Global Spirit Tour
-
- Posty: 8043
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Re: [tour] Global Spirit Tour
W przypadku porównania Sister Of Night-Somebody różnica jest oczywista, bo "akustyk" tego drugiego tak mocno się nie różni od oryginału. Przecież tych płytowych pomruków nikt by nie usłyszał na żywo.
-
- Posty: 21605
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jednak było słychać w 84.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 8043
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
No ale nigdy więcej tak nie grano i raczej już nikt tak nie zagra.
-
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
Ruszyła kolejna część trasy. Program póki co bez zmian.
-
- Posty: 21605
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ale grają dwie nocy w Meksyku więc pewnie zmienią pół setu
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16616
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Niby narzekamy na brak zmian, ale jak sam pojechałem na koncert, to wisiało mi to, że grali ten sam set ze 100 razy wcześniej w innych miastach.
-
- Posty: 8043
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
-
- Posty: 21605
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
E tam.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 6742
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
A co lepsze?Hien pisze:E tam.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
-
- Posty: 21605
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
No, dobra. jak na nich, to ZASZALELI
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16616
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Nie no, utwór nie byle jaki. I to po 30 latach przerwy.
Nawet nie wiedziałem, że jeszcze cały czas koncertują.
Nawet nie wiedziałem, że jeszcze cały czas koncertują.
-
- Posty: 21605
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Koncertują, a nawet będą w Polsce za miesiąc z hakiem. Pod koniec lipca kończą trasę dwoma koncertami w Berlinie, które nagrają. Tym samym, być może wydadzą fajny set z Useless i The Things U Said.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 8043
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
W ogóle po czasie ten secik z Useless, TTYS i np I Want You Now w skróconej wersji bardzo się broni. Taki koncert z Anaheim brzmiał naprawdę świetnie - ale to tylko na podstawie filmików, a na żywo mogło być nawet lepiej. W sumie teraz nawet nie wiem, czy utwory ze Spirit po prostu były (a w przypadku niezagranych - byłyby) takim niechcianym dzieckiem na koncertach i jakoś reszta setu z samymi singlami wystarczyła.
-
- Posty: 21605
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Przy takim deficycie premierowego materiału, to jednak nadal uważam, że robią siarę z tym Spirit.
Po raz setny użyję tutaj porównania do U2, ale tenże zespół grał w zeszłym roku trasę "The Joshua Tree" i w tym roku (promując nową płytę) miał jaja kompletnie zbanować album "The Joshua Tree" z setu (a to ich "Violator") i napchać go premierowymi kawałkami (w rotacji), robiąc jednocześnie miejsce na rzadsze utwory, w tym legendarne "Acrobat", który jest zjawiskiem przebijającym powrót "The Things You Said", bo utwór nigdy nie był wcześniej grany na żywo (a fani błagali o niego od 27 lat).
I mimo to, U2 zbierają joby od fanów, bo ta setlista z koncertu na koncert się praktycznie nie zmienia. Zespół tak sobie rozpuścił fanów grając trasy z pulą do 60-ciu utworów i zmianami na każdym koncercie, że teraz byle powód jest dobry żeby lud biadolił.
I trudno tu nawet DM zestawić, bo oni jednocześnie karmią fanów-niefanów (grając best of, zamiast nowych utworów, które sporo ludzi ma w dupie) i dorzucają rarytasy (Useless, The Things You Said, Corrupt, albumowe In Your Room, czy w jakiś tam sposób Heroes), a ostatecznie i tak odnosi się wrażenie, że nic nie robią
Uważam że my-fani tracimy na braku kawałków ze Spirit. Na kolejnych trasach ta płyta nie wróci, to będzie taki drugi Exciter. Może polecą jakimś singlem, albo pojedynczo zaskoczą z czymś ala "Goodnight Lovers" na TTA, czy "Corrupt" na obecnej, ale to będzie tyle. Jedyna szansa na zagranie tych kawałków przepadła. Chyba, że trochę oszukają tak jak w Berlinie na poprzedniej trasie, że na potrzeby kręcenia dvd, wygrzebali od dawna olane Goodbye i przeciętny fan myśli, że tak to wyglądało całą trasę.
Coś czuję, że na tych dwóch Berlinach w lipcu, mogą się pojawić jakieś numery ze Spirit, np. Poison Heart, albo prędzej So Much Love.
Potem to skleją w fikcyjny set, którego nigdy nie było i będziemy mieli takie coś na półkach xD
Po raz setny użyję tutaj porównania do U2, ale tenże zespół grał w zeszłym roku trasę "The Joshua Tree" i w tym roku (promując nową płytę) miał jaja kompletnie zbanować album "The Joshua Tree" z setu (a to ich "Violator") i napchać go premierowymi kawałkami (w rotacji), robiąc jednocześnie miejsce na rzadsze utwory, w tym legendarne "Acrobat", który jest zjawiskiem przebijającym powrót "The Things You Said", bo utwór nigdy nie był wcześniej grany na żywo (a fani błagali o niego od 27 lat).
I mimo to, U2 zbierają joby od fanów, bo ta setlista z koncertu na koncert się praktycznie nie zmienia. Zespół tak sobie rozpuścił fanów grając trasy z pulą do 60-ciu utworów i zmianami na każdym koncercie, że teraz byle powód jest dobry żeby lud biadolił.
