Myslovitz

Awatar użytkownika
EveS
Posty: 1734
Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
Lokalizacja: EZG

Post 25 sie 2005 14:20

Najlepszy numer odwalił ojciec mojej znajomej, który jest taxi driverem. Któregoś dnia wiózł Rojka i Smolika do Dekompresji na koncert. Oni wsiedli, ten sie na nich spojrzał, po chwili: "ja panów skądś znam. Wy to chyba nagłosnienie robicie" :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 25 sie 2005 14:22

Nagłośnienie :D Dobre :D Ja znam lepsza story z taxi-driverem, ale to juz na inny temat. :p

<ten post napisalem tylko dlatego ze troszke nam sie temat rozsypal :/>
Awatar użytkownika
Daria The Revelator
Posty: 3337
Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
Ulubiony utwór: world in my eyes
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post 14 gru 2006 22:10

a ja bardzo lubię myslovitz, w tym roku byłam na trzech koncertach. świetny klimat się na nich tworzy.. a i te psychodeliki rojka.
Awatar użytkownika
deserve
Posty: 112
Rejestracja: 24 lis 2007 13:14
Ulubiony utwór: the love thieves
Lokalizacja: krakowskie

Post 26 gru 2007 21:08

Ja też bywam na ich koncertach, ale jakoś dziwnie mnie nie powalają... :?:
Awatar użytkownika
charakterek
Posty: 79
Rejestracja: 20 gru 2007 14:28

Post 30 gru 2007 10:21

Ja też lubię, byłam na kilku koncertach.Faktycznie, jast fajny klimacik.
Awatar użytkownika
Mr.X
Posty: 235
Rejestracja: 21 paź 2008 13:21
Ulubiony utwór: Walking In My Shoes
Lokalizacja: Trzebiatów

Post 10 mar 2009 01:00

Lubie posłuchać ich piosenek... To jeden z nielicznych zespołów, który wyróżniam z polskiej sceny muzycznej.... Chłopaki mają swój styl, ciekawe teksty i ogólnie podoba mi się ich granie...
"Żyj chwilą, jakby to była ostatnia chwila Twojego życia."
Awatar użytkownika
SinnerInMe
Posty: 801
Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
Ulubiony utwór: Higher Love
Lokalizacja: Warszawa

Post 12 kwie 2009 21:46

Bardzo ich lubię, to jeden z najlepszych polskich zespołów. Jest kilka utworów które są po prostu genialne. :) Bardzo chciałbym, żeby kiedyś zagrali przed DM, ale tak się pewnie nigdy nie stanie. ;)
astiz

Post 12 kwie 2009 22:13

Solowe projekty Rojka są spoko.Niestety sam zespół straszliwie się zbłaźnił w Europie;zaśpiewali łamaną angielszczyzną ten stary przebój (tytułu nie pamiętam) "..przede mną droga,którą ja wybrałem sam,coś tam,coś tam...".Pamiętam,że to zostało wyśmiane i odrzucone przez europejską publikę.I tak kolejny polski zespół obszedł się smakiem,na arenie międzynarodowej.

A w biednej Mołdawii,grupa gejów wyryczała w tym samym czasie po rumuńsku "Marijan-siusiak-marijan-daj-marijan-lala,coś tam,coś tam..." ...i cała Europa to ubóstwiała! :grins:
em.
Posty: 3683
Rejestracja: 05 sty 2009 22:36

Post 12 kwie 2009 22:58

Słuchałam trochę, ale już nie słucham. Za dużo tych psychodelicznych tekstów i dźwięków źle działa na człowieka.
I to w sumie jest przykre.

Poza tym, że są potwornie smutni, anemiczni i że nie podobają mi się anglojęzyczne wersje utworów, to nie mam większych zastrzeżeń, bo chłopaki nagrali kilka naprawdę dobrych songów :P .
Ale nie wrócę do słuchania.
gwiazdy...
Awatar użytkownika
SinnerInMe
Posty: 801
Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
Ulubiony utwór: Higher Love
Lokalizacja: Warszawa

Post 12 kwie 2009 23:13

Myslovitz po angielsku to faktycznie porażka, brzmi to beznadziejnie. :roll: Za granicą nigdy nie odniosą sukcesu, to pewne, ale przeglądając YouTube i internet w ogóle można natrafić na ludzi z zagranicy którzy polubili Myslovitz gdy posłuchali ich po polsku. :)

Newdress, piosenka o której mówisz to "Długość dźwięku samotności". :)