Sounds of the Universe
- shodan
- Posty: 16514
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Re: Sounds of the Universe
Hole To Feed jeszcze obleci, ale Come back to rzeczywiście katastrofa. Słaby utwór w jeszcze słabszym aranżu.
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Jezebel... albumowa wersja to IMO najlepszy fragment SOTU. Bardzo przyjemna, lekko jazzująca pod względem klimatu elektronika. Na żywo też ten kawałek tak pozytywnie się snuł. To byłoby pozytywne zaskoczenie, gdyby i w tym roku to zagrali.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
O tym kawałku można książkę napisać. Na samym początku hejtowałem go umiarkowanie, ale myliłem się. To jedna z najlepszych piosenek DM w ogóle.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- SinnerInMe
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
Ja chyba jednak nie podzielam zachwytów nad 'Jezebel'. Kawałek jest jak najbardziej w porządku, został zaaranżowany w bardzo przyjemny, nieprzekombinowany sposób (a chyba główną bolączką SOTU jest dla mnie nadmiar wszelkiego rodzaju przeszkadzajek). Ale gdzie mu tam np. Martinowych ballad z ostatniej płyty
Najbardziej to jednak boli mnie to 'Come Back'. Naprawdę, nie potrafię ustalić, jaki proces myślowy mógł zachodzić w głowie Gore'a i spółki, kiedy zdecydowali o tym, że ten utwór potrzebuje monotonnego, ciągnącego się przez cały utwór jazgotu Dla mnie to utwór, który patrząc na dema (obu, to z sesji do 'Hourglass' i do SOTU) mógł wyjść naprawdę miodnie, a wyszedł jak wyszedł.
Co do wersji live, to w przypadku tej płyty w ogóle rewelacji nie było. Naprawdę niezłe 'Fragile Tension' w wersji na żywo to była straszna słabizna, paradoksalnie najwięcej na żywo zyskiwały najbardziej mierne utwory, typu 'Hole to Feed' czy 'Peace'. A dlaczego na TOTU nie grali Corrupt, które teraz tak super wychodzi na koncertach, to już naprawdę nie rozumiem
Najbardziej to jednak boli mnie to 'Come Back'. Naprawdę, nie potrafię ustalić, jaki proces myślowy mógł zachodzić w głowie Gore'a i spółki, kiedy zdecydowali o tym, że ten utwór potrzebuje monotonnego, ciągnącego się przez cały utwór jazgotu Dla mnie to utwór, który patrząc na dema (obu, to z sesji do 'Hourglass' i do SOTU) mógł wyjść naprawdę miodnie, a wyszedł jak wyszedł.
Co do wersji live, to w przypadku tej płyty w ogóle rewelacji nie było. Naprawdę niezłe 'Fragile Tension' w wersji na żywo to była straszna słabizna, paradoksalnie najwięcej na żywo zyskiwały najbardziej mierne utwory, typu 'Hole to Feed' czy 'Peace'. A dlaczego na TOTU nie grali Corrupt, które teraz tak super wychodzi na koncertach, to już naprawdę nie rozumiem
- shodan
- Posty: 16514
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
SOTU to dla mnie najmniej nadająca się do grania na żywo płyta DM.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ja się jednak przekonałem do Come Back. Ten jazgot, który z początku był dla mnie nie do przyjęcia, później stał się atutem, bo w DM takich rzeczy po prostu nie ma zbyt często. Może nie jest to najbardziej udany eksperyment, ale założenia były dobre.
Wiele z tego co wyszło źle na płycie naprawiła wersja live, zwłaszcza ta z udziałem orkiestry.
https://www.youtube.com/watch?v=8lJhlYpvQns
Wiele z tego co wyszło źle na płycie naprawiła wersja live, zwłaszcza ta z udziałem orkiestry.
https://www.youtube.com/watch?v=8lJhlYpvQns
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11327
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Muszę przyznać że i ja w sumie oswoiłem się z Come Back, wersja live w tym pomogła z pewnością. Ten gitarowy jazgot tworzy trochę chaosu ale oddaje to emocje kipiące z utworu.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Mnie to chyba żadna siła nie przekona do słuchania oryginału - rzadko kiedy powstają tak źle wyprodukowane utwory.
