPOWIEDZ