O kurczę.
Chyba bym się nie poświęcił dla żadnego muzyka póki co (no, może poza Depeszami, bo wątpie by Pink Floyd, Bowie albo Kate Bush zaczęli nagle koncertować...), by przejechać dystans z Łodzi do Krakowa na jego koncert.
Ale ja jestem wybitnie akoncertową jednostką, byłem może na 2 koncertach w życiu, jeśli liczyć Gienka Loskę grającego na krakowskim rynku.
Ba, parę lat temu nawet opuściłem koncert, który odbywał się 2 km od mojego domu. Co prawda grała wtedy Arka Noego (:F), ale zawsze jednak...
Pozostałe zespoły jakich słuchasz?
- mintaj
- Posty: 4247
- Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
- Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
-
Kontakt
Strona WWW
Re: Pozostałe zespoły jakich słuchasz?
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.
Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.
DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.
DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Z Łodzi do Krakowa to duży dystans? 4h pociągiem to nic jeśli ma się zobaczyć dobry koncert.
Mój najdalszy wyjazd to Berlin, dwa razy już tam byłem w celach koncertowych (mimo, że samego miasta nienawidzę) i pewnie jeszcze nie jeden raz się tam udam (bo są takie zespoły, które coś do PL trafić nie mogą, vide Dave Mathews Band).
A w ciągu najbliższych miesięcy będzie znowu Kraków, będzie Poznań (jeszcze dalej).
A dla Pink Floyd to bez zastanowienia wsiadam w samolot. Tylko co z tego jeśli nie ma o czym mówić w tej kwestii.
Mój najdalszy wyjazd to Berlin, dwa razy już tam byłem w celach koncertowych (mimo, że samego miasta nienawidzę) i pewnie jeszcze nie jeden raz się tam udam (bo są takie zespoły, które coś do PL trafić nie mogą, vide Dave Mathews Band).
A w ciągu najbliższych miesięcy będzie znowu Kraków, będzie Poznań (jeszcze dalej).
A dla Pink Floyd to bez zastanowienia wsiadam w samolot. Tylko co z tego jeśli nie ma o czym mówić w tej kwestii.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Nowości dawkuję dosyć ostrożnie - jestem dość stały w przekonaniach, i nieco toporny wobec zmian...
Ale, skoro już jestem w tym temacie, to wymienię parę pozycji:
Recoil - Alan to mistrz w swoim fachu... żeby słuchać, muszę być w szczególnym nastroju (jak teraz!); bardzo podobają mi się Liquid i Unsound Methods; z utworów - moim nowym nr 1 wśród perełek Recoil jest Drifting...
Blondie - druga miłość po Depeszach : uwielbiam, odkąd pierwszy raz usłyszałem Dreaming... genialny Clem... chyba najlepszy singiel zespołu... wokalnie najpiękniejsze są Shayla i Night Wind Sent - głos Debbie z Shayli wznosi ten utwór na najwyższy poziom... najlepszy album - bez dwóch zdań Eat to the Beat, po nim Parallel Lines i Panic Of Girls, choć pozostałe też są świetne... cudny zespół
Enya - klasa sama dla siebie, wspaniała na smutne, szare dni... Fairytale...
Midnight Oil - Pete Garrett jes wielki! (nie tylko wzrostem); piękne, poruszające piosenki, przemawiające do wyobraźni teksty (mój ulubiony River Runs Red, świetny Arctic World)...
The Corrs - zarówno zespołowo, jak i solowo (rewelacyjna Sharon)... sentyment do What Can I Do pozostał...
Kiedyś ceniłem Bon Jovi, ale ostatnie ich dokonania są dosyć blade (beznadziejne The Circle); kiedyś mieli świetne płyty (ballady z These Days, Slippery When Wet, genialny album Jona solo Blaze Of Glory)... czasem żałuję, że nie urodziłem się wcześniej...
Belinda Carlisle - pierwsza ulubiona wokalistka... Circle In The Sand do dziś jest w pierwszej dziesiątce ulubionych piosenek...
Generalnie - poza hip hopem, disco polo i kiepskim techno (i tandetą ogólnie) chyba wszystkiego chętnie posłucham...
Zwłaszcza, że każde z nas ma zupełnie różne upodobania...
Ale, skoro już jestem w tym temacie, to wymienię parę pozycji:
Recoil - Alan to mistrz w swoim fachu... żeby słuchać, muszę być w szczególnym nastroju (jak teraz!); bardzo podobają mi się Liquid i Unsound Methods; z utworów - moim nowym nr 1 wśród perełek Recoil jest Drifting...
Blondie - druga miłość po Depeszach : uwielbiam, odkąd pierwszy raz usłyszałem Dreaming... genialny Clem... chyba najlepszy singiel zespołu... wokalnie najpiękniejsze są Shayla i Night Wind Sent - głos Debbie z Shayli wznosi ten utwór na najwyższy poziom... najlepszy album - bez dwóch zdań Eat to the Beat, po nim Parallel Lines i Panic Of Girls, choć pozostałe też są świetne... cudny zespół
Enya - klasa sama dla siebie, wspaniała na smutne, szare dni... Fairytale...
Midnight Oil - Pete Garrett jes wielki! (nie tylko wzrostem); piękne, poruszające piosenki, przemawiające do wyobraźni teksty (mój ulubiony River Runs Red, świetny Arctic World)...
The Corrs - zarówno zespołowo, jak i solowo (rewelacyjna Sharon)... sentyment do What Can I Do pozostał...
Kiedyś ceniłem Bon Jovi, ale ostatnie ich dokonania są dosyć blade (beznadziejne The Circle); kiedyś mieli świetne płyty (ballady z These Days, Slippery When Wet, genialny album Jona solo Blaze Of Glory)... czasem żałuję, że nie urodziłem się wcześniej...
Belinda Carlisle - pierwsza ulubiona wokalistka... Circle In The Sand do dziś jest w pierwszej dziesiątce ulubionych piosenek...
Generalnie - poza hip hopem, disco polo i kiepskim techno (i tandetą ogólnie) chyba wszystkiego chętnie posłucham...
Zwłaszcza, że każde z nas ma zupełnie różne upodobania...
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Nigdy nie rozumiałem fenomenu Parallel Lines, single są świetne, ale reszta jest raczej średnia. Uważam, że ich najlepsze płyty to "Autoamerican" i "The Hunter", bardzo niedocenione, a muzycznie zdecydowanie najciekawsze.Malkolit pisze: Blondie - druga miłość po Depeszach : uwielbiam, odkąd pierwszy raz usłyszałem Dreaming... genialny Clem... chyba najlepszy singiel zespołu... wokalnie najpiękniejsze są Shayla i Night Wind Sent - głos Debbie z Shayli wznosi ten utwór na najwyższy poziom... najlepszy album - bez dwóch zdań Eat to the Beat, po nim Parallel Lines i Panic Of Girls, choć pozostałe też są świetne... cudny zespół
A solowej Debbie też słuchasz?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Jasne, też mi się podoba... piosenki, rzecz jasna (pierwsze, co mi się w tym spodobało, to ten anielski głos... Sound-a-sleep)
A co do PL - 11:59, czy Will Anything Happen, czy Just Go Away to bardzo fajne piosenki...
Tajemnica tkwi pewnie właśnie w świetnych singlach: PT śliczne, SG słodkie, o Once I Had A Love nie wspominając... to się ludziom i dziś podoba (to ostatnie)...
A co do PL - 11:59, czy Will Anything Happen, czy Just Go Away to bardzo fajne piosenki...
Tajemnica tkwi pewnie właśnie w świetnych singlach: PT śliczne, SG słodkie, o Once I Had A Love nie wspominając... to się ludziom i dziś podoba (to ostatnie)...
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Muszę sobie odświeżyć w takim razie, pamiętam, że jak pierwszy raz słuchałem tej płyty to byłem bardzo zawiedziony.
W ogóle Blondie to jedno z moich największych niespełnionych marzeń koncertowych (obok Dave Matthews Band, Gary'ego Numana, no-man i paru innych), muszę chyba wykombinować jakiś wyjazd poza granice bo cholera wie jak długo będą jeszcze grać. Nie wszyscy są jak Rolling Stonesi (którzy mnie paradoksalnie w ogóle nie interesują).
W ogóle Blondie to jedno z moich największych niespełnionych marzeń koncertowych (obok Dave Matthews Band, Gary'ego Numana, no-man i paru innych), muszę chyba wykombinować jakiś wyjazd poza granice bo cholera wie jak długo będą jeszcze grać. Nie wszyscy są jak Rolling Stonesi (którzy mnie paradoksalnie w ogóle nie interesują).
ale raczej jako Heart of glassMalkolit pisze:Once I Had A Love nie wspominając... to się ludziom i dziś podoba (to ostatnie)...
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Zepsułeś mi numer...
Tak, też chciałbym ich zobaczyć... wieczni nie są... kiedy grali w Polsce, mnie nie intrygowali jeszcze...
Tak, też chciałbym ich zobaczyć... wieczni nie są... kiedy grali w Polsce, mnie nie intrygowali jeszcze...
