Strona 31 z 41

Re: Exciter

: 06 lut 2013 00:26
autor: Malkolit
Najlepsza, obok Ultry - aczkolwiek bardziej spójna. Za klimat, dobre gitarowe brzmienie, te magiczne pejzaże, które maluje (choćby w I Am You). W sam raz na ciepłe wieczory, do snu...

Re: Exciter

: 06 lut 2013 09:48
autor: dejmien
Melki ale z Ciebie pussy. ;)

Re: Exciter

: 06 lut 2013 12:42
autor: Hien
"ciepłe wieczory" ;)

Re: Exciter

: 06 lut 2013 17:56
autor: prey
marecki129 pisze: album sprawiał wrażenie niedokończonego ... jednak któregoś wiosennego dnia jakbym z liścia dostał :grins: - ta płyta ma przecież w sobie tyle optymizmu, jakby adresowanego do kogoś po przejściach (czym jeśli chodzi o teksty, zgrabnie nawiązuje i jest kontynuacją Ultry).
Si nie jest dokończona, dla mnie nie stanowi kontynuacji Ultry. Ultrę jestem w stanie wymazać z dyskografii. Najlepsza płyta po odejściu Alana. Przejścia, refleksje i optymizm.

Re: Exciter

: 06 kwie 2013 17:35
autor: stripped
Wiosny jak nie było tak nie ma a od jakiegoś czasu już usilnie próbuję ją przywołać Exciterem. Ciepło tej płyty stopi najtęższy lód :) Pisałem niedawno że ta płyta to średniak ale kurczę muszę to odszczekać bo zwyczajnie słuchałem wtedy tej płyty na jakimś ch**owym radyjku gdzie prawie nie ma basu i całego ciepła brzmienia :P I ostatecznie chyba Delta pomimo paru cudnych momentów na niej zajmuje miejsce takie jak przewidywałem, drugie od końca nad SOTU.

Re: Exciter

: 06 kwie 2013 20:45
autor: Peter
Czyli Delta i SOTU najgorszymi płytami w Twoim rankingu? U mnie zamyka go PTA, a przed nim "Exciter'. Ten album wydaje mi sie mało depeszowy, bardziej taki gitarowy, z żywymi instrumentami, a ja wolę coś bardziej syntetycznego. ale kilka piosenek jest tam całkiem fajnych.

Re: Exciter

: 06 kwie 2013 23:12
autor: shodan
stripped pisze:Pisałem niedawno że ta płyta to średniak ale kurczę muszę to odszczekać
No i po co się było wygłupiać? ;)
Exciter po wsze czasy będzie niedościgniony. Trzeba tylko oderwać myśli od czegokolwiek innego i wsłuchać się w niego na dobrym sprzęcie.
A na ch**owym radyjku to można posłuchać co najwyżej Peace czy inne Martyry. :mrgreen:

Re: Exciter

: 07 kwie 2013 00:49
autor: Malkolit
Świetna, cieplutka płyta, przywołuje na myśl letnie wieczory w górach.

Ładne aranże (zwłaszcza The Sweetest Condition i When The Body Speaks), cudny głos Dave'a, intrygujący Martin w Comatose... cudo!
Tyle, że jak pisze Shodan, w niego trzeba umieć się wsłuchać. Dobrze mu robi zamknięcie oczu-dosłownie i w przenośni. Najlepsza - obok Ultry - płyta DM.

Re: Exciter

: 07 kwie 2013 06:53
autor: shodan
No widzę melkuś, że wiesz o co kaman. :mrgreen:

Re: Exciter

: 20 lip 2013 22:21
autor: Dragon
Exciter - najlepsza płyta DM. Wszystko tu jest co powinno, niczego nie brakuje, wszystko jest wypieszczone. Doskonale pasuje po "Ultrze". A później coraz gorzej...aż do Delty, która jest słabsza od Excitera i Ultry, ale jest lepsza od PTAka i SOTU.

