Filozofia filozofią, ale po prostu dla mnie w przypadku DM zaczęła ewoluować w mało strawny sposób. 4 utwory z nowej płyty w secie, który przecież dotyczy koncertu w połowie trasy. Do tego powrót śmierdzących trupów jak Judas czy Policy Of Truth. Nawet jeśli, to przecież wiemy, że nie pochowali wielu utworów, ale ich premiery na żywo były na pewno z korzyścią dla zespołu. Scum, Mercy In You, Poorman... Nikt od nich rzeczonej rewolucji nie wymaga.
Sama promocja płyty... tym bardziej w dzisiejszych czasach można zrobić wokół tej znakomitej płyty naprawdę znaczniej więcej szumu niż jest. Ten Going Backwards to jak został opublikowany, tak po prostu zginął gdzieś w internecie, bo w radiu to już tylko namolni fani pchają te utwory w listę Trójkową. Pewnie Cover Me czeka to samo, więc szczerze mówiąc, to po prostu już taka czysto teoretyczna promocja. Sam teledysk do CM to po prostu ten obraz nagrany do tego utworu specjalnie na trasę.
Z drugiej strony czepiam się teledysków, choć w przypadku innych wykonawców są po prostu dla mnie kwestią obojętną. Z tymi teledyskami rzeczywiście mogę przesadzać, choć to po prostu zbyt jasne pójście na łatwiznę.
Global Spirit Tour
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Ja tam jestem człek starej daty i nie raz pisałem, że teledyski są dla mnie sprawą bardzo istotną. Dobry teledysk potrafi uczynić utwór jeszcze lepszym. Doznania wzrokowe są niemniej ważne niż słuchowe.
Teledysk do Where's the revolution jest jak najbardziej super. Z Going Backwards jest już gorzej o ile to jest w ogóle teledysk, bo szczerze mówiąc nie jestem pewien.
Teledysk do Where's the revolution jest jak najbardziej super. Z Going Backwards jest już gorzej o ile to jest w ogóle teledysk, bo szczerze mówiąc nie jestem pewien.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Going Backwards to numer, który mógł tylko osiągnąć sukces na LP3 albo gdzieś na alt liście w USA, bo to taki Springsteenowy kawałek.
Z Cover Me będzie jeszcze gorzej, nikt tego nie kupi poza fanami, nikt tego nie będzie słuchał. Numer jest piękny, ale hita z tego nie będą mieli.
Nie przeszkadza mi to, DM mogliby nawet przestawać wydawać w ogóle single (jak Radiohead przy okazji Kid A) i niczego byśmy nie stracili przez to, bo co? Remiksy?
Z Cover Me będzie jeszcze gorzej, nikt tego nie kupi poza fanami, nikt tego nie będzie słuchał. Numer jest piękny, ale hita z tego nie będą mieli.
Nie przeszkadza mi to, DM mogliby nawet przestawać wydawać w ogóle single (jak Radiohead przy okazji Kid A) i niczego byśmy nie stracili przez to, bo co? Remiksy?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Dlatego w gruncie rzeczy przeszkadza mi takie stanie zespołu w rozkroku. Wydają single, których nikt nie łyknie - no może poza tym pierwszym, kiedy zawsze wybierają na tyle chwytliwy kawałek, który może dać sobie radę na listach. Ani to specjalnie opłacalne, ani to nie przynosi wielkiego rozgłosu.
Jeszcze gorzej jest z trasą, która po prostu opiera się (poza kawałkami ze Spirit i 3-4 wyjątkami) na naprawdę mocno przetartym schemacie. Szczególnie podmienianie So Much Love na Policy Of Truth - no to już kompletna degrengolada.
Jeszcze gorzej jest z trasą, która po prostu opiera się (poza kawałkami ze Spirit i 3-4 wyjątkami) na naprawdę mocno przetartym schemacie. Szczególnie podmienianie So Much Love na Policy Of Truth - no to już kompletna degrengolada.
