Sporty zimowe
-
- Posty: 2844
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Turnbichler dobrze go ułożył. Dawid zawsze wychodził z progu "o piętro wyżej" niż reszta zawodników, ale potem spadał jak worek ziemniaków. Teraz w pełni wykorzystuje ten atut.
-
- Posty: 9146
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
No pany, czapki z glow przed mistrzem swiata
https://sportowefakty.wp.pl/skoki-narci ... rza-swiata
https://sportowefakty.wp.pl/skoki-narci ... rza-swiata
Enjoy The Silence
-
- Posty: 16773
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Nasi umieją atakować z dalekich miejsc. Brawo Żyła i cała ekipa.
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Coś jest w tych mistrzostwach, że akurat wtedy się Żyła odpala.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 16773
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Ale Anze Lanisek to jest jednak spoko gość.
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Zawsze był spoko, ale teraz się dopiero Polacy zorientowali heh.
Ogólnie przedziwny sezon, wielu moich ulubieńców takich jak Markus Eisenbichler, Ryoyu Kobayashi, czy Pius Paschke, skakali dosyć w kratkę. Niektórzy odpalili pod koniec, ale i tak bez większych rezultatów. Dwóch moich ulubionych skoczków - Decker Dean i Sabirżan Muminow niestety z mizernymi wynikami. Tzn. Muminov to już bardziej w roli maskotki niestety, ale Decker zdobył w tym sezonie swoje pierwsze prawdziwe punkty w pucharze (bo te z wcześniejszego sezonu za konkurs, który zakończył się 1 serią, trochę się nie liczą), więc liczę, że chłopak będzie skakał coraz lepiej.
Z Plaków, najlepszy był Piotrek Żyła i to chyba nie podlega dyskusji. Może nie łapał się na podium zbyt często, ale przez cały sezon skakał bardzo równo, obronił tytuł Mistrza Świata i generalnie, jak na skoczka w jego wieku, robi rzeczy niezwykłe i jestem pewien, że jeszcze wszystkiego w jego wykonaniu nie widzieliśmy. Kubacki ma teraz inne rzeczy na głowie, mam nadzieję, że wszystkie problemy zdrowotne żony uda się zwalczyć. Turnbichler zdał egzamin jako trener kadry, bardzo lubię faceta.
Końcówka w Planicy wzruszająca, nie tylko ze względu na gest Laniszka, ale też przez pożegnalny skok Cene Prevca, z którego emeryturą nie potrafię się trochę pogodzić. Chłopak jest młody i bardzo utalentowany, no ale szanuję, że potrafił wybrać inną drogę w życiu.
To takie trochę chaotyczne, szybkie podsumowanie sezonu przeze mnie, teraz będzie męczył efekt odstawienia.
Ogólnie przedziwny sezon, wielu moich ulubieńców takich jak Markus Eisenbichler, Ryoyu Kobayashi, czy Pius Paschke, skakali dosyć w kratkę. Niektórzy odpalili pod koniec, ale i tak bez większych rezultatów. Dwóch moich ulubionych skoczków - Decker Dean i Sabirżan Muminow niestety z mizernymi wynikami. Tzn. Muminov to już bardziej w roli maskotki niestety, ale Decker zdobył w tym sezonie swoje pierwsze prawdziwe punkty w pucharze (bo te z wcześniejszego sezonu za konkurs, który zakończył się 1 serią, trochę się nie liczą), więc liczę, że chłopak będzie skakał coraz lepiej.
Z Plaków, najlepszy był Piotrek Żyła i to chyba nie podlega dyskusji. Może nie łapał się na podium zbyt często, ale przez cały sezon skakał bardzo równo, obronił tytuł Mistrza Świata i generalnie, jak na skoczka w jego wieku, robi rzeczy niezwykłe i jestem pewien, że jeszcze wszystkiego w jego wykonaniu nie widzieliśmy. Kubacki ma teraz inne rzeczy na głowie, mam nadzieję, że wszystkie problemy zdrowotne żony uda się zwalczyć. Turnbichler zdał egzamin jako trener kadry, bardzo lubię faceta.
Końcówka w Planicy wzruszająca, nie tylko ze względu na gest Laniszka, ale też przez pożegnalny skok Cene Prevca, z którego emeryturą nie potrafię się trochę pogodzić. Chłopak jest młody i bardzo utalentowany, no ale szanuję, że potrafił wybrać inną drogę w życiu.
To takie trochę chaotyczne, szybkie podsumowanie sezonu przeze mnie, teraz będzie męczył efekt odstawienia.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 9146
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Sezon tuz, tuz. Skoki, bobsleje, curling, biatlon. Na to czekam.
