A Broken Frame

ODPOWIEDZ

Najlepszy utwór na płycie ABF?

Leave In Silence
14
16%
My Secret Garden
9
10%
Monument
4
4%
Nothing To Fear
3
3%
See You
8
9%
Satellite
2
2%
The Meaning Of Love
1
1%
A Photograph Of You
3
3%
Shouldn't Have Done That
5
6%
The Sun and The Rainfall
40
45%
 
Liczba głosów 89
Awatar użytkownika
Peter
Posty: 375
Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing

Re: A Broken Frame

Post 13 sty 2013 14:03

Bardzo dobry, równy album, nie zgodzę się, że jest niespójny bo w 80 % tak jest. Głos poszedł na pierwszy kawałek. Według mnie jest to ponure brzmienie. ponoć Mart był bardzo młody jak stworzył te nagrania.
Awatar użytkownika
Strange69
Posty: 149
Rejestracja: 06 lis 2011 10:52
Ulubiony utwór: Sea of Sin
Lokalizacja: Warszawa, Grochów

Post 13 sty 2013 20:13

Peter pisze:ponoć Mart był bardzo młody jak stworzył te nagrania.
To plotki. Był grubo po 40.

NIE patrz na prowokacje ze strony hejterów, pisz swoje synek. Na zdrowie.
Awatar użytkownika
Peter
Posty: 375
Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing

Post 05 kwie 2014 11:06

Jeżeli mnie pamięć nie myli "See You" stworzył mając kilkanaście lat, tak więc pełne uznanie. Z tego co jest napisane w "Black Celebration" to Alan nie kiwnął palcem przy tej płycie, gdyż nie był wtedy pełnoprawnym członkiem grupy. A płyta to jak dla mnie muzyczna ekstraklasa. Bardzo mi przypomina album OMD "Organisation". Płyta jest zupełnie inna niż wesoły, melodyjny, ćwierkający syntezatorami poprzedni album formacji. Ta płyta jest mniej melodyjna i dużo bardziej ponura niż wesoły taneczny pierwszy album tej kultowej grupy. W cytowanej książce napisano dosadnie, że więcej melodii jest w pierdnięciu niż w "Leave In Silence", a piosenka jest przecież klasowa, tylko ten teledysk z tymi piłkami nijak pasuje do ponurego LiS. A z drugiej strony bez lidera w zespole, nie wiedząc w którą stronę to wszystko ma zmierzać udało im się utrzymać poziom S&S. Przecież "See you" było wysoko notowane w Anglii i było wtedy największym przebojem grupy na ten czas. Mi się płyta bardzo podoba, choć na początku myliłem wokale, gdyż Dave śpiewa tu nieco inaczej niż na późniejszych płytach. Co ciekawe Dave bardzo nie lubi tego dzieła. ;)

Ostrzeżenie było chyba niesłuszne, gdyż napisałem prawdę o wieku Martina.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 05 kwie 2014 12:21

Jeśli mnie pamięć nie myli napisał See You mając 16 lat. Nie powiedziałbym jednak że ta płyta jest "zupełnie inna" niż Speak & Spell. To był album czasu transformacji, część utworów była wskazówkami ku nowemu brzmieniu grupy (The Sun and The Rainfall czy innowacyjne Shouldn't Have Done That) zaś inne tkwiły wciąż w kiczu rodem z pierwszego albumu (The Meaning of Love i A Photograph of You). Brzmienie zespołu było równie rozdarte co tytułowa "pęknięta ramka". Czas chaosu i dużej niepewności o przyszłość.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
Peter
Posty: 375
Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing

Post 05 kwie 2014 12:48

Najbardziej radosnym utworem jest tu według mnie "Nothing To Fear', a zarazem bardzo melodyjna kompozycja. Aż mnie ciekawi jakby to brzmiało z wokalem. Ale nie mogę się zgodzić z muzykami zespołu mówiącymi, że to niespójne dzieło. Może tylko dwie ostatnie piosenki są nieco inne, ale wyczuwam jakąś myśl muzyczną łączącą utwory 1-8. I co mnie zawsze ciekawiło potrafili stworzyć album w trójkę, który w niczym nie odbiegał od tego co było przed nim i po nim. Owszem style były inne ale nie poziom.
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 7943
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 05 kwie 2014 18:07

Może i pierwsza ósemka jest spójna, ale za to strasznie słaba, poza Leave In Silence, który jest chyba najbardziej przemyślany z całej tej grai. Reszta jest wręcz potwornie nudna, albo te słodko kiczowate kawałki typu Meaning Of Love.
Awatar użytkownika
Peter
Posty: 375
Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing

Post 05 kwie 2014 18:23

Też mam takie wrażenie co do "Leave In Silence". Kiedy po raz pierwszy wziąłem tą płytę, urzekła mnie okładka i spodziewałem się, że zawartość będzie w takim klimacie i to się idealnie udało. Ponura strasznie piosenka, co nie poczytuję za wadę. A co mi się nie podoba w albumie to rymy Martina, posłuchaj jakie są słabe. o wiele lepsze pod względem tekstowym są kolejne albumy choć i tam zdarzają się pojedyncze kwiatki.
Awatar użytkownika
Fanta
Posty: 2130
Rejestracja: 12 sie 2006 16:33
Lokalizacja: stolica

