Kamp!
- Hien
- Posty: 21498
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Re: Kamp!
Muzycznie może i tak, do tego teoretycznie grają na żywo (teoretycznie bo za dużo roboty nie mają), ale ciągną za bardzo na tej retro modzie. Moda się skończy, skończy się Kamp więc powinni już myśleć co zrobić żeby ta muza ożyła. Póki co jakoś nie widzę ich poza tą jedną płytą.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Katiusha
- Posty: 697
- Rejestracja: 28 sie 2011 20:43
- Lokalizacja: Gdańsk
A to też prawda, mam nadzieję, że nie będą się kisić ciągle w tych samych klimatach. Szkoda by było.
I właśnie to teoretyczne granie na żywo mnie zaskoczyło, bo wypadło dużo bardziej energicznie niż na płycie.
I właśnie to teoretyczne granie na żywo mnie zaskoczyło, bo wypadło dużo bardziej energicznie niż na płycie.
Puszki okruszki, czerwone komuszki ;(
- Hien
- Posty: 21498
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jeden z Kampów robił kiedyś w moim radiu, generalnie oni są trochę zbyt betonowi, to brzmienie jest ograniczające i na 'one hit wonder' może się skończyć. Ja akurat płakać nie będę bo mam już trochę dosyć zespołów oglądających się za siebie. Wolałbym coś współcześniejszego.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- SinnerInMe
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
https://soundcloud.com/cascine/kamp-parallels-1
https://soundcloud.com/cascine/kamp-early-days-1
Szykuje się jakaś nowa EPka. Cudów nie ma, ale zdaje się, że (chwalić niebiosa!) powoli odbijają od klimatów rozgrzanej zwrotnikowym słońcem malediwskiej plaży i nostalgii za 80s, które były urocze, ale nie wróżyłbym im większych sukcesów, gdyby dalej grali na to samo kopyto. Tak więc myślę, że będą się jakoś tam rozwijać. Na dzień dzisiejszy to mój najważniejszy punkt zainteresowania w polskiej muzyce, synthpop na naprawdę dobrym poziomie, czyli coś, czego dotychczas był u nas wieczny niedostatek.
https://soundcloud.com/cascine/kamp-early-days-1
Szykuje się jakaś nowa EPka. Cudów nie ma, ale zdaje się, że (chwalić niebiosa!) powoli odbijają od klimatów rozgrzanej zwrotnikowym słońcem malediwskiej plaży i nostalgii za 80s, które były urocze, ale nie wróżyłbym im większych sukcesów, gdyby dalej grali na to samo kopyto. Tak więc myślę, że będą się jakoś tam rozwijać. Na dzień dzisiejszy to mój najważniejszy punkt zainteresowania w polskiej muzyce, synthpop na naprawdę dobrym poziomie, czyli coś, czego dotychczas był u nas wieczny niedostatek.
- Hien
- Posty: 21498
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Synthpop to potwornie niewdzięczny termin, jak go widzę/słyszę to mi się robi niedobrze.
Potem posłucham tych nowych numerów Kamp, zespół spoko, ale jak nie ruszą do przodu to bida/
Potem posłucham tych nowych numerów Kamp, zespół spoko, ale jak nie ruszą do przodu to bida/
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Katiusha
- Posty: 697
- Rejestracja: 28 sie 2011 20:43
- Lokalizacja: Gdańsk
Jak dla mnie to dalej kiszą się w tych samych klimatach. Trochę szkoda.
Puszki okruszki, czerwone komuszki ;(
- SinnerInMe
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
Według mnie tymi nowymi utworami uderzają w klimaty, które faktycznie już były, ale na ich debiutanckiej EPce, a nie na ostatnim albumie. Ogólnie jest tu chłodniej, mniej tropikalnie i nostalgicznie, więc to zawsze bardziej rozwojowy kierunek niż kiszenie się w nieco odświeżonych 80s.
- Hien
- Posty: 21498
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Moda na odgrzewanie 80s już dawno się skończyła, a oni i tak za długo byli "sto lat za mudżynami".
Moglibyby mieć tyle jaj co MGMT, ale chyba nie mają.
Moglibyby mieć tyle jaj co MGMT, ale chyba nie mają.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- SinnerInMe
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
Polecam poszukać w odmętach internetu webcastu z tegorocznego koncertu Kamp! na Open'erze.
Panowie w aranżacjach na żywo obecnie bardziej nawiązują do współczesnej muzyki klubowej niż do 80s, a setlista składa się głównie z nowej EPki i EPki debiutanckiej sprzed kilku lat - łącznie utworów z tych wydawnictw jest więcej niż tych pochodzących z debiutanckiego LP (tych jest może z 1/3 całego setu), a i te z LP otrzymały nowe, bardziej współczesne aranżacje.
Ogólnie mają dobre podejście, nagrali przyjemny album nawiązujący do klimatów retro, ale zdają sobie sprawę, że to dobre na jedną płytę.
Panowie w aranżacjach na żywo obecnie bardziej nawiązują do współczesnej muzyki klubowej niż do 80s, a setlista składa się głównie z nowej EPki i EPki debiutanckiej sprzed kilku lat - łącznie utworów z tych wydawnictw jest więcej niż tych pochodzących z debiutanckiego LP (tych jest może z 1/3 całego setu), a i te z LP otrzymały nowe, bardziej współczesne aranżacje.
Ogólnie mają dobre podejście, nagrali przyjemny album nawiązujący do klimatów retro, ale zdają sobie sprawę, że to dobre na jedną płytę.