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Ja tam twierdzę, że skoro byłem na koncercie i bardzo mi się podobał, także setlistowo (w końcu pojawiły się takie perełki jak Heroes, Corrupt czy znakomite World In My Eyes), to jest fajnie i tego się trzymam. Czemu degrengolada? Bo wrócił stary hit w miejsce nowości? Nic nowego w ich przypadku
Być może przyzwyczaili się po prostu do promowania płyt za pomocą singli, to są ludzie w pewnym wieku i karierę zaczynali prawie 40 lat temu. Przyzwyczajenia zostają. Tak samo w kwestiach trasowych. Przypominają mi się te wszystkie wypowiedzi po Ultrze, że Gahan to teraz zupełnie inny człowiek i to rozumiem. Inne priorytety w życiu, ludzie dorastają i nie angażują się już tak mocno. A on przecież i tak zdziera gardło co drugi wieczór, zachęcając do zabawy i prezentuje się świetnie. Ja ani nie kupuję singli, ani raczej nie słucham remiksów (poza pewnymi wyjątkami, WIME choćby), więc mi to wisi.
Być może przyzwyczaili się po prostu do promowania płyt za pomocą singli, to są ludzie w pewnym wieku i karierę zaczynali prawie 40 lat temu. Przyzwyczajenia zostają. Tak samo w kwestiach trasowych. Przypominają mi się te wszystkie wypowiedzi po Ultrze, że Gahan to teraz zupełnie inny człowiek i to rozumiem. Inne priorytety w życiu, ludzie dorastają i nie angażują się już tak mocno. A on przecież i tak zdziera gardło co drugi wieczór, zachęcając do zabawy i prezentuje się świetnie. Ja ani nie kupuję singli, ani raczej nie słucham remiksów (poza pewnymi wyjątkami, WIME choćby), więc mi to wisi.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
No, więc ja nie mam bólu względem koncertów, na których nie byłem, a że nie byłem na żadnym, to generalnie nie mam bólu
Mało mnie smyra, że gdzieś tam w USA, milion kilometrów ode mnie, DM wywaliło So Much Love. W ogóle to podziwiam Dragona, że jest na bieżąco z tymi ich setami, ja przestałem sprawdzać chyba parę tygodni po starcie trasy xD
Widać, że ich "pomysł" na tę trasę to statyczna setlista, ale nadrobili wplatając tak niecodzienne dla nich rzeczy jak "Heroes", czy wykopany z kosmosu "Corrupt" (które mimo plotek cały czas siedzą w secie i nigdzie nie wylatują). Są plusy, są minusy, jak zawsze.
Może nie jest tak ekscytująco jak podczas Delty kiedy Martin co drugi koncert wyskakiwał z czymś innym, ale wtedy też nie byłem jakimś wielkim beneficjentem tych zmian, bo nie pojechałem na żaden koncert. Tyle, że na bootlegach miło było posłuchać. Myślę, że zaoraliśmy już ten temat
Mało mnie smyra, że gdzieś tam w USA, milion kilometrów ode mnie, DM wywaliło So Much Love. W ogóle to podziwiam Dragona, że jest na bieżąco z tymi ich setami, ja przestałem sprawdzać chyba parę tygodni po starcie trasy xD
Widać, że ich "pomysł" na tę trasę to statyczna setlista, ale nadrobili wplatając tak niecodzienne dla nich rzeczy jak "Heroes", czy wykopany z kosmosu "Corrupt" (które mimo plotek cały czas siedzą w secie i nigdzie nie wylatują). Są plusy, są minusy, jak zawsze.
Może nie jest tak ekscytująco jak podczas Delty kiedy Martin co drugi koncert wyskakiwał z czymś innym, ale wtedy też nie byłem jakimś wielkim beneficjentem tych zmian, bo nie pojechałem na żaden koncert. Tyle, że na bootlegach miło było posłuchać. Myślę, że zaoraliśmy już ten temat
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Warto jakieś newsy podsyłać, szczególnie, że jest mi łatwiej o tyle, że po prostu gdzieś tam na Fejsbuku przewinie mi się jakaś wiadomość z depeszowego obozu. Chociaż przy takim podejściu do setu jakakolwiek informacja o zmianie zrobi większy szum.
