No czas najwyższy założyć temat o jednym z najznamienitszych muzyków jacy stąpają po ziemi Poza tym wiem, że nie jestem sama w uwielbieniu dla tego pana
Większość kojarzy zapewne pewnie jedynie duet z Kate Bush w piosence Don't Give Up. Nieliczni znają Sledgehammera, Shock The Monkey czy In Your Eyes. Faktycznie, twórczość Peter'a Gabriela do szczególnie lansowanych w radiu czy telewizji nie należy. Jednak to genialna twórczość , bardzo różnorodna, raczej dla wymagającego słuchacza.
W ogromnym skrócie: Peter Gabriel to jeden z załozycieli Genesis i pierwszy wokalista tego zespołu (dla mnie jedyny słuszny). Multiinstrumentalista, genialny kompozytor i tekściarz, jako jeden z pierwszych potraktował teledysk jak dzieło sztuki. Teledysk do piosenki Sledgehammer wręcz zapoczątkował erę stosowania w klipach różnorodnych technik wizualizacyjnych. Również był on jednym z pierwszych, którzy swoją twórczość wypuścili na cd-romach. Za większość pieniędzy zarobionych na bestsellerze So, wybudował chyba jedno z najlepszych studiów muzycznych w Wielkiej Brytanii ( http://realworldrecords.com ), w którym nagrywała np. między innymi Kylie Minogue. Oprócz talentów muzycznych i dbałości o oprawę okołomuzyczną Gabriel jest też aktywnym działaczem Amnesty International (jego piosenka Biko została napisana w hołdzie dla zamordowanego Steve'a Biko - afrykańskiego działacza walczącego ze zjawiskiem apartheidu). Jest również odpowiedzialny za program Apenet, którego celem jest sprawienie, aby małpy kontaktowały się ze sobą za pośrednictwem Internetu (przy pomocy wideofonów i wizualnych wyszukiwarek).
Nie umiem niestety wymienić ulubionych utworów, bo każdego dnia nachodzi mnie ochota na coś innego (np. od dwóch dni kolejkuję w winampie non stop Quiet Steam). Uwielbiam wszystkie płyty bez wyjątku, razem z soundtrackami do Ptaśka czy Ostatniego Kuszenia Chrystusa.
Do pooglądania klipy:
wyżej już wspomniany Sledgehammer
In Your Eyes
Shock The Monkey
Steam
Red Rain
Solsbury Hill
Peter Gabriel
- EveS
- Posty: 1734
- Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
- Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
- Lokalizacja: EZG
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Gabriel będzie miał zawsze u mnie specjalne miejsce.
Poznałem go jako wokaliste Genesis będąc fanem tego zespołu jeszcze jako ledwo wystający ponad stół malec. Szybko się jednak okazało ,że twórczość Petera ma w sobie coś niezwykłego. Wsiąkłem całkowicie. Dla mnie to genialny artysta i wspaniały człowiek. Mój ulubiony utwór to zdecydowanie "Mercy Street", składa się na to wiele przyczyn. Poza wspomnieniami to jeden z najlepszych utwoórw pod względem muzycznym, wokalnym, produkcyjnym jaki w zyciu słyszałem. A zaraz za nim inne utwory dla mnie najlepsze "I Grieve", "The Family And The Fishing Net", "No Self Control" czy "Here Comes The Flood" (w wersji z "Shaking the Tree"). Byłem na koncercie w Poznaniu i musze stwierdzić ,ze był to jeden z koncertów mojego życia. Ostatnia płyta "Up" zwaliła mnie z krzesła. Gabriel to cholernie wszechstronny artysta. No i nie da się ukryć, chyba perfekcjonista Mam nadzieje ,ze na nowa płyte "In/Out" nie bedziemy czekać kolejnych 10 lat...
Poznałem go jako wokaliste Genesis będąc fanem tego zespołu jeszcze jako ledwo wystający ponad stół malec. Szybko się jednak okazało ,że twórczość Petera ma w sobie coś niezwykłego. Wsiąkłem całkowicie. Dla mnie to genialny artysta i wspaniały człowiek. Mój ulubiony utwór to zdecydowanie "Mercy Street", składa się na to wiele przyczyn. Poza wspomnieniami to jeden z najlepszych utwoórw pod względem muzycznym, wokalnym, produkcyjnym jaki w zyciu słyszałem. A zaraz za nim inne utwory dla mnie najlepsze "I Grieve", "The Family And The Fishing Net", "No Self Control" czy "Here Comes The Flood" (w wersji z "Shaking the Tree"). Byłem na koncercie w Poznaniu i musze stwierdzić ,ze był to jeden z koncertów mojego życia. Ostatnia płyta "Up" zwaliła mnie z krzesła. Gabriel to cholernie wszechstronny artysta. No i nie da się ukryć, chyba perfekcjonista Mam nadzieje ,ze na nowa płyte "In/Out" nie bedziemy czekać kolejnych 10 lat...
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- wojtek_krakow
- Posty: 474
- Rejestracja: 19 kwie 2009 21:22
- Ulubiony utwór: Rush
- Lokalizacja: Kraków/Bielsko
Niemożliwe żeby na takim forum nikt nie wspomniał nic o takiej osobie jak
Peter Gabriel, więc zakładam wątek.
