Nie no, cd-r'y nie wchodzą w grę. O ile demo "tłoczyliśmy" po domach, to album miał mieć profesjonalną oprawę i dopóki nie będzie to możliwe nie będzie wersji fizycznej. Problem nie jest taki oczywisty bo teoretycznie (tzn wg. cennika niektórych firm) powinno wyjść względnie tanio. Są nawet firmy, które zgodziłyby się na nakład np. od 500 sztuk, ale niestety część zamilkła, część w ogóle nie zareagowała a pośrednik rzucił nam tekst o 10 tyś (a mówimy tu o wytłoczeniu, nadruku oraz digipacku z książeczką). Sytuacja jest o tyle osrana, że zależy nam żeby ta płyta wyszła w tym roku, a grudzień (pomimo wszystkich jego zalet) to czas "Last Christmas", a nie "Burzy nad miastem". Możemy się użerać z "tłoczarniami", ale może to potrwać dwa tygodnie, a może do wakacji.
Takie sprawy załatwia wydawca, a my sami jesteśmy wydawcą. Mamy kaprys aby przy tej konkretnej płycie być całkowicie niezależnymi, a to oznacza, że wszyscy mają nas w dupie. Gdybyśmy zaczęli działać na początku roku to może by zagrało, ale pomysł pojawił się w sierpniu, a realia rozciągają wszystko w czasie. Ten materiał zaczyna powoli gnić w piwnicy, trzeba go wyłożyć na stół bo sami z nim nie wytrzymamy. A poza wytłoczeniem jest jeszcze skromny faktor pod tytułem "strona prawna", wykorzystaniu kilku loopów i brzmień (w ilości którą można policzyć na palcach jednej ręki, ale zawsze) powoduje, że póki co nie możemy nawet legalnie sprzedawać tej płyty
Więc jak widzisz Stripped, spraw jest tyle, że czasami odechciewa się człowiekowi robić cokolwiek, a na pewno odechciewa tłoczenia 10 tysięcy płyt przy 60 lajkach strony na fejsie. Debiut wyjdzie w formie cyfrowej, za darmo, w komplecie z okładką, tekstami, dodatkowymi informacjami i ewentualnie jakimiś bonusami (osobno) dla zainteresowanych. W zamian będziemy ludzi prosić tylko o jedno - jakikolwiek hype wśród znajomych. Do tej pory promocja szła nam niezdarnie, ale też nie mieliśmy czegoś na czym ludzie mogli się skupić. Singiel jest fajny, ale nie każdego jara zaczynanie przygody z zespołem od 5 remiksów tego samego numeru.
Teraz będzie różnorodny, konkretny i skończony materiał zamknięty w odpowiednio opracowaną całość (to album album, z całą zawiłością struktury). Jak przyjdzie czas na wydanie fizyczne to przyjdzie, a póki co ani my ani ewentualni zainteresowani nie chcą już chyba dłużej czekać?