Strona 5 z 8

Re: No-man

: 02 sty 2017 14:08
autor: Malkolit
Chłonę wszystko z Andersonem (poza tymi nieszczęsnymi płytami z lat 80., taki Broadsword to była bida z nędzą), więc tym chętniej posłucham. Bardzo lubię solowe płyty tego pana poczynając od Divinities.

Jasne, że nikt nie zabrzmi jak Jethro czy Yes, co nie znaczy, że nie można trafić na coś ciekawego (np. Porcupine Tree, czy ogólniej Stefana :mrgreen:) To retro faktycznie jest nieszczególne, niedawno trafiłem na jakieś nagrania, które brzmiały jak Cocteau Twins 30 lat później i miałem dość mieszane uczucia.

Czekam Hien, jestem bardzo ciekaw różnych dokonań Tima.

Re: No-man

: 02 sty 2017 16:02
autor: Hien
A co generalnie słyszałeś Tima poza no-man?
Jest sporo albumów, nad którymi Tymoteusz pracował, a nie trzeba ich wykopywać z podziemi.

Re: No-man

: 05 sty 2017 18:34
autor: Malkolit
Z samego no-man słyszałem: ((Speak)), Flowermouth, Wild Opera, Dry Cleaning Ray, Returning Jesus, Together We're Stranger, Schoolyard Ghosts, Loveblows&Lovecries, Flowermix, Lost Songs
A Tima - Flame z Richardem Barbierim, California Norfolk, na kompie mam jeszcze Abandoned Dancehall Dreams, Stupid Things That Mean The World i My Hotel Year.
Jest tam jeszcze coś takiego jak World of Bright Futures, ale przyznam, że nigdy tego nie słuchałem.

Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale przez ostatni rok nadal interesowały mnie różne albumy typu "muzyka świata" i mniej lub bardziej związane z folkiem czy czymś podobnym

Re: No-man

: 05 sty 2017 23:17
autor: shodan
shodan pisze: Photographs In Black And White
Truenorth
Close Your Eyes
Animal Ghost
Pretty Genius
Sheeploop
Samaritan Snare
Wherever There Is Light
Angledust
Sample
Tak to wyglądało w 2013. Teraz większość tych utworów też bym zostawił, ale zmiany jednak są (kolejność losowa):
Truenorth
Wherever There Is Light
Close Your Eyes
Animal Ghost
Angel Gets Caught In The Beauty Trap
Pretty Genius
Sheeploop
Curtain Dream
Night Sky Sweet Earth
Photographs In Black And White
Things I Want To Tell You

Wiem, że jest 11 utworów, ale nie potrafię z tego zestawienia odrzucić tego jednego. :roll:
Ależ to jest szlachetna muzyka! Co znaczy jednak geniusz kompozytorski + dobry wokalista.

Re: No-man

: 06 sty 2017 23:53
autor: Hien
Ja już chyba nie potrafię zrobić takiego top. Pierwsze miejsce pozostaje niezmienne, drugie też, ale dalej to już bardzo losowo. Zwłaszcza w ubiegłym roku zdałem sobie sprawę jak bardzo równy to zespół dla mnie.
Jeżeli coś mi się w no-man nie podoba, to chyba tylko remiksy ala Flowemix, które są zdecydowanie zbyt przekombinowane. Każda era no-man ma inny wachlarz atutów. Np. wczesny no-man ma Bena Colemana, który absolutnie "robi" dla mnie rzeczy nagrane między 87, a 93 r.
Moja kolekcja wydawnictw no-man na półce coraz bardziej się powiększa, może uda mi się zebrać wszystko :D