Post 05 kwie 2014 19:01

rymy Martina lepsze od tych Vince'a...ale ja nie jestem obiektywna w ocenie,bo ABF to jeden z moich najukochańszych albumów, najczęściej słuchany zaraz po BC i Violatorze...i radość czuję zawsze przeogromną,że DM w tą stronę poszli z muzyką...
Homo Gothikus Industrialis / back to life...
Awatar użytkownika
Peter
Posty: 375
Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing

Post 05 kwie 2014 20:19

Rymy typu "read her book, take a look" czy później: "houses and trousers" pominę milczeniem, ale po odejściu Vince'a dokonali rzeczy niebywałej i bez lidera stworzyli udany album. Nigdy nie zgodzę się, że jest słaby. Martinowi wybaczam te proste rymy, bo jest wybitnym muzykiem i całkiem niezłym wokalistą. Tu nie śpiewa za wiele ale jak zauważa Steve Malins. jego głos świetnie uzupełnia Dave'a. Zgadzam się z tym. Mart ma cudowny falsecik.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 05 kwie 2014 21:12

Te częstochowskie rymy wynikają z wspomnianego już faktu że wiele z tych utworów Mart napisał jako nastolatek więc są takie naiwne i prymitywne tu i ówdzie.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
Peter
Posty: 375
Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing

Post 05 kwie 2014 21:45

Kiedyś myślałem sobie o tym albumie tak: w trójkę są w stanie zrobić coś tak cudownego, dlaczego nie zrobią teraz sequela? Odpowiedzi na te pytania są właściwie dwie. Po pierwsze uważają go za fatalny a po drugie oni się nie powtarzają. A o sile tych pierwszych, ale też kolejnych płyt niech świadczy, że właściwie za każdym razem kiedy do nich wracam uważam, ze są genialne. Nie nudzą się wcale.Taka muzyka się zawsze obroni czego np: nie powiem o PTA.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 06 kwie 2014 00:18

Sequela do A Broken Frame...?

A po cholerę, z jakiego powodu mieli by robić coś takiego? Aby zrobić sequel należałoby kontynuować pewien klimat czy jakąś myśl przewodnią tej płyty a oni są teraz zupełnie gdzie indziej, jedyne co jest tak samo to fakt że wtedy i teraz oficjalnie w zespole są 3 osoby. Ale nie są teraz po utracie głównego kompozytora, ich przyszłość nie jest już niepewna i raczej nie są tak zdesperowani i pod taką presją by wyciągać z szuflady teksty napisane dawno temu (od razu dopowiem - przy A Broken Frame była to swego rodzaju konieczność, Mart nie był jeszcze tak płodny lirycznie a szybko potrzebowali tekstów by wydać następny album więc zrobili to, "Slow" z Delta Machine zostało nagrane bo Mart miał na to chęć czy kaprys taki by to zrobić, równie dobrze mogłoby nie być tego na płycie i nadal mieliby dość materiału na płytę). Swoją drogą poniekąd już i tak sięgneli po brzmienia z tamtej epoki przy nagrywaniu Sounds of The Universe ale faktem jest że w drugiej połowie poprzedniej dekady była moda na to brzmienie więc wpasowali się w panujący na rynku klimat i wątpię czy kiedykolwiek jeszcze tak bardzo zbliżą się do takiego retro brzmienia.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 06 kwie 2014 07:39

Nie słucham tej płyty za często, może kilka razy do roku. Ale jeżeli już słucham ABF, to zawsze tylko rano i zawsze, gdy jest pochmurnie lub wręcz deszczowo. O innej porze i w inną pogodę nie mam ochoty. Tak już mam i tyle. :roll:
Awatar użytkownika
Peter
Posty: 375
Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing

Post 06 kwie 2014 09:52

Myślę, że takie brzmienie miałoby sens, taki swego rodzaju powrót do korzeni. Po pierwsze dlatego, ze teraz jest moda na synth, mamy tzw. second wave i zespoły takie jak La Roux czy Goldfrapp, Tesla Boy itd. Po drugie taka lekka i przyjemna muzyka by się obroniła. Ale z tych powodów co wymieniłem tego już nie będzie, a trzeci to brak Daniela Millera.
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 7943
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 06 kwie 2014 10:47

Tak - powrót do korzenia, którego się wypierają.
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 06 kwie 2014 11:00

Czytam te wasze posty i pomijając to, że przeskakuję co 10 słów, to mi się wszystko myli. Czarno białe depeszowe foty, nie wiem kto jest kto...
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 06 kwie 2014 11:10

Może za rzadko tu bywasz, jak Ci się wszyscy mylą.
Awatar użytkownika
Szaman
Posty: 22
Rejestracja: 05 kwie 2014 23:31

Post 06 kwie 2014 13:10

Zagłosowałem na TSATR ale gdyby tego kawałka na płycie nie było to bym miał duży problem z wyborem pomiędzy See You, NTF, a LIS. Lubię często wracać do tej płytki choć uważa się ja ogólnie za jedną ze słabszych. Moim zdaniem nie jest źle i te utwory, które wymieniłem bronią cały album.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 06 kwie 2014 13:44

stripped pisze:Sequela do A Broken Frame...?.
Ku.rwa, chwilę mnie nie ma a tu takie armaty lecą :D
Strzelcie sobie piwko bo ładna pogoda jest.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 06 kwie 2014 13:52

Widzisz, cały czas trzeba ich pilnować. :mrgreen:
ODPOWIEDZ