Wiele razy próbowałem zrozumieć przyczynę zachwytów tak wielu fanów nad Higher Love. Ale nie potrafię znaleźć w tym utworze czegokolwiek godnego mojej uwagi. To chyba dla mnie najgorszy utwór z SOFAD.
A raczej na pewno.
Songs of Faith and Devotion
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jeżeli miałbym wybrać utwór z SOFAD, który omijam szerokim łukiem to będzie "In your Room". W tej wersji, bo Zephyr Mix uwielbiam.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Widzisz jak to jest? Dwóch miłośników DM: Ty omijasz IYR szerokim łukiem, dla mnie to absolutny nr 1 na SOFAD. Właśnie w tej wersji. Utworów w takich klimatach chciałbym więcej.
W sumie to bardzo dobrze, że fani tego samego zespołu potrafią mieć tak różne gusta w obrębie tej samej muzyki. Dzięki temu każdy chyba utwór ma szansę, że się jednak komuś spodoba.
Podobno są ludzie, którzy lubią nawet Martyr.
W sumie to bardzo dobrze, że fani tego samego zespołu potrafią mieć tak różne gusta w obrębie tej samej muzyki. Dzięki temu każdy chyba utwór ma szansę, że się jednak komuś spodoba.
Podobno są ludzie, którzy lubią nawet Martyr.
?! Z całym szacunkiem ale nie przyrównuj tego koszmarka ze szrotu z Higher Love - wziosłą pieśnią z cudnym majestatycznym aranżem... In Chains bliźniakiem HLove - dobre, dobre, ale dział z humorem jest nieco niżej na forum.Hien pisze:Teraz zaczynają koncerty od "In Chains" a to bliźniak "Higher Love" więc jest namiastka.
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Parę miesięcy temu In Chains był wg Ciebie dobrym utworem, a teraz nagle koszmarek?
Był dobry w zestawieniu z jeszcze gorszym chłamem na tym albumie, ale sam w sobie jest średni poza tym słuchając 3 utworów na cały album może się znudzić i zbrzydnieć. Natomiast zestawianie go z HLove to już gruba przesada. To się ma jak 'maluch' do Mercedesa....
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Z tym, że wg Ciebie.
Dla mnie tym "maluchem" jest niestety nudny HL.
Dla mnie tym "maluchem" jest niestety nudny HL.
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Oczywiście, że są i ja nawet takich ludzi znamshodan pisze: Podobno są ludzie, którzy lubią nawet Martyr.
Ale szacun dla nich.
Jari, to kawałki z tego samego, klimatycznego kojca. Nie napisałem, że są równego poziomu (chociaz ja je stawiam na równi). Jest bardzo dużo podobieństw między jednym a drugim, sposób śpiewania Gahana, melodia, to jak ten utwór jest prowadzony. Który lepszy, to już kwestia gustu.
A Higher Love wzniosły? Majestatycznie zaaranżowany znaczy zapchany intrumentami ponad miarę? Wzniosły bo... no właśnie... wzniosły?
Dla mnie to po prostu dobra piosenka, podobnie jak In Chains.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Ma prawo, ale świat chyba jednak bardziej ceni Higher Love... Wiem jak smakuje kiedy słucha się tego live, jak uderzały pioruny, scena była roświetlona na fioletowo a na kurtynie majaczyły sylwetki muzyków DM. Podejrzewam, że w Łodzi dane mi będzie usłyszeć to drugie, będę miał pełne porównanie, ale nie sądzę aby miał to samo uczucie mrowienia na skórze...shodan pisze:Z tym, że wg Ciebie.
Dla mnie tym "maluchem" jest niestety nudny HL.
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ale piszemy tu chyba o utworze samym w sobie a nie o wykonaniu live i towarzyszącym mu bonusom, efektom wizualnym i koncertowym emocjom?
Do tego świat ceni też Sounds Of The Universe, płyta całkiem nieźle się sprzedaje. Wątpię żeby wpłynęło to na Twoje zdanie o niej.
A In Chains na żywo raczej z kapci nie wyrwie. Projekcja jest brzydka, wokal Gahana raczej nie w formie...
Do tego świat ceni też Sounds Of The Universe, płyta całkiem nieźle się sprzedaje. Wątpię żeby wpłynęło to na Twoje zdanie o niej.