Re: Exciter

: 21 lip 2013 22:15
autor: Malkolit
Zgadzam się. W ogóle U+E+DM to najlepsze płyty DM, każda tworzy znakomitą całość.

Re: Exciter

: 25 sty 2014 01:45
autor: Hien
Odkryłem, że "When the body speaks" ma taki irytujący basowy syntezatorek buczący w tle. Nie wiem czy byłem głuchy wcześniej, może miałem mniej selektywny słuch kiedy ostatnim razem słuchałem na słuchawkach.
Dobra gitara basowa zabrzmiała by tu lepiej, a nawet jakiś syntezator basowy, który nie wygrywa tej sekwencji bo to brzmi trochę jakby mrówki biegły sobie przez drogę. Zupełnie nie pasuje to do utworu.

Re: Exciter

: 25 sty 2014 01:49
autor: shodan
To może nie słuchaj dalej, bo zaraz się okaże, że jednak nie lubisz Exciter, choć nie zdawałeś sobie z tego sprawy. ;)

Re: Exciter

: 25 sty 2014 01:55
autor: Hien
Nie no, wręcz przeciwnie, słuchając utwierdzam się, że to jest najlepsza płyta DM. I moja ulubiona.
Zwłaszcza zaskoczyło mnie "Dead of night", taka zapowiedź electro-bluesowych rzeczy z Delta Machine (Sounds do pewnego stopnia też). Muzycznie bardziej interesujący niż pamiętałem. Niektórych utworów nie słuchałem od na prawdę długiego czasu.
Producent w przypadku DM ma jak widać kluczowe znaczenie, ta płyta brzmi jak inny zespół. Nie ma tu jakiegoś wspólnego mianownika z późniejszymi albumami, nawet Gahan inaczej śpiewa bo po "Paper Monsters" kompletnie zmienił styl.

Re: Exciter

: 25 sty 2014 02:09
autor: shodan
Siłą tej płyty jest to, iż oprócz bardzo wysokiego poziomu jest cholernie równa, co widać nawet na podstawie obecnej tu ankiety. Aż 6 utworów ma co najmniej 10 głosów.
Gdy włączam Exciter, to nawet nie wiem, kiedy przeleci. Absolutnie nie ma tu męczących i nudnych momentów jak na SOTU czy Delta Machine.

Re: Exciter

: 25 sty 2014 02:34
autor: Hien
Jeżeli miałbym wybrać ewidentnie męczącą płytę DM to byłoby przede wszystkim Playing The Angel, ale nie chce mi się już pisaś o tym ;)
Poza Darkest Star, Macro i jakiegoś tam zabłąkanego I Want It All, to nie słuchałem tej płyty od chyba 2006 roku. Mogła się gdzieś jeszcze Lilian zaplątać no i genialne demo Nothings Impossible, którego słucham regularnie.
Swoją drogą, czy ja dobrze kojarzę, że na demach z bonusa Sounds nie ma żadnego dema z Excitera?

Re: Exciter

: 25 sty 2014 10:07
autor: shodan
Nie wiem, bo nie mam bonusa SOTU.

Re: Exciter

: 25 sty 2014 13:30
autor: stripped
No nie ma żadnego dema z Excitera, to fakt. Rzecz w tym że podczas produkcji tego albumu Martin i ekipa która pracowała nad płytą jakby pominęli fazę dem, piosenki bardzo szybko weszły w zaawansowane stadium, Daniel Miller opowiada o tym w wideo dołączonym do wersji deluxe Excitera że po początkowej blokadzie twórczej Martina udało się ją przełamać i prace nabrały szybkiego tempa i praktycznie od razu przeszli do etapu preprodukcji zmieniając klasyczny dotąd tok pracy (pisanie utworów-nagrywanie dem przez Marta-preprodukcja).

Re: Exciter

: 25 sty 2014 13:36
autor: Hien
Ale jakieś dema, nawet studyjne, musieli mieć, nic tam po prostu nie powstaje od razu.

Re: Exciter

: 25 sty 2014 19:33
autor: shodan
Oni tak olewają Excitera, że nawet dem nie ujawniają. :x