shodan pisze:Jari pisze:A nie mieliście uczucia że ta trasa jest ostania?
Mam wrażenie, że teraz każdy rozejdzie się w swoją stronę.
To wypowiedz sprzed ponad 3 lat (a tak se z nudów czytam stare tematy) i jak widać przypuszczenia Jariego się nie spełniły.
A to nie było przypuszczenie! Zapytałem czy nie macie takiego uczucia/odczucia... bo ja je miałem na Legii. Ale widać siła i magnetyzm pieniądza są jeszcze nadal nie zbadane do końca...
A już bardzo serio: mam nadzieję, że to ostatni album DM i ostatnia trasa DM. Jeżeli to ma wyglądać tak jak wygląda to zabierać graty i spie*dalać ze sceny.... Starczy, dość i basta! Wiele razy pisałem, że można starzeć się, starzeć z godnościa albo dziadzieć... Którą drogę wybiorą panowie - ich sprawa, ale mam nadzieję, że do końca nie obsrają swojego własnego pomnika.
Ich wkład we współczesną muzykę rozrywkową jest przeogromny i jeśli zniszczą to co sami zbudowali to znaczy, że więcej w głowach mieli trocin niż tzw masy mózgowej i jej zwojów. Ja tam odarłem się dawno z sentymentów i płakać nie będę jak ogłoszą koniec, nawet będę na swój sposób dumny, że zespół, który kiedyś darzyłem uczuciem mocnym umiał jednak zejść ze sceny (prawie) niepokonany, zawiesić butki na haku w stosownym momencie... bo dalej może być już tylko śmieszniej i tragicznie zarazem, na pewno nie lepiej...
A teraz możecie mnie zjeść za tę wypowiedź