Tutaj powinniscie dojechac. Tutaj na was bedziemy czekac z Wojciechem:GGarbi pisze:Znajdzie się u kogoś kawałek placu by zostawić bezpiecznie auto z gratami ew. jakieś miejce godne polecenia? No i skąd ruszamy (byłem we Wrocku raz w życiu)...
2006-06-11 Inter-Bratislava Stadium, Bratislava, Slovakia
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- GGarbi
- Posty: 57
- Rejestracja: 18 maja 2006 10:54
- Ulubiony utwór: Halo
- Lokalizacja: Mazovia/Ursus
Dzięki za namiar. Decyzję, czy nocny PKP czy auto, pewnie podejmę w ostatniej chwili , w każdym razie widzimy się pod wskazanym adresem. Małe pytanko, bo dawno nie przemieszczałem się za granicę - wystarczy sam dowód (również starego "książkowego" typu) ?
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
Tak, ja sam jade na dowodzie. W Czechach nie bylo problemu wiec i na Slowacji nie bedzie. A decyzje podejmijcie jak najszybciej czym jedziecie do Wrocka... do zobaczenia. PS. Wystarczy ci komorka Wojciecha czy chcesz jeszcze numer do mnie w razie czego?
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- GGarbi
- Posty: 57
- Rejestracja: 18 maja 2006 10:54
- Ulubiony utwór: Halo
- Lokalizacja: Mazovia/Ursus
Do Wojtka na razie wystarczy . Chyba raczej auto, bo większa "elastyczność" po - chciałem wpaść w drodze powrotnej w kilka miejsc. Do zobaczenia zatem!
PS. Co nie wyklucza oczywiście chęci wypicia pewnej ilości "Piasta", który jest dość trudny do kupienia na Mazovii
PS. Co nie wyklucza oczywiście chęci wypicia pewnej ilości "Piasta", który jest dość trudny do kupienia na Mazovii
- GGarbi
- Posty: 57
- Rejestracja: 18 maja 2006 10:54
- Ulubiony utwór: Halo
- Lokalizacja: Mazovia/Ursus
Szanowne Koleżeństwo - a może mały Afterek w stolicy Słowacji (jako rekompensata za jego brak po Warszawie..., co Ty na to Slick?)
Lokal na 3.000 osób, fiu fiu...
http://www.depechemode.sk/party/
Lokal na 3.000 osób, fiu fiu...
http://www.depechemode.sk/party/
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
Przykro mi ale odpada. Czytalem o slowenskim after party ale niestety za bardzo nam to koliduje z ow wyjazdem. Pzdr.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- GGarbi
- Posty: 57
- Rejestracja: 18 maja 2006 10:54
- Ulubiony utwór: Halo
- Lokalizacja: Mazovia/Ursus
jakoś przeżyję... może.
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
After bedzie w busie ( ) ale tez nie za mocny bo przeciez dzien pozniej nauka i praca. Nie zapominaj.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- depmodew
- Posty: 449
- Rejestracja: 15 lis 2005 20:03
- Lokalizacja: stąd
Jaka praca, poniedziałek święto narodowe, mam urlop, więc możemy dać czadu w busiku.
- depmodew
- Posty: 449
- Rejestracja: 15 lis 2005 20:03
- Lokalizacja: stąd
Mały problem, w busie jest radio z magnetofonem, u mnienia brak kaset, trzeba zorganizować kilka szt. by nie męczył nas kierowca 'ich troje'
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
No wiec aby pamiatki stalo sie zadosc, potrzebuje nicki/imiona (przyszlych) forumowiczow ktorzy z nami jechali. O identyfikacje prosze osoby podkreslone na czerwono. Przepraszam ale skleroza. (Choc po wczorajszym/dzisiejszym moze to byc chyba wybaczone).
1. Znajomy z Warszawy Ggarbi
2. Znajoma z Warszawy
3. Znajomi z Brzegu
4. Znajomi z Brzegu
5. Znajomi z Brzegu
6. Znajomi z Brzegu
7. Slick slick
8. No ja DEPMODEW
To tyle slowem wstepu. Rozpisze sie kiedy indziej.
1. Znajomy z Warszawy Ggarbi
2. Znajoma z Warszawy
3. Znajomi z Brzegu
4. Znajomi z Brzegu
5. Znajomi z Brzegu
6. Znajomi z Brzegu
7. Slick slick
8. No ja DEPMODEW
To tyle slowem wstepu. Rozpisze sie kiedy indziej.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- lukaf
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 cze 2006 12:12
Witam , Oto lista Brzeskich fanów. Z busa oczywiście.
1.Artur (Arvi) został z Bratysławie
2.Jolka została w Brzatysławie
3. Łukasz - lukaf - znaczy sie Ja
4 Magdalena - żona Łukasza
----------------
czekam na foty z wyprawy jeśli nie da się na forum to podaję adres . [email protected] . Dzięki za wyjazd. Od 8 siedzię w pracy i pije kawę ale warto było jechać. ps. pozdrowienia.
