Strona 16 z 19

Re: Ultra

: 15 kwie 2013 00:06
autor: stripped
Useless w wersji singlowej o ile jest bogatsze o syntezator w refrenie o tyle całościowo słabsze, niby dodali żwaszą perkusję ale jest ona przy tym taka lekka i płaska, na albumie ma o wiele większą moc no i kolejny minus - chyba przefiltrowali wokal czy coś na singlu bo na albumie jest o niebo lepszy, duuuuużo głebszy, bas wg mnie też na albumie tłustszy, może masz takie wrażenie shodan że na singlu brzmi lepiej dlatego że bardziej się wybija przy słabszej perkusji.

Re: Ultra

: 15 kwie 2013 10:27
autor: marecki129
Sorki, że w przeciwieństwie do szanownych przedmówców nie będę się doszukiwał zawartości cukru w cukrze.
Tylko z kronikarskiego obowiązku przypominam, że wczoraj minęła szesnasta, okrągła rocznica, jak cieszymy się tym krążkiem.
I z każdym rokiem ( ... oraz kolejnymi wydawnictwami spod znaku DM :/ ) utwierdzam się w przekonaniu, jak bardzo panowie otarli się wtedy o absolut i stworzyli dzieło niemal kompletne ... :)

Re: Ultra

: 15 kwie 2013 10:41
autor: stripped
Stworzyli, stworzyli, wtedy to już trzeci raz z rzędu nawet. To była ich najlepsza dekada, trzy wyśmienite płyty, każda w innym stylu, praktycznie żadnych badziewnych wypełniaczy, wiele doskonałych remiksów na singlach, wizualnie też w szczytowej formie :)

Re: Ultra

: 19 lip 2013 02:01
autor: Dragon
Wszystko z tej płyty mogę słuchać - oprócz dość długiego koszmaru Freestate i remixów. Ultra jest moją ulubioną płytą. B side'y też, w ogóle wszystko z okresu 97-98 jest fantastyczne.

Re: Ultra

: 20 lip 2013 10:15
autor: stripped
No Panie, bluźnisz, Freestate koszmarem? Remixy też były całkiem całkiem, ogólnie Home i Useless bez jednego złego remiksu chyba, Barrel of a Gun (Underworld Soft Mix) cudo, It's No Good najsłabiej, ale Hardfloor Mix ujdzie, jak dla mnie wszystkie albumy z lat 90. są na bardzo podobnym poziomie łącznie z B-Side'ami i remiksami do singli z tych czasów.

Re: Ultra

: 20 lip 2013 11:42
autor: Dragon
Oczywiście, że koszmar. Freestate jako jedyny omijam z Ultry zupełnie, a jak wchodzi fragment "Let yourself go", to chcę wyrzucić radio przez okno.

A remixów nie słucham, bo nie lubię w żadnej postaci.

Re: Ultra

: 20 lip 2013 21:30
autor: shodan
Mnie też z reguły remiksy niezbyt grzeją.
Za to Freestate jest przepiękne. :P

Re: Ultra

: 20 lip 2013 21:32
autor: Malkolit
Freestate jest śliczne, zwłaszcza ta solówka gitarowa pod koniec i dźwięki, które pojawiają się, gdy utwór powoli wycisza się...
Podobnie The Love Thieves.

Re: Ultra

: 27 wrz 2013 21:53
autor: shodan
Kiedyś była to moja ulubiona płyta, ale nawet wtedy nie ceniłem jej chyba tak bardzo, jak ostatnimi czasy.
Wreszcie przemówił do mnie utwór Sister of Night. Nie lubiłem tego nigdy, aż tu nagle zwrot o 180 stopni.
Na nowo odkryłem cudne Insight. Jazz Thieves i Uselink to instrumentale, za jakimi tęsknię.
Na Ultra nie ma słabego choćby momentu.

Re: Ultra

: 08 kwie 2014 21:45
autor: shodan
shodan pisze:1. Freestate
2. Insight
3. The Bottom Line
Tak pisałem 3 lata temu i przez te 3 lata w sumie nic się nie zmieniało. Od pewnego czasu jednak dwa inne utwory zaczęły dochodzić do głosu. I to dwa single, co jest jak na mnie trochę nietypowe, a mianowicie Useless i Barrel of a Gun. Ten drugi rozpoczął swój marsz w górę moich notowań dzięki graniu go na ostatniej trasie.
Teraz miałbym spory problem z ustaleniem top 3. Na pewno znalazłyby się tam teraz wspomniane: Useles, Barrel i Freestate. Ale w jakiej kolejności? Naprawdę nie wiem.
W ogóle Ultra ma u mnie od paru miesięcy branie. Uwielbiam słuchać jej w nocy, kiedy nic innego mnie nie rozprasza. Te ciche, wręcz ledwie słyszalne i niepokojące dźwięki we wstępach do Jazz Thieves i The Bottom Line robią wrażenie. Ultra ma naprawdę świetne brzmienie.
Hien nie na darmo pisał, że jakościowo to chyba najlepsze dzieło DM.

Re: Ultra

: 14 kwie 2014 16:25
autor: Elle_Driver
Dzisiaj Ultra ma już 17 lat i z każdym jej odsłuchaniem utwierdzam się w przekonaniu, że to płyta pełna emocji i mroku. Nie potrafię wskazać niestety mojego faworyta (ogólnie słaba w tym jestem, nawet całej twórczości DM nie potrafię sobie ustawić w jakiś ranking :roll: ). Nie słucham Ultry jak mi smutno i źle, bo wtedy się jeszcze bardziej staczam. Uwielbiam The Love Thieves, Freestate i Sister Of Night, które są kompletnie niedoceniane (usłyszeć wykonanie Gaha live- ojj byłyby ciary).
Śmiało mogę stwierdzić, że to płyta całkowicie spójna, od pierwszego dźwięku do ostatniego wszystko jest tak jak być powinno :D

Re: Ultra

: 14 kwie 2014 19:03
autor: Peter
Też ją ostatnio słuchałem. Świetny i równy album rockowy. Swoją drogą mnie zawsze zastanawiało jak takie albumy z pazurem mogla stworzyć tak delikatna i wrażliwa istota? Jedyna piosenka, która tam nie wyszła to "Freestate".

Re: Ultra

: 14 kwie 2014 19:31
autor: mintaj
Dzisiaj Ultra ma już 17 lat
Mam nadzieję, że przesłuchałaś ją 17 razy. :=) #prawdziwifaniDM
Swoją drogą mnie zawsze zastanawiało jak takie albumy z pazurem mogla stworzyć tak delikatna i wrażliwa istota?
co
edyna piosenka, która tam nie wyszła to "Freestate".
Chyba "Sister of Night"

Re: Ultra

: 14 kwie 2014 20:59
autor: Peter
Martin zawsze mi się wydawał delikatną i wrażliwą osobą, co mnie zastanawiało, że potrafił stworzyć aż tak drapieżne albumy, "Ultra" rodziła się z wielkim bólem, zważywszy na to co działo się wtedy z zespołem. Cud, że wogóle powstała.

Re: Ultra

: 14 kwie 2014 21:19
autor: Elle_Driver
mintaj pisze:
Dzisiaj Ultra ma już 17 lat
Mam nadzieję, że przesłuchałaś ją 17 razy. :=) #prawdziwifaniDM
Ja mam inną taktykę, kieruję się rokiem wydania. Dzisiaj było 1997 razy #najprawdziwszyfanDM

Re: Ultra

: 14 kwie 2014 21:35
autor: Hien
Peter pisze:Martin zawsze mi się wydawał delikatną i wrażliwą osobą, co mnie zastanawiało, że potrafił stworzyć aż tak drapieżne albumy, "Ultra" rodziła się z wielkim bólem, zważywszy na to co działo się wtedy z zespołem. Cud, że wogóle powstała.
A do tego pijakiem, awanturnikiem i zboczencem. Dodaj sobie jedno do drugiego.

Re: Ultra

: 15 kwie 2014 09:13
autor: agent orange
Peter pisze:Też ją ostatnio słuchałem. Świetny i równy album rockowy.
Ty chyba w życiu dobrego rocka nie słyszałeś..... :D

Re: Ultra

: 15 kwie 2014 10:31
autor: marecki129
Panowie ... ptaszki cwierkaja, sloneczko smialo wychodzi zza chmurki ... szkoda by bylo tak uroczej wiosny (... i tematu) do jazdy z takim jednym ... :roll:

Re: Ultra

: 15 kwie 2014 12:24
autor: Peter
Hien pisze:
Peter pisze:Martin zawsze mi się wydawał delikatną i wrażliwą osobą, co mnie zastanawiało, że potrafił stworzyć aż tak drapieżne albumy, "Ultra" rodziła się z wielkim bólem, zważywszy na to co działo się wtedy z zespołem. Cud, że wogóle powstała.
A do tego pijakiem, awanturnikiem i zboczencem. Dodaj sobie jedno do drugiego.
Pijakiem owszem był i to nieprzeciętnym, ale że awanturnikiem to nie wiem. A dla mnie SOFAD i "Utra" to jednak albumy rockowe.

Re: Ultra

: 15 kwie 2014 12:30
autor: slick
Nie wiesz bo nie doczytałeś...