Malkolit pisze: Jest tam jeszcze coś takiego jak World of Bright Futures, ale przyznam, że nigdy tego nie słuchałem.
Panie. To "coś takiego", to jedna z najlepszych rzeczy jakie Tim nagrał poza no-man.
Nawet nie będę się rozpisywał, tego trzeba posłuchać i tyle.
I w ogóle, nie pisz mi co masz na kompie, tylko czego słuchałeś, a jeżeli tego wszystkiego nie słuchałeś, to się nie wahaj. Tim poza no-man, to całkiem niezły przekrój stylistyczny (tak jak no-man z resztą, ale słychać różnicę). O ile "Abandoned Dancehall Dreams", to prawie dosłownie kolejna płyta no-man, to następna idzie już w trochę inną stronę (chociaż nie jakoś drastycznie), a ta co wychodzi za miesiąc popłynie jeszcze bardziej.
Tak, czy inaczej - trzy płyty Tima poza no-man, które koniecznie trzeba przesłuchać to ADD, California Norfolk i World of Bright Futures. Potem można jeszcze kombinować przy takich rzeczach jak Darkroom i Centrozoon gdzie Tim pojawiał się gęsto, ale gościnnie. Mnie zwłaszcza Centrozoon się podoba chociaż to bardziej elektroniczna i melodyjna muza https://www.youtube.com/watch?v=LtVvBQ7dTT8

Re: No-man

: 13 lut 2017 09:39
autor: Hien
Wyciekła nowa płyta Tymoteusza. Moim zdaniem, to jego najgorsze solo (i jedna z najgorszych płyt z jego udziałem w ogóle), ale to nie oznacza tragedii. Za dużo proga na tej płycie i to takiego wymuszonego (w każdym utworze solo na moogu, wszędzie mellotrony, rozciąganie kawałków do tego stopnia, że robi się śmieszne), nie przepadam za takim Timem. Jest parę utworów, które ratują sytuację i to w konkretny sposób, np. mój ulubiony "Nowhere Good To Go", który brzmi jak klasyczny Tim i to w najlepszym tego słowa znaczeniu. Ciekawy jestem zdania innych (shodan, Melki?), jak coś to służę linkiem.

Re: No-man

: 13 lut 2017 19:19
autor: shodan
No to dawaj go.

Re: No-man

: 13 lut 2017 21:34
autor: Malkolit
Też chcę!

Re: No-man

: 24 mar 2017 19:38
autor: devotional
Moje Top 3 no-man to Days In The Trees, Walker i Only Rain.

Re: No-man

: 24 mar 2017 19:40
autor: Hien
Gays in the trees xD

Re: No-man

: 24 mar 2017 19:41
autor: devotional
xD a tak serio, może trochę komercyjnie (no-man i komercyjnie LOL) bo tracki z bestki, więc napiszę że poza tym świetne są Break Heaven i Heartcheat Pop. W ogóle pierwsza epka i pierwszy album to moim zdaniem najlepsze ich wydawnictwa (może najbardziej trip-hopowe?).

Re: No-man

: 24 mar 2017 19:43
autor: Hien
Brakuje takich opinii! Brakuje miłości dla debiutu!!

Re: No-man

: 24 mar 2017 19:43
autor: devotional
Nikt nie lubi debiutu? On jest świetny :D

Re: No-man

: 24 mar 2017 19:45
autor: Hien
Jakiś błąd statystyczny lubi. A ja w ubiegłym roku 90% no-mana to właśnie z tego okresu słuchałem. I niewydane numery też xD

Re: No-man

: 24 mar 2017 20:07
autor: devotional
Czy wszyscy rzucili się na tego wyłącznie po 94 roku...

Re: No-man

: 24 mar 2017 20:19
autor: Hien
Są ludzie, dla których nie istnieje nic przed "Returning Jesus" ;(

Re: No-man

: 24 mar 2017 20:21
autor: devotional
Odpieprzyć się od Wild Opera!

Re: No-man

: 24 mar 2017 20:22
autor: Hien
Nie mnie to mów ;(

Re: No-man

: 24 mar 2017 21:56
autor: devotional
Chyba sobie aż zaraz zapuszczę :)

Re: No-man

: 31 maja 2018 13:09
autor: Malkolit
Znów wracam do no-mana, zwłaszcza do debiutu (Night Sky, Sweet Earth, River Song, Riverrun, rewelacja)! Zawsze rozbraja mnie śpiew dziewczynki w Iris Murdoch, to jest dużo bardziej psychodeliczne i wstrząsające od wszelkich hałasów.

Gdybym miał ustalać jakiś top, to na tę chwilę byłyby w nim:
Night Sky, Sweet Earth
Heaven's Break
Iris Murdoch
Days In The Trees - Mahler
Sinister Jazz
Lighthouse
Things Change
Angel Gets Caught in the Beauty Trap
Riverrun
Close Your Eyes