Za trzymanie Corrupt w secie duży szacunek, szczególnie, że to po prostu jeden z większych highlightów na trasie. Solidny numer z niezłą gitarą, który pasuje klimatem i brzmieniem do nowości.
Za trzymanie Corrupt w secie duży szacunek, szczególnie, że to po prostu jeden z większych highlightów na trasie. Solidny numer z niezłą gitarą, który pasuje klimatem i brzmieniem do nowości.
- stripped
- Posty: 11327
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Trzecia nocka w Los Angeles przynosi kolejne odświeżające nowości.
2017/10/16 LA, Hollywood Bowl
1. Intro (Cover Me)
2. Going Backwards
3. It’s No Good
4. Barrel Of A Gun
5. A Pain That I’m Used To
6. Corrupt
7. In Your Room
8. World In My Eyes
9. Cover Me
10. Insight
11. Home
12. Poison Heart
13. Where’s The Revolution
14. Wrong
15. Everything Counts
16. Stripped
17. Enjoy The Silence
18. Never Let Me Down Again
19. Shake The Disease
20. Walking In My Shoes
21. Black Celebration
22. I Feel You
23. Personal Jesus
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Insight też w wersji "akustycznej". No, ciekawie się robi!
Nie no, to jest DM, te zmiany są czymś ekstra. Ale chętnie posłucham obu utworów z Ultry.
Tymczasem przed nami jeszcze jedna nocka w LA i może coś jeszcze się pojawi (ale nie BTW czy coś takiego).
Nie no, to jest DM, te zmiany są czymś ekstra. Ale chętnie posłucham obu utworów z Ultry.
Tymczasem przed nami jeszcze jedna nocka w LA i może coś jeszcze się pojawi (ale nie BTW czy coś takiego).
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
BTW akustycznie
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
No, to by było dopiero wyzwanie.
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Było kiedyś Clean kiedyś na pianinko i gitarkę to może tym razem Question Of Time
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Było Clean na gitarę, fajnie wyszło.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ładnie dowalili wczoraj
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Useless to rzeczywiście zmiana przez duże Z. Podobnie It's No Good, chociaż oczywiście Gahan nie mógł uniknąć wpadki z wejściem z wokalami w drugiej zwrotce.2017/10/18 LA, Hollywood Bowl
1. Intro (Cover Me)
2. Going Backwards
3. It’s No Good
4. Barrel Of A Gun
5. A Pain That I’m Used To
6. Useless
7. In Your Room
8. World In My Eyes
9. Cover Me
10. Sister Of Night
11. Home
12. Precious
13. Where’s The Revolution
14. Wrong
15. Everything Counts
16. Stripped
17. Enjoy The Silence
18. Never Let Me Down Again
19. But Not Tonight
20. Walking In My Shoes
21. Policy Of Truth
22. I Feel You
23. Personal Jesus
Wszystko fajnie, dobrze, że trochę tej Ultry rzucili, ale mnie martwi jednak liczba utworków ze Spirit... no to jest już po prostu tragedia, czego nie będę komentował, ale dobrze, że chociaż zmieniają, to przynajmniej temat nie jest martwy.
- stripped
- Posty: 11327
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
niewykluczone że będę na koncercie w Łodzi, pytanie do weteranów, które sektory najlepsze z punktu widzenia tego konkretnego obiektu?
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jeżeli chcesz siedzieć, to najlepiej z boku po środku. Nie za blisko sceny, bo gówno zobaczysz. Tyły odpadają, a sektory VIP to jedno wielkie gówno.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11327
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Myślałem o miejscach stojących po środku przed sceną, za tymi vipowskomi sektorami
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
No, to tu nie masz za dużego wyboru z płyty generalnie dobrze widać, chyba że stoisz na szarym końcu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn