Depeche Mode vs. The Cure

Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16693
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Re: Depeche Mode vs. The Cure

Post 13 lut 2023 22:45

No tak. Smith chudy i Smith gruby.
Gahan wciąż tylko chudy. :D
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4380
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 14 lut 2023 01:12

Szczerze mówiąc to na żywo wydawał mi się być trochę chudszy niż na zdjęciach, albo przynajmniej trochę chudszy niż mi się wydawało, że będzie. xD
Złoty pomysł na temat, proponuję jeszcze założyć jakiś typu David Gahan vs Robert Lewandowski
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 12 - EDYCJA IMIENIA SALVADORA DALIEGO
STATUS: ZBIERAM GŁOSY - 2/8
FINAŁ: 12 MAJA
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8123
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 14 lut 2023 01:13

Martin Gore vs Martin Schmitt
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21708
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 14 lut 2023 07:06

Robert Schmitt ostatnio mocno schudł, okres największego grubiaństwa miał naście lat temu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
obi
Posty: 1222
Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
Ulubiony utwór: Halo
Lokalizacja: EU

Post 09 mar 2023 17:39

jak w świetle The Cure postrzegacie DM?
Bardzo pozytywnie
Czy widzicie jakieś podobienstwo, niekoniecznie muzyczne, pomiedzy tymi grupami?

Lubili pić i imprezować, ubierać się na czarno, robić sobie niestandardowe fryzury. Zrobili karierę "za oceanem". No i śpiewali o miłości !
A moze DM są w jakimś zakresie słabsi?

Możliwe, że mieli/mają mniejszą bazę fanów ? Chodzi mi o ilość. A przynajmniej mniej fanatyczną. Chyba więcej widziałem w życiu "depeszów" niż "kiurów" na ulicach. Nie mówią przed czy po koncertach tych zespołów, czy na zlotach/imprezach.

Ale czy to jest słabość ? Może sensowniejsze byłoby porównywanie umiejętności gry na instrumentach, ale w przypadku obu zespołów nie chodziło chyba nigdy o dążenie do wirtuozerii.

O, mam: Martin wymyślał ciekawsze melodie niż Robert. No i DM ma więcej wokalistów !

Czyli niby wygrywa DM. Ale przez ostatnie lata częściej i z większą przyjemnością wracam do starszych płyt Cure niż DM.
A i jeśli chodzi o wokale, to Robercik mnie nigdy nie wkurzał, nie męczył, jak było tak jest. Martin tak samo. Ale Dave różnie, od x czasu bardziej nudzi lub męczy słuchanie go.
Czekam na za i przeciw dla obu grup ;)
Generalnie jestem za, ale bardziej przeciw. :tak: