: 22 lip 2007 18:46
Ja, oprócz przymusowych koncertów CABARET'u , planuję wypad na Alphaville do Łodzi we wrześniu
o tak tak ! dobrze że mi przypomniałaś, bo na ojca nie można liczyć w kwestii zakupu biletówEveS pisze:a w październiku lecimy na Pana Fisha
Dziś grali u mnie, ale wcześniej miałam już zaklepane bilety na Fisha Akurat w tym samym dniu i o tej samej godzinie Pocieszam się, że często grają w naszym kraju Póki co, idę postawić na honorowym miejscu Misplaced Childhood z piknym autografemobi pisze:a tymczasem....za tydzień Legendary Pink Dots w Firleju, dzisiaj kupiłem bilety i tym bardziej nie mogę się doczekać !!
W klubieEveS pisze:No powiedz, powiedz, co się wstydzisz, że na koncercie nie będziesz mógł się schylać
Ja tak się pocieszałem przez lata, odsuwałem kolejne koncerty - i teraz kurewsko żałuję ! Bo w ten czwartek było zayebiście Odpowiednia ilość utworów z ostatniej płyty, dosyć spokojna pierwsza część koncertu i wystrzałowa końcówka czyli stare hity typu "hellsville" czy "princess coldheart". Martijn wykrzesał iskry z gitary, Niels kapitalny jeśli chodzi o kontakt z publicznością, Edward - super poczucie humoru. Teatralne wstawki, wygłupy na scenie, wspaniałe przedstawienie. Panowie trzymają fason i wciąż tworzą coś oryginalnego, niesamowitego. Szacunek. Nie mogę się już doczekać ich następnego przyjazdu.EveS pisze:Pocieszam się, że często grają w naszym kraju