- stripped
- Posty: 11327
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
U mnie zyskał on ostatnio na tyle że zmienia spojrzenie na płytę jako całość, jeździłem po tym numerze jak mało po którym w ich dyskografii ale ostatecznie tekst i kompozycja bronią się i przekonałem się i do tej wersji w końcu po 8 latach obecnie oceniałbym go na jakieś 7 czy 8 w skali na 10. Kto wie, może i do Fragile Tension kiedyś zyskam sympatię choć tu trudniej bo nic mnie w tym numerze za bardzo nie ruszało nigdy. Ale do Slow z Delty też się przekonałem, jakieś zmiany we mnie zachodzą po Spiricie
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Misie Pysie, macie to jeszcze?bARREL pisze:po sieci kraży juz SOTU - acapella. to takie info dla zainteresowanych
Wiem, że Mudżyn ściągał, ale pytanie, czy po 8 latach ma to jeszcze na dysku xD
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- SinnerInMe
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
Przyłączam się do powyższego pytania. Strasznie żałuję, że nie trzymałem tych wszystkich perełek na dysku. Było tam parę całkiem fajnych rzeczy, których dzisiaj jakoś nie potrafię znaleźć, np. Come Back z sesji nagraniowej do Hourglass. I też kilka takich, z których można by dziś pośmieszkować, np. fejkowy 'Spacewalker', który był lepszy od tego płytowego Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie!
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Akurat takie rzeczy jak Come Back z Hourglass, to mam. Napisz czego szukasz, a ja wrzucę co mam
Fejkowego Spejswalkera też mam, bo to zrobiła moja znajoma i ubaw mieliśmy niesamowity kiedy ludzie tak łatwo łykali, że to oryginał
Oficjalny tytuł tego fejka, to teraz "Spacefucker"
Fejkowego Spejswalkera też mam, bo to zrobiła moja znajoma i ubaw mieliśmy niesamowity kiedy ludzie tak łatwo łykali, że to oryginał
Oficjalny tytuł tego fejka, to teraz "Spacefucker"
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11327
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Hmmm... pierwsze słyszę chyba o takiej wersjiHien pisze:Misie Pysie, macie to jeszcze?bARREL pisze:po sieci kraży juz SOTU - acapella. to takie info dla zainteresowanych
Wiem, że Mudżyn ściągał, ale pytanie, czy po 8 latach ma to jeszcze na dysku xD
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Nie, teraz widzę, że chciałeś z tego remiksy robić, ale czy w końcu ściągnąłeś to nie wiem
Najśmieszniejsze, że ja to na pewno wtedy zasysałem, ale to było dawno temu i na starym, stacjonarnym kompie.
Najśmieszniejsze, że ja to na pewno wtedy zasysałem, ale to było dawno temu i na starym, stacjonarnym kompie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11327
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Ściągniętą miałem paczkę do remiksowania Peace i to chciałem remiksować, o wersji acapella coś nie kojarzę ale ok
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- shodan
- Posty: 16514
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Tak było rzeczywiście, ale się mocno pozmieniało. Wrong to dla mnie po Corrupt drugi najlepszy utwór na SOTU.shodan pisze:28 mar 2009 23:53Pofatygowałem się i ułożyłem sobie kolejność utworów na SOTU od najlepszego do najgorszego. I wyszło mi, że Wrong jest u mnie dopiero gdzieś na 9 - 10 miejscu!
- shodan
- Posty: 16514
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Odpaliłem wczoraj SOTU po chyba 2 miesiącach przerwy i muszę powiedzieć, że jak się tego posłucha raz na jakiś czas, to nawet jest całkiem przyjemnie. Jedynie Come Back jak zwykle nie zdzierżyłem i po minucie wcisnąłem FF.
Mimo wszystkich swoich wad SOTU uważam za płytę wyraźnie jednak lepszą od Delty.
Mimo wszystkich swoich wad SOTU uważam za płytę wyraźnie jednak lepszą od Delty.
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Taki Come Back to jest kompletna beznadzieja. Produkcyjna amatorszczyna. Na żywo wybrnęli z tej kakofonii. Ale studyjnie to już nawet Martyr brzmi lepiej.
A do samego SOTU warto częściej wracać... choć dla mnie nie ma podjazdu do bardziej spójnej, dobrze uporządkowanej Delty.
A do samego SOTU warto częściej wracać... choć dla mnie nie ma podjazdu do bardziej spójnej, dobrze uporządkowanej Delty.
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
No właśnie - mało to spójne, a ta rozlazłość zniechęca do słuchania. No i co jakiś czas pojawia się kwiatek w rodzaju Come Back, Hole to Feed czy Peace.
Zdecydowanie jednak wolę Deltę czy Spirit, nawet jeśli są nieco "ciemniejsze".
Zdecydowanie jednak wolę Deltę czy Spirit, nawet jeśli są nieco "ciemniejsze".
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
No jeśli któryś z ostatnich albumów nie jest spójny, to zwłaszcza Delta Machine.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn