Strona 1 z 17

x

: 07 maja 2009 21:39
autor: bARREL
newdress pisze:Tak zwana polska strona DM... 42 posty do tej pory. :8
szczerze? postow w 8 lat mam tam chyba z 20.
dlaczego?
bo tam strach wyrazic swoja opinie, zwątpinie czy negowanie chocby detala.
tamto forum jest dla zaslepiencow ktorzy powinni tylko chwalic kazdy pierd.
a ktos sie wyrazi od siebie, to poklepywacze zaraz staja sie setką naganiaczy i krytkantow jednostki nie "zachwycajacej sie".

to takie moje obiektywne zdanie.

Tutaj np. moge wyrazic co mysle, a ze krową nie jestem to zdanie mam zmienne, tak jak humory i nikt mnie za to nie podepcze.

A fanatykiem nie jestem, przestalem byc majac z lat 17/18 (przy swoim 30+) i mam prawo do wlasnych mysli i opnii.
Osobiscie od dobrych 15 lat okreslam sie mianem głębokiego sympatyka/ (czasami) fana a nie klona Gahana zachwalającego kazdy pierdół czy gadżet byle mial magiczne DM (Deuche Mark) w szyldzie.

to tyle od siebie :)

Re: Statystyki forum

: 07 maja 2009 23:49
autor: Hien
sporo mógłbym na ten temat powiedzieć ale to dopiero wnukom przy kominku może ;)

Re: x

: 09 maja 2009 09:41
autor: prey
bARREL pisze:
newdress pisze:Tak zwana polska strona DM... 42 posty do tej pory. :8
szczerze? postow w 8 lat mam tam chyba z 20.
dlaczego?
bo tam strach wyrazic swoja opinie, zwątpinie czy negowanie chocby detala.
tamto forum jest dla zaslepiencow ktorzy powinni tylko chwalic kazdy pierd.
a ktos sie wyrazi od siebie, to poklepywacze zaraz staja sie setką naganiaczy i krytkantow jednostki nie "zachwycajacej sie".
Ale czytając zawartość tamtejszego forum (kabaretu) można sobie poprawić humor (bezcenne) :haha:

Re: Twoja opinia (o forum)

: 11 maja 2009 01:16
autor: devotional
Huh, dla mnie to forum było pierwszym (trafiłem na nie zupełnie przypadkowo, dziecięciem będąc szukałem informacji o depeszach), i niejako ostatnim, bo pomimo tego iż zarejestrowałem się na ogólnopolskim, walnąłem tam może z 30 postów. Skończyło się. Za duży ścisk, zaduch, no i to "trzymanie się linii władzy". (Ale np. parę użytkowników chyba się stamtąd przeniosło tu, np. chyba kojarzyłem Jariego? Coś teges? :P) A to forum zawsze sobie ceniłem. Szczerze mówiąc, to jedyne miejsce na które codziennie chciało mi się wchodzic :P

Re: Twoja opinia (o forum)

: 11 maja 2009 11:25
autor: Hien
devotional pisze:Ale np. parę użytkowników chyba się stamtąd przeniosło tu, np. chyba kojarzyłem Jariego? Coś teges? :P)
polegliśmy z Jarim w imie rewolucji ;)
Teraz się z tego śmieje bo należało od razu olać i sie wyniesć, tamto forum nie było nawet warte tego żeby o cokolwiek dla niego walczyć.
Żeby nie było, siedzi tam nadal sporo moich znajomych, normalnych i inteligentnych ludzi ale ich posty giną w natłoku koszmarnych wręcz bzdur. Przy takiej ilości użytkowników to się niestety zawsze robi pszeczkole. Tutaj jest kameralnie ale za to elitarnie :D Wchodzę i mam ochote czytać co tu ludzie piszą a tam? Wchodzisz i na dzień dobry 100000 nieprzeczytanych postów z czego 80% to gówno. Bardziej zniechęcająca jest chyba tylko niespuszczona kupa w kiblu na dworcu.

Re: Twoja opinia (o forum)

: 11 maja 2009 12:25
autor: devotional
Khym, niejako zauważyłem, przebic się tam było ciężko. No ale cóż, życie ;p z tego co słyszałem forum ogólnopolskie trochę eee podupadło?

