Devotees - Forum Depeche Mode

Nie i po stokroć nie! To se newrati....

Już wcześniej była mowa, że se w żadnej formie nie wrati a jednak nothings impossible.
Jestem ostro zaskoczony i prawdę mówiąc, ucieszony.
Może nie był to rozłam na miarę Morrissey/The Smiths ale nie wierzyłem, że kiedukolwiek pojawią się jeszcze na jednej scenie, w tym samym czasie.
Mocne! Ciekawe z czyjej to inicjatywy?
Raczej nie Wildera i napewno nie Fletchera więc Martin albo Dave, pewnie obaj.
Pachnie mi to ostatnią trasą Depeche Mode.

To była inicjatywa Gahana. Alan mówił o tym na swojej stronie...

Hien pisze: Pachnie mi to ostatnią trasą Depeche Mode.

Oby nie

Wiadomo co sie teraz u nich dzieje, między Gahanem a Gore'm + Fletcherem jest wielka dziura. Panowie nie gadają ze sobą, nie przebywają ze sobą między koncertami. Może być tak, że pojawienie się Alana to łabędzi śpiew, zamykanie wszystkich furtek.
Mam nadzieję, że się mylę ale wolę być mile zawiedziony niż napalać się na powrót Alana co praktykuje połowa drugiego forum.

Myślę, że zagrał se Wilder raz gościnnie ze starymi kompanami i tyle. Cała filozofia.
Żadnego powrotu nie będzie.
Nie wiem w ogóle, skąd to całe rozgorączkowanie.

Bo się ludzie cieszą, niech się cieszą.
Moment, jakby nie patrzeć, historyczny ale...
a) to był koncert charytatywny
b) to było 30lecie zespołu
c) to był tylko jeden raz i tylko jeden utwór

To było dla Alana w sam raz. Nie trasa czy płyta ale jeden koncert, w którym udział może łatwo argumentować punktami, które wypisałem powyżej, w razie jakby ktoś go męczył. Teraz Wilder będzie miał przesrane bo całe Selected Tour to będzie jedno wlelkie zaprzeczanie temu, że wraca do DM.
Mi już jest tak naprawdę wszystko jedno.
Wróci to wróci, nie wróci to też ok.

Identyczna sytuacja była z Floydami.
Jeden występ z Watersem na koncercie "charytatywnym", tez wszyscy gadali, że Pink Floyd wraca. Guzik. Można gdybać, że gdyby nie śmierć Ricka to coś by z tego wyszło. Ale wydaje mi się, że podobnie będzie w tym wypadku.
Zatrują teraz Wildera pytaniami czy wróci do DM a ja wątpię żeby w najbliższym czasie, cokolwiek takiego się wydarzyło. Reunion to reunion a one są zazwyczaj krótkotrrwałe (jak reuniony Black Sabbath, Police, Blur, itd.)

Z jednej strony zarzucą go pytaniami, a z drugiej strony, jakby na to nie patrzeć, to ma dodatkową promocję.
(fani są mu wdzieczni)

W ogole chlopaki wspieli sie na wyzyny wystepujac razem

http://www.youtube.com/watch?v=jK6oqIz4n1c

I cała tajemnica Alana na scenie... Nie ma mowy o żadnym re-union czy czymś takim... Uff... I dobrze...

Jari pisze:http://www.youtube.com/watch?v=jK6oqIz4n1c

I cała tajemnica Alana na scenie... Nie ma mowy o żadnym re-union czy czymś takim... Uff... I dobrze...

To teraz tylko nagrać daną wypowiedź i puszczać w razie pytań.

Próba 'Somebody' z RAH:

http://www.youtube.com/watch?v=eheap5Ntbc4&fmt=22

Mogloby byc 10 sekund dluzej.

Wywiad z Alanem o RAH:

http://www.youtube.com/watch?v=jb1xtC8McCA&fmt=22

Wywiadzik interesujacy a i zrodlo ciekawe

Od wczoraj mam RAH od kolegi ktory tam byl. Alez sie dzialo, wszak wczoraj byly urodziny Dave'a... alez popilismy...

Dzisiaj pierwsza rocznica tego wielkiego koncertu. Przezyjmy to jeszcze raz:
http://www.youtube.com/watch?v=8g4D7vRH ... 6B1B6583FE

Po ile PLN-ów idzie płyta audio (słyszałem, że można taką gdzieś dostać) z tego koncertu?

Powiem Ci tylko, ze naprawde wyjatkowa perelka w mojej kolekcji

Kurde no, jeszcze bardziej mnie zachęcasz do zakupu.
Niedobry Czezie, weź powiedz.