Piłka Nożna

[Czez]

Dobre i to

[Malkolit]

U mnie wywołuje tylko wrażenie: po co ja to oglądam, skoro jest tyle ciekawych rzeczy do zrobienia? Mecz z Wyspami Owczymi widziałem tylko dlatego, że trafiła się świetna okazja do spotkania ze znajomymi.

[stripped]

Szantusz oficjalnie wyleciał, teraz można się w totka bawić. Ale Nawałka mnie nie przekonuje, miał swój czas, choć miał i dobre rezultaty. Media chyba nieco Papszuna promują, nie oglądam polskiej ligi to nie wiem nawet jakie ma osiągnięcia :d ale może lepiej faktycznie wyjść poza grono tych wszystkich dziadków typu Nawałki, Smudy, Urbany itede

[Dragon]

Niech wezmą Janka Tomaszewskiego lub najbardziej nadającego dziennikarza. Polska piłka to jednak toksyczny kabaret

[mintaj]

No Papszun zbudował z Rakowa drużynę, która rozwaliła polską ligę w tamtym sezonie i była o włos od Ligi Mistrzów, to naprawdę dobry fachowiec, ale nie wiem czy to co zadziałało w Rakowie zadziałałoby w kadrze, gdzie czasu mniej i możliwości też jakby ograniczone. Słyszałem też o Probierzu, ale to przedstawiciel polskiej szkoły trenerskiej spod znaku głębokiej defensywy i lagi na napadziora - niby jakoś to działało, ale nie czuję się przekonany. Jak se tak czytam te nazwiska to w sumie na ich tle powrót Nawałki nie wydaje się aż tak irracjonalny XD

[Hien]

To może Krycha niech zostanie trenerem. Grunt żeby nie grał meczu.

[stripped]

Mecz niezwykle interesujący, jak przymknęło mi się oko po 90 minutach tak obudziłem się w 115.

Nie wiem, graliśmy chyba tak sobie, rzetelnie, nie jestem przekonany czy zasługujemy na to Euro ale z drugiej strony nie zasłużyli na nie wcale bardziej Walijczycy. Konkurs jedenastek przynajmniej bezbłędny, przyjemne zaskoczenie, cieszy oko taki finisz, jak był czas że Szczęsnego nie lubiłem ani trochę tak od jakiegoś czasu mocno polubiłem i życzę mu takich wieczorów jak dzisiaj. Jedziemy do Niemiec, znaczy się znów zagramy jakieś mecze o stawkę i to się liczy.

[Hien]

Jedziemy w podobnym charakterze co w latach 00

[stripped]

A ten charakter to się zmienił kiedykolwiek?

A, pardon

Magiczne ojro 2016

[shodan]

Ważne, że jedziemy i zagramy z Francją i Holandią. Dobry mecz był. Bardzo uważna i konsekwentna gra. Może idzie ku lepszemu.

[mintaj]

No faktem jest, że my na to Euro się wczłapaliśmy, bo robiliśmy wszystko, by z tej grupy nie wyjść, a to dało nam baraże, w których dostaliśmy jednego śmiesznego rywala i jednego przeciętniaka, z którym męczyliśmy się, ale ostatecznie wymęczyliśmy ten awans. A mimo wszystko lepiej dostać nawet trzy wpierdole w Niemczech niż nie pojechać i spierdolić sobie rozstawienie.
Probierz zaczyna mnie do siebie przekonywać, jego powołania mają sens, ustawienie także wygląda okej, wyciągniecie Piotrowskiego z Łudogorca było kapitalnym pomysłem, cieszy mnie też to, że Frankowski w końcu zaczął wyglądać w repce jak w Lens. O Szczęsnym nie mowię, bo od mundialu w Katarze to nasz jeden z nielicznych sensownych grajcurów, ale odnosze też wrażenie, że Lewy trochę odżył i generalnie atmosfera w tej druzynie stała się jakby zdrowsza.
Na Euro nie liczę absolutnie na nic.

[mintaj]

Jedziemy w podobnym charakterze co w latach 00

Za Engela jechaliśmy po złoto hehe

[Dragon]

Nie wiem czy zazdrościć czy obśmiewać nadchodzą falę zajawki, mocnego dmuchania balonika, a potem gwałtownego rozczarowania. Ja już definitywnie wolę sobie darować

[mintaj]

No to jest kwestia bańki, ale ciężko byłoby tu przeforsować hurraoptymistyczną narrację, pamietając męczarnie w eliminacjach oraz ze świadomością tego, że będziemy grać z najmocniejszą obecnie kadrowo reprezentacją

[Dragon]

Znając polskie "dziennikarstwo sportowe" wiem, że pod tym względem niemożliwe nie istnieje

[mintaj]

No w sumie fakt, takiego Mattjasa de Boerka stać na wszystko. Dobrze, że odkąd poznałem ekipę z Goal.pl praktycznie mogłem zapomnieć o istnieniu znakomitej większości reszty tej "branży"

[shodan]

Ja tam w żaden balonik nie dmucham. Cieszę się jedynie, że po tej katastrofie w eliminacjach zobaczyłem jednak inną grę - uważną, chwilami pomysłową, waleczną. Nasi nie zdechli kondycyjnie po 15 minutach jak zawsze, a wręcz w dogrywce wyglądali lepiej od wyspiarzy. I o to mi chodzi, żeby walczyć i coś pokazać. Na początek musi wystarczyć. A kto myślał, że pojedziemy do "przeciętnej" Walii i ich łatwo oklepiemy to chyba buja w obłokach albo się nie zna na piłce.

[Czez]

Zaczalem ogladac wczorajszy mecz od ok 60 minuty. No i pwiem, ze Shodan fajnie to podsumowal. Nic dodac, nic ujac.
Natomiast powiem cos jeszcze. U mnie w pracy jestem jedynym obcokrajowcem, a wszyscy Szkoci sa kibicami futbolu. Jeden Celtic a reszta Rangersi. No i tez ogladali wczoraj mecz Polski, mniej wiecej tyle samo co ja. No i wedlug nich mecz byl ciekawy a nasi dobrze grali.

[mintaj]

A to ciekawe w sumie, gdybym był postronnym kibicem to bym zgrzytał zębami xD

[Czez]

Fajnie jest uslyszec opinie osob postronnych.