1.Artur (Arvi) został z Bratysławie
2.Jolka została w Brzatysławie
3. Łukasz - lukaf - znaczy sie Ja
4 Magdalena - żona Łukasza
----------------
czekam na foty z wyprawy jeśli nie da się na forum to podaję adres . [email protected] . Dzięki za wyjazd. Od 8 siedzię w pracy i pije kawę ale warto było jechać. ps. pozdrowienia.
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
No i swietnie. Zostaje jeszcze imie dziewczyny Ggarbiego.
A fotki jutro beda na forum.
A fotki jutro beda na forum.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- depmodew
- Posty: 449
- Rejestracja: 15 lis 2005 20:03
- Lokalizacja: stąd
Dziewczyna GGarbiego to Ania
a pierwsze fotki już są, resztę zrobi slick bo ja nie mam siły
a pierwsze fotki już są, resztę zrobi slick bo ja nie mam siły
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
Piekne. Trzeba je bedzie pozniej troszke pomniejszyc do 640x480 bo rozsadzaja forum.
Jutro prosze sie spodziewac dluzszej obrazkowej historyjki. Z "Constuction Time Again" włącznie.
Jutro prosze sie spodziewac dluzszej obrazkowej historyjki. Z "Constuction Time Again" włącznie.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- lukaf
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 cze 2006 12:12
świetne foty , czekamy na więcej . Oto link do fotek z Bratysławy. Zdjecia nie sa mojego autorstwa!!!
http://dm.melzoch.com/
http://dm.melzoch.com/
- GGarbi
- Posty: 57
- Rejestracja: 18 maja 2006 10:54
- Ulubiony utwór: Halo
- Lokalizacja: Mazovia/Ursus
Witam! My również przyłączamy się do podziękowań za SUPER organizację wyjazdu (DZIĘKI SLICK i DEPMODEW !) oraz wszystkim współtowarzyszom tej wspaniałem eskapady. Od siebie mogę dodać, że byłem w lekkim szoku widząc na płycie stadionu stoiska z m.in piwem i DRINKAMI (sic!) , które można było nabywać w zasadzie bez ograniczeń, przed, w trakcie i po samym koncercie! Konieczne było tylko zakupienie (na osobnym stoisku, co usprawniało samą dystrybycję napojów) żetonu (zresztą super pamiątka, bo sygnowany literkami DM - więcej pewnie powie DEPMODEW, bo posiada ów) 1 szt kosztowała 50 Koron ( ok 5,50 PLN) i uprawniała do 0,5 l piwa, coli, Nestea, Red Bull'a itp. Pomimo tego publika była SUPER, choć mi osobiście trzeba było trochę czasu by "oswoić się" z rozlegającym się wokół językiem słowackim. Ale juz na samym koncercie nie było problemu - angielski dominował . Słowo komentarza też do support'u SISTERS OF MERCY zagrał (wg mnie) bardzo dobrze. No a sam DM, cóż - David od połowy koncertu "ganiał" już tylko w spodniach co świadczy, że było SUUUUUPERRR!
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
Czesc pierwsza: "Intro #1"
Wyjazd z Wrocka po reszte zalogi do Brzegu
Stoleczna ekipa zwarta i gotowa...
Polowa ekipy brzeskiej juz byla z nami w bisiku
Po godzince spokojnej jazdy przez ziemie Opolszczyzny, zatrzymujemy sie przy ostatnim "bastionie" przed przekroczeniem granicy - Glucholazy lub jak kto woli Ziegenhals. Szybka wymiana waluty i pamiatkowe fotencje. (Na pierwszym planie nasz driver). Pozdrawiamy...
W kupie...
...zdecydowanie razniej
Po szybkiej odprawie przez znajomego celnika, ruszlismy w glab Czech. Slamazarne ciagniecie sie po kretych i waskich drogach...
... skutecznie rekompensowaly przepiekne widoczki.
Slonce dawalo sie we znaki. Bylo wiadome, ze pogoda musi dopisac. Indeed.
Wreszcie wyjazd z gor. Powoli bedziemy nabierac rozpedu...
Jedni spia...
... a inni zas czuwaja.
No i wjazd na jakas pseudo autostradke. Na blacie predkosc zadowalajaca.
Co szef kuchni dzisiaj poleca?
Zupke chmielowa...
Bedzie "git"
Get your kicks, on Route 66.
Przy tej temperaturze to bez piwa ani rusz...
No i wreszcie przystanek. Tym razem ostatni w Czeskiej Republice. Postoj na stacji na dokupienie zapasow oraz rozprostowanie kosci...
My tu gadu gadu...
.. ale powoli...
... czas sie zbierac...
... w dalsza droge. Jeszcze troche przed nami.
I dojezdzamy do granicy CZ-SK. Kolejka niewyobrazalna.
Po krotkim rozeznaniu i pozaczepianiu przez Wojtka przydroznych aut, dowiadujemy sie, ze wiekszosc ludzi jedzie tam gdzie my.
Juz za momencik...
