wczoraj (znow) ogladalem Devotionala na DVD.
jak na 101 fika, klaska i zaciesza tak na Devotionalu sterczy nabuzowany z grobową miną.
Co tak naprawdę Fletch robi w zespole?
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 9108
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
W temacie jest co Fletch robi w zespole, ale ja moze powiem czego nie robi. Nie robi tego za co sie uwaza, czyli za managera. Jest odrebny temat co do polityki informacyjnej, ale tu jest rola Fletch'a i widac jak robi swoje.
Enjoy The Silence
W tamtym czasie był nałogowym alkoholikiem i miał załamanie nerwowe,więc to jest przyczyną.bARREL pisze: na Devotionalu sterczy nabuzowany z grobową miną.
-
- Posty: 9108
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Filmik odpowiednio zatytuowany
http://www.youtube.com/watch?v=Lkdm5VQ7QBY
http://www.youtube.com/watch?v=Lkdm5VQ7QBY
Enjoy The Silence
-
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
Oto niepodważalny dowód na to, że Fletch zna nazwy dźwięków. To tak apropo filmiku powyżej.
http://media.depechemode.com/main_site/ ... yboard.jpg
http://media.depechemode.com/main_site/ ... yboard.jpg
-
- Posty: 21680
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
nie wierzę... to jest prawdziwe? jeszcze się nie nauczył?
zesrałbym się jakby się okazało, że mu się jeszcze klawisze podświetlają w odpowiednim momencie...
zesrałbym się jakby się okazało, że mu się jeszcze klawisze podświetlają w odpowiednim momencie...
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
ale jaja z ta fotka
tylko nie mowicie ze ta fota datowana jest na 2009 skoro kawałek datuje sie na 1987 rok
w 22 lata to i ja bym sie muzyczna tepota nauczyl
tylko nie mowicie ze ta fota datowana jest na 2009 skoro kawałek datuje sie na 1987 rok
w 22 lata to i ja bym sie muzyczna tepota nauczyl
-
- Posty: 6743
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
To zdjęcie z Genewy sprzed 3 dni.
Zobacz na depeszowego bloga: http://www.depechemode.com/tour/tourblog.html.
A tu jeszcze jedna perełka tekstowa:
Choć w przypadku słów piosenki to bardziej zrozumiale.
Zobacz na depeszowego bloga: http://www.depechemode.com/tour/tourblog.html.
A tu jeszcze jedna perełka tekstowa:
Choć w przypadku słów piosenki to bardziej zrozumiale.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
A będzie, że ja się czepiam biednego chłopaka z Depesz Mołd... Sorry ale dla mnie to żenada, 30 lat na scenie i rozpiska akordów do piosenki na klawiszu granej od 20 lat na każdej trasie... Wyjaśniam: C2 i C6 to konkretne klawisze pod którymi pan Fletcher ma ukryte sample przypisane do klawisza - odpowiednio clapping sound i dźwięk koła rowerowego/felgi... to już mógłby zapamiętać.
-
- Posty: 16682
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Nie ma co się śmiać. I tak zrobił kolosalne postępy, bo podobno niedawno starli mu nawet nazwy nutek wypisane markerem na klawiszach. I teraz już bez napisów wie, gdzie naciskać.
Dla mnie to żenujące - facet gra w megasławnym zespole od 30 lat i nie potrafi grać prostych dźwięków nawet u schyłku swojej nazwijmy to kariery muzycznej... a na zastąpienie go potrzeba 2 dni co miało miejsce na Devotional - taka jego kluczowa rola. To chyba ewenement na scenie światowej. Podobny przypadek miał miejsce chyba tylko w Sex Pistols z basistą, który nie potrafił grać ale to akurat była taka muzyka, że tam nikt nie musiał umieć grać... A basista koniec końców nie najlepiej skończył...