Jest to kawał mojej muzyki z czasów szkoły średniej, swego czasu posiadałem wiele oryginalnych płyt, ale gdzieś zaginęły. Dla mnie facet pokazuje, jak starzejąc się można rozwijać się jako muzyk. Jego koncerty są gustowne, eleganckie, z klasą i energią.
Takie hity jak Sledgehammer , Growing Up czy Diggin in the dirt i Don't Give Up zaśpiewany z Kate Bush zna chyba każdy. Począł również kilka ścieżek dźwiękowych do filmu z czego dla mnie absolutem jest Passion z filmu Ostatnie kuszenie Chrystusa. Trzeba też przyznać, że głos ma nieprzeciętny, im starszy tym lepszy.
Peter Gabriel, więc zakładam wątek.
Jest to kawał mojej muzyki z czasów szkoły średniej, swego czasu posiadałem wiele oryginalnych płyt, ale gdzieś zaginęły. Dla mnie facet pokazuje, jak starzejąc się można rozwijać się jako muzyk. Jego koncerty są gustowne, eleganckie, z klasą i energią.
Takie hity jak Sledgehammer , Growing Up czy Diggin in the dirt i Don't Give Up zaśpiewany z Kate Bush zna chyba każdy. Począł również kilka ścieżek dźwiękowych do filmu z czego dla mnie absolutem jest Passion z filmu Ostatnie kuszenie Chrystusa. Trzeba też przyznać, że głos ma nieprzeciętny, im starszy tym lepszy.
tylko przed siebie
Film,który ubliża moim uczuciom religijnym,nie wspominając już o marnej,nieprzekonywającej grze aktorskiej.wojtek_krakow pisze: Począł również kilka ścieżek dźwiękowych do filmu z czego dla mnie absolutem jest Passion z filmu Ostatnie kuszenie Chrystusa.
A co do Petera Gabriela-jego muzyka,jak i on sam jest dla mnie nie do zaakceptowania.
- wojtek_krakow
- Posty: 474
- Rejestracja: 19 kwie 2009 21:22
- Ulubiony utwór: Rush
- Lokalizacja: Kraków/Bielsko
Co Ci się takiego w nim nie podoba? Pomijam gusta, ale skoro nie do zaakceptowania tzn, że działa Ci na nerwy. Ja nie ukrywam jestem pod wielkim wrażeniem jego piosenek.
tylko przed siebie
Ogólnie muzyka i styl.
To czego ty słuchasz? PFloyd ci nie pasi, Gabriel ci nie pasi.... Aha Kraftwerk i depesz mołt ci leży.... Ok, nie było pytania.
A kto mówi,że PFloyd mi nie pasi? Pasi,tylko nie zgadzam się,że jest lepszy od DM.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Dopiero wracam a tu mi jada po Peteru Gabrielu.
Ja tego człowieka kocham, jest geniuszem.
Gdyby nie istaniły takie płyty jak "1" > "4", "OST do "Ptaśka" i "Up" to bym nie robił pewnie tego co robie i w ogóle muzyka znaczyła by dla mnie znacznie mniej.
Mój muzyczny gust ukształtował się w towarzystwie muzyki Gabriela, pieknych utworów takichjak "Mercy Street", "I Grieve", "Here Comes The Flood", "No Self Control"... mógłbym długo wymieniać ale to nie ma sensu.
A soundtrack do "Passion" to ciężki kawałek muzyki ale nie można odmówic mu geniuszu, czy ma się moherowe poglądy Newdressa czy nie.
Ja tego człowieka kocham, jest geniuszem.
Gdyby nie istaniły takie płyty jak "1" > "4", "OST do "Ptaśka" i "Up" to bym nie robił pewnie tego co robie i w ogóle muzyka znaczyła by dla mnie znacznie mniej.
Mój muzyczny gust ukształtował się w towarzystwie muzyki Gabriela, pieknych utworów takichjak "Mercy Street", "I Grieve", "Here Comes The Flood", "No Self Control"... mógłbym długo wymieniać ale to nie ma sensu.
A soundtrack do "Passion" to ciężki kawałek muzyki ale nie można odmówic mu geniuszu, czy ma się moherowe poglądy Newdressa czy nie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Gabriel to mistrzu i nie ma gadania. Ja najwyżej sobie cenię Mercy Street (czasy koncertu z Aten) choć ostatnio potraktował po macoszemu ten numer w wersji live. Do tego Games Without Frontier, Secret World, Come Talk To Me, I Love To Be Loved itd itd. Geniusz, po prostu.
Jakie moherowe poglądy? Ja nawet nie jestem katolikiem.Hien pisze: czy ma się moherowe poglądy Newdressa czy nie.
Pomijając już bluźnierczość Ostatniego Kuszenia,to porażająca jest w tym filmie miernota aktorska.To już aktorzy w 997 i w W-11 są bardziej przekonywający.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
U-u...
No nic więc, wprawdzie filmu nie nakręcił Peter ale jak njbardziej przyjmuje Twoją opinie do wiadomości. Kolejny temat zmiażdzony.