... juz za chwileczke. Ktorka odprawa w jednym zdaniu: Wy na depese? Jo! (Celnik byl niestety fanem Metaliki ale mimo wszystko problemow na przejsciu nie bylo).
I juz Slowacja. Teraz przed nami tylko Bratyslawa... Ale krociutki postoj musi byc na wykup wjazdu na autostradke. Przy okazji zauwazylem, ze "nasi tu sa". A myslalem, ze tylko ja bede mial taki tiszert.
Juz mielismy wyjezdzac z parkingu ale chlopcy postanowili sie pobawic w nagrywanie swojego "Construction Time Again". Brakowalo jeszcze jakiejs rurki i "Pipeline" mamy jak znalazl.
I juz w stolicy. Ustawieni w kolejce nie tyle po piwo co po jakies jedzonko. Niestety brak. Samym piwskiem sie czlowiek nie naje. Poltorej godziny zeszlo na poszukiwaniu wokol stadionu jakiejs strawy. W koncu sie udalo.
No i stadion. Musielismy oddac wszystkie napoje ktore mielismy w plecakach. Najbardziej zal bylo dwoch kufelkow ktore Wojciech "pozyczyl" na czas koncertu z brzydroznego baru.
FUJIIIII...
Czesc druga relacji dzisiaj poznym wieczorem. A tymczasem jeszcze pamiatkowa foteczka.
DEVOTEES Hope you all enjoy!
Wyjazd z Wrocka po reszte zalogi do Brzegu
Stoleczna ekipa zwarta i gotowa...
Polowa ekipy brzeskiej juz byla z nami w bisiku
Po godzince spokojnej jazdy przez ziemie Opolszczyzny, zatrzymujemy sie przy ostatnim "bastionie" przed przekroczeniem granicy - Glucholazy lub jak kto woli Ziegenhals. Szybka wymiana waluty i pamiatkowe fotencje. (Na pierwszym planie nasz driver). Pozdrawiamy...
W kupie...
...zdecydowanie razniej
Po szybkiej odprawie przez znajomego celnika, ruszlismy w glab Czech. Slamazarne ciagniecie sie po kretych i waskich drogach...
... skutecznie rekompensowaly przepiekne widoczki.
Slonce dawalo sie we znaki. Bylo wiadome, ze pogoda musi dopisac. Indeed.
Wreszcie wyjazd z gor. Powoli bedziemy nabierac rozpedu...
Jedni spia...
... a inni zas czuwaja.
No i wjazd na jakas pseudo autostradke. Na blacie predkosc zadowalajaca.
Co szef kuchni dzisiaj poleca?
Zupke chmielowa...
Bedzie "git"
Get your kicks, on Route 66.
Przy tej temperaturze to bez piwa ani rusz...
No i wreszcie przystanek. Tym razem ostatni w Czeskiej Republice. Postoj na stacji na dokupienie zapasow oraz rozprostowanie kosci...
My tu gadu gadu...
.. ale powoli...
... czas sie zbierac...
... w dalsza droge. Jeszcze troche przed nami.
I dojezdzamy do granicy CZ-SK. Kolejka niewyobrazalna.
Po krotkim rozeznaniu i pozaczepianiu przez Wojtka przydroznych aut, dowiadujemy sie, ze wiekszosc ludzi jedzie tam gdzie my.
Juz za momencik...
... juz za chwileczke. Ktorka odprawa w jednym zdaniu: Wy na depese? Jo! (Celnik byl niestety fanem Metaliki ale mimo wszystko problemow na przejsciu nie bylo).
I juz Slowacja. Teraz przed nami tylko Bratyslawa... Ale krociutki postoj musi byc na wykup wjazdu na autostradke. Przy okazji zauwazylem, ze "nasi tu sa". A myslalem, ze tylko ja bede mial taki tiszert.
Juz mielismy wyjezdzac z parkingu ale chlopcy postanowili sie pobawic w nagrywanie swojego "Construction Time Again". Brakowalo jeszcze jakiejs rurki i "Pipeline" mamy jak znalazl.
I juz w stolicy. Ustawieni w kolejce nie tyle po piwo co po jakies jedzonko. Niestety brak. Samym piwskiem sie czlowiek nie naje. Poltorej godziny zeszlo na poszukiwaniu wokol stadionu jakiejs strawy. W koncu sie udalo.
No i stadion. Musielismy oddac wszystkie napoje ktore mielismy w plecakach. Najbardziej zal bylo dwoch kufelkow ktore Wojciech "pozyczyl" na czas koncertu z brzydroznego baru.
FUJIIIII...
Czesc druga relacji dzisiaj poznym wieczorem. A tymczasem jeszcze pamiatkowa foteczka.
DEVOTEES Hope you all enjoy!
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- depmodew
- Posty: 449
- Rejestracja: 15 lis 2005 20:03
- Lokalizacja: stąd
Kurcze Slick Fantastyczna Lektura, nawet niewiedziałem że było tak fajnie, czekam na więcej
Fajnie się czytało i fajne fotki. Czekam na drugą część tej fotohistorii. Mam nadzieje że w drugiej części będą zdjęcia relacjonujące koncert.