-
- Posty: 16682
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
No racje masz. Przez tyle lat mógłby się coś poduczyć. Ja na jego miejscu trochę głupio bym się jednak czuł na scenie w towarzystwie takiego Gora czy kiedyś Wildera. Nikt nie lubi chyba w pracy nie znać się na robocie i w otoczeniu fachowców świecić oczami. A przecież DM to jego "zakład pracy".
Ma szczęście ten Fletcher, że jest przyjacielem Gora, bo inaczej pewnie dawno by już wyleciał na zbity pysk.
Ma szczęście ten Fletcher, że jest przyjacielem Gora, bo inaczej pewnie dawno by już wyleciał na zbity pysk.
Przyjaciel to może być rodziny, na scenie ma stać muzyk, MUZYK! Kompozytor, instrumentalista, wirtuoz, akompaniator, mistrz ceremoni, cokolwiek.... MUZYK! Wtedy taki człowiek jest członkiem zespołu MUZYCZNEGO bo gra MUZYKE, podkreślam słowo GRA....
-
- Posty: 21680
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Fletcher idealnie wpasowuje się w dzisiejsze czasy kiedy muzyka zespołów elektronicznych leci zwykle w całości z laptopa (patrz VNV Nation). Chłopak jest na czasie!
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
A VNV jedzie full opcja z laptoka?
-
- Posty: 21680
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Tak, chyba, że mają bezprzewodowe klawisze i ich własny nagłosnieniowiec kłamał.
Oglądałem sobie ten ich cały sprzęt przez chyba godzinę, gadałem z ludźmi. Tylko pady perkusyjne sa podłączone (a tez nie wszystkie).
Z reszta co się dziwić, ta muzyka brzmi jak robiona z klocków w FL więc co tu grać na żywo. Wystarczy się przysłuchać z resztą, każde brzmienie na koncercie idealnie pokrywa się z tym płytowym. Tak przynajmnie przedstawiała się sytuacja 2 lata temu.
Oglądałem sobie ten ich cały sprzęt przez chyba godzinę, gadałem z ludźmi. Tylko pady perkusyjne sa podłączone (a tez nie wszystkie).
Z reszta co się dziwić, ta muzyka brzmi jak robiona z klocków w FL więc co tu grać na żywo. Wystarczy się przysłuchać z resztą, każde brzmienie na koncercie idealnie pokrywa się z tym płytowym. Tak przynajmnie przedstawiała się sytuacja 2 lata temu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Może chociaż paternami graja? Jezu co to się porobiło na świecie...
-
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
http://www.youtube.com/watch?v=H_Xl_F03WlA - 4:50 No widzisz Jari, nie jesteś tak utalentowany jak Fletch - nie potrafisz jednocześnie grać i wpierdzielać banana na scenie.
Żenada! Wyniesiona do potęgi n-tej... Kur*a po co oni tego pasożyta trzymali przez lata? Jak daleko byłby ten zespół teraz? Alan by został, może dodatkowy muzyk byłby za rudzielca, który wniósłby kompozycje, biegłość grania scenicznego... Widać Mute Records też musi mieć swoją Mandarynę...*
* tamta chociaż tańczyć umie i jako tako oględnie wygląda....
ps: A może on nie je banana, może on zjada te karteczki z podpowiedziami jak grać i co wcisnąć, żeby nie dostały się w obce ręce...?
* tamta chociaż tańczyć umie i jako tako oględnie wygląda....
ps: A może on nie je banana, może on zjada te karteczki z podpowiedziami jak grać i co wcisnąć, żeby nie dostały się w obce ręce...?
-
- Posty: 16682
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Być może Alan zostałby w DM gdyby nie Fletcher. I na pewno zespół miałby z tego 100% więcej pożytku.
Chociaż patrząc na Ultrę, Exciter i PTA i tak osobiście nie narzekam na to, co jest.
Chociaż patrząc na Ultrę, Exciter i PTA i tak osobiście nie narzekam na to, co jest.