I trudno tu nawet DM zestawić, bo oni jednocześnie karmią fanów-niefanów (grając best of, zamiast nowych utworów, które sporo ludzi ma w dupie) i dorzucają rarytasy (Useless, The Things You Said, Corrupt, albumowe In Your Room, czy w jakiś tam sposób Heroes), a ostatecznie i tak odnosi się wrażenie, że nic nie robią
Uważam że my-fani tracimy na braku kawałków ze Spirit. Na kolejnych trasach ta płyta nie wróci, to będzie taki drugi Exciter. Może polecą jakimś singlem, albo pojedynczo zaskoczą z czymś ala "Goodnight Lovers" na TTA, czy "Corrupt" na obecnej, ale to będzie tyle. Jedyna szansa na zagranie tych kawałków przepadła. Chyba, że trochę oszukają tak jak w Berlinie na poprzedniej trasie, że na potrzeby kręcenia dvd, wygrzebali od dawna olane Goodbye i przeciętny fan myśli, że tak to wyglądało całą trasę.
Coś czuję, że na tych dwóch Berlinach w lipcu, mogą się pojawić jakieś numery ze Spirit, np. Poison Heart, albo prędzej So Much Love.
Potem to skleją w fikcyjny set, którego nigdy nie było i będziemy mieli takie coś na półkach xD
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16616
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Generalnie nie jest źle. To co chciałem ze Spirit usłyszeć najbardziej, to usłyszałem. Może ewentualnie żałuję, że nie było jeszcze Scum czy Poorman.
Ale set był naprawdę dobry. Na tyle mi się podobał, że DVD z Berlina na pewno kupię.
Ale set był naprawdę dobry. Na tyle mi się podobał, że DVD z Berlina na pewno kupię.
-
- Posty: 21605
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ja zostanę przy kupnie CD. Chyba bym skonał z nudów gdybym musiał to oglądać.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 8043
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Jak już mielibyśmy się bawić w typowanie, to chętnie bym brał takie fałszywe wydawnictwo z Berlina 2018 i z Corrupt i Useless, z TTYS i tą piątką ze Spirit. W dwie nocki mogliby się uwinąć, a może nawet dorzucić próbowany przez Poorman i raz zagrany Scum (chociaż to raczej niemożliwe, wiadomo). Z drugiej strony ten wspominany Goodbye na doczepkę do DVD z trasy Delta Machine średnio pasuje do całości - już w sumie mogli do niego nie wracać, bo słychać, że zagrali go pod video bez żadnego większego namysłu.
Mnie to wystarczą te bootlegi, które wyszły - chociażby bootleg z Hamburga z tego roku (Useless/Precious/Strangelove), całkiem nieźle brzmiąca Warszawa (Corrupt/Wrong/Poison i So Much), brakowałoby w sumie jeszcze czegoś z obecnej amerykańskiej części trasy (z TTYS i dajmy na to I Want You Now, ale ten duet na razie w USA grany jest bezzmiennie). Patrząc na resztę zmienników (Black Celebration, Policy, I Feel You...) to można raczej machnąć ręką...
Mnie to wystarczą te bootlegi, które wyszły - chociażby bootleg z Hamburga z tego roku (Useless/Precious/Strangelove), całkiem nieźle brzmiąca Warszawa (Corrupt/Wrong/Poison i So Much), brakowałoby w sumie jeszcze czegoś z obecnej amerykańskiej części trasy (z TTYS i dajmy na to I Want You Now, ale ten duet na razie w USA grany jest bezzmiennie). Patrząc na resztę zmienników (Black Celebration, Policy, I Feel You...) to można raczej machnąć ręką...
-
- Posty: 21605
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Powiem szczerze, że wątpię, że Scum w ogóle był grany. Tamten występ odbył się jeszcze przed wydaniem albumu, komuś mogło się pojebać.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że wystrzelili z tym podczas publicznego występu, a potem kompletnie olali. Nie ma żadnego dowodu na to, że faktycznie to zagrali. A o co chodzi z Poorman? Bo ja nic nie wiem.
Póki co nie pojawiły się jeszcze żadne bootlegi z aktualnej części trasy. Amerykanie tak mają, na nagrania z ich koncertów zawsze czeka się najdłużej.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że wystrzelili z tym podczas publicznego występu, a potem kompletnie olali. Nie ma żadnego dowodu na to, że faktycznie to zagrali. A o co chodzi z Poorman? Bo ja nic nie wiem.
Póki co nie pojawiły się jeszcze żadne bootlegi z aktualnej części trasy. Amerykanie tak mają, na nagrania z ich koncertów zawsze czeka się najdłużej.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16616
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Ja też. Jeszcze dorzucić Wrong, Halo i I Want You Now i nic więcej nie trzeba.Dragon pisze:chętnie bym brał takie fałszywe wydawnictwo z Berlina 2018 i z Corrupt i Useless, z TTYS
-
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
Powiem szczerze, to Things You Said nie porywa. Więcej w tym wrzasków fanów spod sceny niż czegoś faktycznie wybitnego (podobnie jak Halo). Choć utwór dobry i fajnie, że to zagrali.
DVD na pewno nie kupię, po co? Żeby kurzyło się na półce? Wolę, żeby stały tam płyty, do których co jakiś czas się wraca.
Naprawdę dobra trasa, masa świetnych kawałków (Corrupt, World in My Eyes, Cover Me, Poison Heart, Wrong, Heroes, Useless). No, ciekawe, co z tego wyjdzie na DVD. Ile znów pominą. Na poprzednim - moim zdaniem - była lipa, że nie wydali Higher Love czy Only When I Lose Myself.
DVD na pewno nie kupię, po co? Żeby kurzyło się na półce? Wolę, żeby stały tam płyty, do których co jakiś czas się wraca.
Naprawdę dobra trasa, masa świetnych kawałków (Corrupt, World in My Eyes, Cover Me, Poison Heart, Wrong, Heroes, Useless). No, ciekawe, co z tego wyjdzie na DVD. Ile znów pominą. Na poprzednim - moim zdaniem - była lipa, że nie wydali Higher Love czy Only When I Lose Myself.