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Niby grali, ale dla Sopockiej zdziadziałej publiki znającej tylko wymieniony wcześniej numer i w porywach "The Tide Is High" czy "Maria".
Jasne, lepsze to niż nic i bardzo żałuję, że nie pojechałem, znałem ich i lubiłem, ale jeszcze nie na tyle żeby jechać do Opery Leśnej.
Mam ten koncert w mp3 i czasami słucham.
Jasne, lepsze to niż nic i bardzo żałuję, że nie pojechałem, znałem ich i lubiłem, ale jeszcze nie na tyle żeby jechać do Opery Leśnej.
Mam ten koncert w mp3 i czasami słucham.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Wiadomo, dla mnie taki Dreaming Slow Motion (będzie lepszym przykładem) jest perełką, dla nieobeznanych - podobnie jak np. Judas czy Mercy In You - kompletnie nieznany.
A festiwale (Sopot, Opole) to osobna kwestia, o której mam o wiele gorsze zdanie - w latach 90. byłem mały i jeszcze tego słuchałem, jak podrosłem, pojąłem, że to badziew. Od tego czasu nie oglądam żadnych Sopotów, Sylwestrów z Jedynką itd.
A festiwale (Sopot, Opole) to osobna kwestia, o której mam o wiele gorsze zdanie - w latach 90. byłem mały i jeszcze tego słuchałem, jak podrosłem, pojąłem, że to badziew. Od tego czasu nie oglądam żadnych Sopotów, Sylwestrów z Jedynką itd.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ale właśnie czasami się zdarzają takiego koncerty jak Blondie i trzeba wyłapywać perły z gnoju.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- devotional
- Posty: 6389
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
szukam pereł ale wszystkie wybrali.
w Łódce Elektrycy w Atlas Arenie pod koniec listopada, czuję szał dinozaurzy
w Łódce Elektrycy w Atlas Arenie pod koniec listopada, czuję szał dinozaurzy
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
- marecki129
- Posty: 661
- Rejestracja: 29 sie 2011 08:30
- Lokalizacja: Wrocław, Goch
Perłę to będziecie mieli w Łódce 11.11. Niestety w tym samym czasie muszę być w W-wie
-
- Posty: 3683
- Rejestracja: 05 sty 2009 22:36
Oni i Sade, byłoby faajniedevotional pisze:w Łódce Elektrycy w Atlas Arenie pod koniec listopada, czuję szał dinozaurzy
Marzenia, lalala.
gwiazdy...
- marecki129
- Posty: 661
- Rejestracja: 29 sie 2011 08:30
- Lokalizacja: Wrocław, Goch
Elektrycy tak średnio mnie rajcują, ale Sade ... mhhhmmm
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Łódź dostaje niestety tylko takie (bez obrazy) niedobitki z przeszłości.
Kiedyś było w Arenie chyba Fleetwood Mac i ZZ Top. Nie zrozumta mnie źle, zespoły są ok, ale dinozaurów to Łódź ma pod dostatkiem.
Szkoda, że na całą resztę trzeba jechać przez pół Polski bo prędzej ktoś zagra na jakiejś śląskiej wsi niż w centrum.
Kiedyś było w Arenie chyba Fleetwood Mac i ZZ Top. Nie zrozumta mnie źle, zespoły są ok, ale dinozaurów to Łódź ma pod dostatkiem.
Szkoda, że na całą resztę trzeba jechać przez pół Polski bo prędzej ktoś zagra na jakiejś śląskiej wsi niż w centrum.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
Czasami zdarzy sie wyjatek i posrod dinozaurow przyjada do Lodzi mlodziency z Depeche Mode...
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- Rajca
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
Nie wiem czemu, ale zacząłem się z tego śmiać i nie mogę przestać...
To Ci dopiero urwipołcie!
To Ci dopiero urwipołcie!
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
No, DM było a potem przez cały rok tłuczenie siatkówki i się Arena marnuje
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 3683
- Rejestracja: 05 sty 2009 22:36
Żeby jeszcze siata, tam się nic nie dzieje!
Raz DM przyjechało, tera 30 stm, Rihanna i wielkie mi halo
Taką mamy miejscówkę, wsiadam w tramwajuszek i jadę na koncercik, blisko, miło, fajnie. I dupaaa!
Raz DM przyjechało, tera 30 stm, Rihanna i wielkie mi halo
Taką mamy miejscówkę, wsiadam w tramwajuszek i jadę na koncercik, blisko, miło, fajnie. I dupaaa!
gwiazdy...
- Rajca
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
No nie powiecie mi, że obydwoje nie macie biletów na 30ZTM?