Re: Twoja opinia (o forum)

: 11 maja 2009 18:30
autor: astiz
Hehe,oba fora znam od 2005 roku;jako że nie miałem internetu,nie widziałem sensu rejestrowania się.Dopiero jak zainstalowałem sobie sieć,dopiero wtedy się zdecydowałem.Najpierw było forum rocka progresywnego,na którym byłem do końca zeszłego roku (w sumie dalej tam jestem,ale...nieaktywny),a potem zdecydowałem się na Devotees,ostatecznie na polskim też jestem,ale mało aktywny,hehe :)

Re: Twoja opinia (o forum)

: 12 maja 2009 00:04
autor: devotional
Tam nie warto byc aktywnym ^^ . A to forum ma w sobie tę, jak to ładnie @Hien ujął - elitarnośc. Generalnie zawsze ci sami ludzie (chociaż zaobserwowałem duży shift po swojej nieobecności ;p), te same kłótnie ... xD


:beer:

Re: Twoja opinia (o forum)

: 13 maja 2009 17:44
autor: Jari
Hien pisze:
devotional pisze:Ale np. parę użytkowników chyba się stamtąd przeniosło tu, np. chyba kojarzyłem Jariego? Coś teges? :P)
polegliśmy z Jarim w imie rewolucji ;) Teraz się z tego śmieje bo należało od razu olać i sie wyniesć.
No nie... walczyliśmy w słusznej sprawie i za szczytne idee... Sprawa Bienia, The Pesh'a, kasowania postów, koncertu C+ na zlocie (jak to mi Kris Kros wyliczał koszty od rogatek Warszawy do rogatek Kielc (!) a potem rozsyłał listy na PM żeby nie brać mojego zespołu pod uwagę względem wielu imprez - tej jednej rzeczy mu nigdy nie darowałem i kiedyś swoje odbiorę, licz się z tym Misiu!*) + kilka innych spraw. Oj było o co kruszyć kopie... poza tym śmiesznie było jak ten patafian się nieudolnie tłumaczył, kręcił coś, pieprzył jakieś głodne farmazony. W sumie było zabawnie, a ja do dziś szaleję sobie po jego forum jak chcę, ba nawet piszę posty a już szczytem jest to, że on nawet ze mną dyskutuje! :8

* informacja ma charkater czysto informacyjny i w żadnym razie nie jest groźbą skierowaną do kogokolwiek.

Re: Twoja opinia (o forum)

: 13 maja 2009 18:49
autor: The Darkest Star
devotional pisze:Tam nie warto byc aktywnym ^^ . A to forum ma w sobie tę, jak to ładnie @Hien ujął - elitarnośc.

no to ja biję was na łopatki bo przez kilka ładnych lat ani jednego posta tam nie napisałam.. aż żal męczyć palce na klawiaturze.. forum służy do pier***a o dupie maryny. strach cokolwiek powiedzieć bo zaraz elita wjedzie na ciebie za to, ze śmiesz wyrażać jakiekolwiek słowa krytyki wobec DM.
jedyne do czego służy mi to forum- podpatrywanie imprez- kiedy, gdzie, co i jak.

Re: Tzw. "konkurencja"

: 28 gru 2009 12:35
autor: Jari
Regularnie zaglądam na tamto forum i widzę, że nic się nie zmienia - twardogłowi nadal mają twarde łby, część fajnych osób sie wykruszyła, uciekinierzy z tego forum mają tam lekko mówiąc przej*bane (vide niedawny rebeliant Astiz), nadal króluje dupolizanie, łechtanie rowa i całowanie się po zadach... Średnio co trzeci jakby mógł to obciągnąłby Gahanowi pałę a przynajmniej mył codziennie jajka a Ci, którzy idą pod prąd są natychmiast jeb*ni z góry na dół. Szkoda bo mogło być w polskim necie COŚ a jest NIC. Wazelina aż wycieka z klawiatury. Niemniej jest i pozytyw bo kilku zatwardziałych jednak okazało się myślącymi i też odważyli się na krytykę za ostatnie dokonania tzw. artystyczne zespołu. Brawo :)

ps: nie zmienia to jednak faktu, że i to forum kuleje, setki użytkowników, którzy nie istnieją, znikające co jakiś czas posty, mimo wszystko nadal lekki bałagan z tematami i postami i zupełnie niepotrzebne podkategorie, które umieszczone na górze całkowicie znikają z pola widzenia... Ale nie mój cyrk więc i nie moje małpy, nie wtrącam się a jeno podaję opinię.