To moze teraz ktoś powiemy coś miłego o Peterze?
Jarek już zaczał i podzielam Jego opinie.
Sam dodam tylko, że byłem w Poznaniu w 2003 roku, krótko mówiąc było fantastycznie.
Mercy może uproszczone ale partie grane na flecie były piękne.
To jeden z najwazniejszych utworów mojego zycia, muzycznie to ten jeden kawałek, kasuje całą dyskografie DM i wielu innych zespołów, które lubię i cenię. Ale Gabryś jest jeden...
No nic więc, wprawdzie filmu nie nakręcił Peter ale jak njbardziej przyjmuje Twoją opinie do wiadomości. Kolejny temat zmiażdzony.
To moze teraz ktoś powiemy coś miłego o Peterze?
Jarek już zaczał i podzielam Jego opinie.
Sam dodam tylko, że byłem w Poznaniu w 2003 roku, krótko mówiąc było fantastycznie.
Mercy może uproszczone ale partie grane na flecie były piękne.
To jeden z najwazniejszych utworów mojego zycia, muzycznie to ten jeden kawałek, kasuje całą dyskografie DM i wielu innych zespołów, które lubię i cenię. Ale Gabryś jest jeden...
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
No Mercy Street nokautuje to fakt... ale głównie w wersji live z taką przejmująca para-teatralną grą Gabriela i wokalizą... aż ciarki idą. Cały czas z C+ walczymy czy zrobić ten numer czy nie - dotknąć świętości czy nie - chyba jeszcze jednak za malutcy jesteśmy... I jest na Tubie fajne wykonanie tego numery przez chyba Maćka Balcara - takie lekko jazzujące, lekko rockowe... No ładna rzecz powiem Wam. Poszukajcie bo warto i koniecznie orginalne wykonanie live Gabriela z Aten albo Philadelphii...
Hien,Ty to chyba robisz specjalnie,żeby mi dopiecHien pisze: Mercy może uproszczone ale partie grane na flecie były piękne.
To jeden z najwazniejszych utworów mojego zycia, muzycznie to ten jeden kawałek, kasuje całą dyskografie DM
- devotional
- Posty: 6389
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Oj nie przesadzaj, bo to nikt nie ma co robic? ;p
Wracając do tematu - Steam, gimme steam! Yeah!
Chyba wystarczy ;p
Wracając do tematu - Steam, gimme steam! Yeah!
Chyba wystarczy ;p
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
- wojtek_krakow
- Posty: 474
- Rejestracja: 19 kwie 2009 21:22
- Ulubiony utwór: Rush
- Lokalizacja: Kraków/Bielsko
Dodam od siebie, że strasznie wpada mi w ucho kawałek I Don't Remember, jeśli mówimy o tych dynamicznych. Jego głos mnie wręcz hipnotyzuje i może to zabrzmi co najmniej dziwnie, ale jego muzyka dotyka mojej duszy. Inaczej tego nie przełożę na słowa. Zbieram się powoli za ponowne odświeżenie kolekcji, którą kiedyś posiadałem prawie całą.
Newdress - nie narzekaj, jest dyskusja, jest dobrze
Newdress - nie narzekaj, jest dyskusja, jest dobrze
tylko przed siebie
- devotional
- Posty: 6389
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Cóż, Gabriel to właśnie człowiek jakich dzisiaj brakuje. Nie tyle muzyk, co po prostu artysta. Wybitny. Genialny.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Przede wszystkim to artysta inteligentny, obeznany z nowinkami technicznymi i umiejący je wykorzystać w swojej twórczości. Multimedialna postać. Takich jest coraz mniej, świadomie wykorzystujących technologię w twórczości.
New - nie obrażaj się... to owszem forum Depeche Mode jest ale DM to żadna świętość, ot zespół jak setki czy tysiące innych z jakimś dorobkiem twórczym. Podlega takiej samej krytyce jak inne.
ps: Hien, my nie możemy być razem na żadnym forum bo nas z nich powywalają... z każdego, wcześniej czy później...
New - nie obrażaj się... to owszem forum Depeche Mode jest ale DM to żadna świętość, ot zespół jak setki czy tysiące innych z jakimś dorobkiem twórczym. Podlega takiej samej krytyce jak inne.
ps: Hien, my nie możemy być razem na żadnym forum bo nas z nich powywalają... z każdego, wcześniej czy później...
Dla mnie wyjątkowy.Jari pisze:
New - nie obrażaj się... to owszem forum Depeche Mode jest ale DM to żadna świętość, ot zespół jak setki czy tysiące
Zgadzam się w zupełnośćiJari pisze:[...] DM [...] Podlega takiej samej krytyce jak inne.
W takim razie i ja nie miałbym czego tu szukaćJari pisze:
ps: Hien, my nie możemy być razem na żadnym forum bo nas z nich powywalają... z każdego, wcześniej czy później...
Jest spoko,ale czasem ta dyskusja budzi we mnie skrajne emocjewojtek_krakow pisze:
Newdress - nie narzekaj, jest dyskusja, jest dobrze
W nas też