A In Chains na żywo raczej z kapci nie wyrwie. Projekcja jest brzydka, wokal Gahana raczej nie w formie...
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
A pisanie o jego interpretacji koncertowej to już nie pisanie o utworze...? Dziwna interpretacja tematu ale OK. Studyjna wersja HLove wyrywa z kapci a studyjna wersja In Chains usypia, zapowiada nudę wiejącą z tego albumu i pierwsze oczarowanie nią mija tak szybko jak i piekno płynące z SOTU. Pasuje Ci teraz? Happy?
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jeśli rozmawiamy o utworze muzycznym to rozmawiamy o tym co słyszymy, nie wiem co ma do tego fakt, że "scena była rozświetlona na fioletowo".
Podobnie, rozmawiając na temat jakiegoś kawałka, nie biorę pod uwagę teledysku kiedy oceniam jego walory dzwiekowe.
To są wyraźne podziały. Jest utwór na płycie, jest teledysk i jest wykonanie na żywo razem z jego walorami wizualnymi lub ich brakiem.
To temat o SOFAD więc gadamy o płycie, temat o Devotional Tour jest gdzieś indziej. Dziwna interpretacja tematu?
Teraz czekam na wypowiedź Shodana, którego Higher Love usypia a In Chains wyrywa z kapci. Ciekawe jak dojdziecie do porozumienia.
Podobnie, rozmawiając na temat jakiegoś kawałka, nie biorę pod uwagę teledysku kiedy oceniam jego walory dzwiekowe.
To są wyraźne podziały. Jest utwór na płycie, jest teledysk i jest wykonanie na żywo razem z jego walorami wizualnymi lub ich brakiem.
To temat o SOFAD więc gadamy o płycie, temat o Devotional Tour jest gdzieś indziej. Dziwna interpretacja tematu?
Teraz czekam na wypowiedź Shodana, którego Higher Love usypia a In Chains wyrywa z kapci. Ciekawe jak dojdziecie do porozumienia.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
A to nie Ty pisałeś ostatnio, że jakaś tam piosenka zyskała koncertowo dla Ciebie w odróżnieniu do jej studyjnej wersji??? Więc chyba jednak aspekt interpretacji i podania utworu tez ma znaczenie bo to nadal ten sam utwór, ale zaraz znajdziesz jakieś super wytłumaczenie tego, że jednak nie...
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Pokaż gdzie pisałem, że wizualne aspekty numeru granego na żywo zmieniły moje podejście do niego. Bo mówię tu tylko o wizualnych aspektach, przytoczonych przez Ciebie świateł i kurtyn. Muzycznie to jest praktycznie to samo co na płycie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
To chyba akurat ja pisałem ostatnio, że dzięki świetnej koncertowej wersji Halo zwróciłem należytą uwagę na ten numer.
A na In Chains naprawdę jednak nie ma co tak narzekać. Utwór ten z góry jest chyba lekceważony, bo pochodzi z SOTU.
Nie przeczę przecież. Ja wyraziłem tylko moje osobiste zdanie, że HL mnie nudzi.Jari pisze:świat chyba jednak bardziej ceni Higher Love...
A na In Chains naprawdę jednak nie ma co tak narzekać. Utwór ten z góry jest chyba lekceważony, bo pochodzi z SOTU.
A już samo to, że coś pochodzi z SOTU i jest lekceważone nie świadczy o tej płycie dobitnie?!
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
No ale mówimy o pojedynczym utworze. Nawet na złej płycie mogą trafić się fajne utwory.
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Przypominam, że nie dla każdego jest to zła płyta.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Ja o złej płycie tylko tak dla przykładu.
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Od samego rana dzisiaj miałem przepotężną ochotę na SOFAD. Więc załączyłem i na co drugim utworze miałem dosłownie ciary.
SOFAD to właśnie taka płyta, na którą muszę mieć nastrój. Wtedy jest genialna i nawet IFL nie przeszkadza. A jak nie mam nastroju, to przez całe tygodnie jej nie włączam.
I jeszcze jedno - Get Right With Me jest WIELKIE.
SOFAD to właśnie taka płyta, na którą muszę mieć nastrój. Wtedy jest genialna i nawet IFL nie przeszkadza. A jak nie mam nastroju, to przez całe tygodnie jej nie włączam.
I jeszcze jedno - Get Right With Me jest WIELKIE.