Strona 4 z 4

Re: [tour] Exciter Tour - ONIP

: 07 wrz 2017 12:24
autor: shodan
Odkopali po 8 latach zapomniany Corrupt, to może jeszcze kiedyś odkopią np. takie I Am You.
Chociaż wątpię zważywszy na kompletne lekceważenie od dawna Exciter.
A na Exciter Tour nie zagrali być może ze względu na to, że Gahan nie najlepiej wypadał wokalnie. Jakby nie patrzeć ani I Am You, ani tym bardziej Shine nie nadają się do darcia japy. :8

Re: [tour] Exciter Tour - ONIP

: 07 wrz 2017 13:00
autor: Hien
Tak naprawdę, to nic z Excitera nie nadaje się do darcia japy. Do dziś mnie zastanawia skąd wtedy u Gahana wziął się problem z głosem.
Na Singles Tour było bardzo przyzwoicie, ale też trzeba przyznać, że wtedy Dejw się bardziej oszczędzał, bardziej skupiał na śpiewaniu.
Z drugiej strony, na post-Exciterowych trasach było drastycznie lepiej.

Posłuchajcie Black Celebration z Excitera

https://media.depechemode-live.com/stre ... 644/20.m4a

a teraz z Delty

https://media.depechemode-live.com/stre ... 192/07.m4a

Różnica jest olbrzymia, a co ciekawsze, BC z 2013 ma podciągniętą tonację, a nie opuszczoną (a wydawało mi się, że Gahanowi pomaga raczej dół, a nie góra).

Re: [tour] Exciter Tour - ONIP

: 07 wrz 2017 14:56
autor: shodan
No dobra, a teraz porównajcie jeszcze z tym :mrgreen:

https://www.youtube.com/watch?v=JqgtHjFj1Q0

Lubię Exciter Tour ze względu na setlistę, ale jak się skupić tylko a wokalu, to rzeczywiście Gahan bardziej wtedy wrzeszczał niż śpiewał.

Re: [tour] Exciter Tour - ONIP

: 07 wrz 2017 17:49
autor: Dragon
Porównywanie kondycji zespołu, jakiegokolwiek, z perspektywy 25-30 lat zawsze mnie trochę drażni. :8

Może po prostu wzorował się na manierze z Singles Tour? Potem jeszcze trochę się nadarł na trasie z 2003 roku, ale później już ktoś go naprowadził na właściwy tor. Choć i tak z Gahanem nie było wtedy aż tak źle. WTBS i Waiting przecież dotrwały do końca.
shodan pisze:Odkopali po 8 latach zapomniany Corrupt, to może jeszcze kiedyś odkopią np. takie I Am You.
Chociaż wątpię zważywszy na kompletne lekceważenie od dawna Exciter.
Musieliby nagrać po prostu taką płytę, w której konwencję pasowałyby takie kawałki jak I Am You czy Shine. Czyli sporo elektroniki, niewiele gitar, może jakieś niewielkie partie fortepianowe czy na Fender Rhodes. No i na pewno przydałaby się jeszcze dłuższa część halowej trasy, na stadionach nie byłoby tego czegoś.

Re: [tour] Exciter Tour - ONIP

: 08 wrz 2017 09:14
autor: Hien
Nie no, porównania do 101 odstawmy.
Zestawiłem Excitera i Delte, bo to trasy post Devotionalowe kiedy Gahan totalnie się zniszczył.
Zagadką jednak jest to, że na Ultra Parties miał głos niemal tak dobry jak na początku Devotional Tour.
Na Singles Tour się to nagle zmieniło, może to wynik lekcji wokalu i był to jakiś sposób na to, aby przetrzymać 2 godziny na scenie.
Śpiewał wtedy bardzo nisko, niemal Elvisowo. Słychać było, że dużo energii wkłada w to żeby jakoś to brzmiało. I było nieźle. Mniej wywijał dupą.
Na Exciterze zaczęło się kręcenie pośladem, skakanie, bieganie, itd. Dopiero z perspektywy czasu słyszę jak źle wtedy brzmiał.
Gdzieś jeszcze mam "ONIP Acapella", które ktoś wyciągnął z wersji dvd. To jest prawdziwy materiał rozwodowy Gaha.

Re: [tour] Exciter Tour - ONIP

: 31 paź 2017 23:10
autor: shodan
Chciałbym powrócić jeszcze do setów Gora z tematu Global Spirit Tour.
Posłuchałem wykonów Gora live z różnych tras i myślę, że Exciter Tour to był jego The Best.
Pełne wersje wspaniałego Breathe i Home nie wymagają komentarza. A nie miałbym też nic do akustyków, gdyby wszystkie były tak cudne jak It Doesn't Matters Two i Sister of Night.
Pamiętam jak kiedyś nie znosiłem Sister of Night. Teraz bardzo lubię ten utwór, a wersja live Gora pokazuje dopiero tak naprawdę, jak wyjątkowa jest ta kompozycja.
Wersja akustyczna live podoba mi się nawet o dziwo dużo bardziej niż albumowa.