Re: Tzw. "konkurencja"

: 29 gru 2009 02:47
autor: Jari
Słuchajcie niezły czad... Zaglądam dzisiaj na forum mogo koleżki dobrego a tam co? Jak byk wali mnie po oczach:

'zostałes DOŻYWOTNIO usunięty z forum'

Ja pierdykam, ale czad... :8 :8 Wypas na maxa. Tylko cholera nie wiem czy dożywotnio oznacza mnie czy admina? który z nas musi pierwszy kipnąć żeby zakaz przestał obowiązywać? :/

A póki co poczytałem sobie co tam pisują, jak dyskutują, nawet głos zabrałem i póki co żadne baran nie będzie mi blokował niczego - wchodzę tam jak za przeproszeniem po wazelince... Więc to całe blokowania to on tam sobie może o kant dupzka potłuc...

Re: Tzw. "konkurencja"

: 29 gru 2009 12:27
autor: Hien
Mnie już dawno zmieniono (kilkakrotnie) IP, więc mój ban teoretycznie wygasł.
Oczywiście nie zwariowałem jeszcze i nie mam zamiaru tam pisać.
O tym forum możnaby napisać pracę doktorancką, PFDM - królestwo hipokryzji i bezmóżdża.

Re: Tzw. "konkurencja"

: 30 gru 2009 08:00
autor: bARREL
jakoś dawno tam nie zagladałem, zdaje się od czasów niepewnej Warszawy 2009 i jej konsekwencji.
Cos tam sie dzieje wogole ciekawego? ;)

Re: Tzw. "konkurencja"

: 30 gru 2009 17:46
autor: Jari
Słuchajcie, chodzi mi po głowie myśl pewna: czy nie zaskarżyć mojego zbanowania poprzez Sądownictwo Europejskie (np. Trybunał Europejski). Wewnętrzne przepisy jakiegoś forum i adminka nic nie znaczą wobec przepisów europejskich gwarantujących mi swobodny dostęp do informacji - w tym informacji zawartyh w sieci Internet. Gadałem na ten temat z kolegą prawnikiem i powiedział, że to sprawa wygrana w cuglach z fajnym odszkodowankiem nawet... Hmmmm, warto by pomyśleć nad tym. Co ty na to Hien? :8 :8 :8 I będzie toons of money.... :lol:

Re: Tzw. "konkurencja"

: 31 gru 2009 01:08
autor: Hien
No ja już tylko na nicka mam ban ale co tam ;)
To całe forum powinno się zgłosić do kasacji bo szerzy głupotę...

Re: Tzw. "konkurencja"

: 02 sty 2010 22:56
autor: prey
Odsprzedam swoje konto na konkurencyjnym forum. Zainteresowanych proszę na PM :lol:

Re: Tzw. "konkurencja"

: 26 lut 2010 10:03
autor: Jari
He he, stałem się klasykiem! Cytują mnie na drugim forum :8 Ciekawe czy Krzysio na zawał nie padnie jak to zobaczy... Moje słowa na JEGO forum, no to się nie godzi wręcz... jak nic zawał murowany. A miało być tak pięknie, miał być dożywotni zakaz bytności na jego forum a tu nie dość, że łażę sobie po nim jak po swoim, nie dość, że piszę sobie z ludźmi to jeszcze mnie cytują... ho ho ho... się porobiło.

Re: Tzw. "konkurencja"

: 26 lut 2010 10:17
autor: slick
Jak masz jaja to zdradz nick'a. :D

Ja mam tam 3 konta. :lol:

Re: Tzw. "konkurencja"

: 26 lut 2010 10:36
autor: Jari
Nie mogę bo mi go znowu usunie, a ten jest fajny... Wszystkie z którymi mu się ujawniałem pisząc PMy to usuwał...