Enjoy The Silence
-
- Posty: 2844
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Skoki skończyły się na Kill'em All.
-
- Posty: 8177
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Zazdroszczę podjarki sportami zimowymi, mi już chyba definitywnie przeszło, nawet na biathlon nie czekam
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 3/8
FINAŁ: 23/24 maja
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 3/8
FINAŁ: 23/24 maja
-
- Posty: 16773
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Ja zimowe to zawsze.
-
- Posty: 9146
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Gdyby nie trasa DM, mialem w planach wybrac sie na skoki do jakiejs Norwegi albo innej Finlandii. Moze w przyszlym roku sie uda.
Enjoy The Silence
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Też mam takie plany, ale ciągle je muszę odsuwać w czasie. Ale gdybym miał wybrać między tym, a DM, to bym jechał na skoki.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 9146
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
A czemu nie zaliczyc i tego i tego? Tak sie jednak zlozylo, ze DM gra w styczniu 5 koncertow w UK i mam bilety na wszystkie te koncerty. A chodzi tez o kwestie urlopowe i dlatego w tym sezonie nie za bardzo bede mogl pojechac na skoki. DM przynajmniej przez najblizszych kilka lat nie beda grali, wiec spokojnie pokibicuje skoczka w Skandynawii.
Enjoy The Silence
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Oczywiście, warto jedno i drugie jeśli jest możliwość. Ale koncertów DM widziałem więcej niż skoków na żywo.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 9146
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
To tak jak ja. Ale to zaden wyczyn, bo skokow na zywo nie widzialem nigdy
Enjoy The Silence
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
No to Czezu, obiecajmy sobie tutaj, że to się zmieni Nie ważne gdzie, trzeba zobaczyć skoki.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 9146
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Deal, i trzymam Cie za slowo
Enjoy The Silence
-
- Posty: 16773
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Fantastyczny finisz sezonu w skokach narciarskich. Nie zabrakło wzruszających momentów, bo odchodzi dwóch wielkich ludzi.
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Potwornie będzie mi brakowało Rudzińskiego. Zakończenia kariery przez Prevca nie rozumiałem, ale jak zobaczyłem jego żone i dwójkę małych dzieci w sobotę, to w zasadzie wszystko stało się jasne, szkoda życia na półroczne wyjazdy poza dom. Trzeba żyć, a Cene pokazał mu, że jednak warto.
To był dziwny sezon, pierwsza połowa była wręcz nudna, ale druga wynagrodziła wszystko, zwłaszcza ostatnie dwa miesiące.
Moje top 3 sezonu:
- Noriaki Kasai, który po konkursach w Japonii został wciągnięty do kadry i rewelacyjnie skakał (tak jak cała kadra),
- forma Olka przez ostatnie miesiące, nikt się tego nie spodziewał, a tu dwa razy podium i forma życia po 30-tych urodzinach,
- powrót Laniska w wielkim stylu, po kontuzji, kiedy wydawało się, że do sezonu już nie wróci.
Ponadto, absolutnym hajlajtem było, w końcu, spełnienie marzeń i oglądanie skoków na żywo. Pierwszy ever konkurs Pucharu Świata w Szczyrku, trochę pechowy, bo przerwany przed końcem pierwszej serii, ALE wyjazd i tak był fenomenalny, a podczas kwalifikacji dzień wcześniej mogłem oglądać kilku moich ulubieńców, którzy rzadko dostają się do konkursów, np. Sabirzhana Muminova.
Miałem wypisywać minusy sezonu, ale już mi się nie chce, wiadomo jakie one były. Poza kondycją naszej kadry, po raz kolejny powtórzę, że ciężko być fanem Deckera Deana, który konsekwentnie ssie pałę coraz bardziej, kiedy pozostali z kadry USA, jak Belshaw i Franz, potrafią wejść do top10 konkursów. Mam też nadzieję, że organizatorzy Planicy mają nauczkę, że kiedy nie ma śniegu, to nie wykłada się betonowego lądowiska, które w efekcie wbija Bresadole do szpitala, rękę Zajca na temblak, itd.
No, w każdym razie smutno, że na pół roku koniec ze skokami, ale sezon miał piękne momenty. Łezka się kręci jak teraz oglądam wywiad Merka z Rudzińskim. No i hvala Peter Prevc!
To był dziwny sezon, pierwsza połowa była wręcz nudna, ale druga wynagrodziła wszystko, zwłaszcza ostatnie dwa miesiące.
Moje top 3 sezonu:
- Noriaki Kasai, który po konkursach w Japonii został wciągnięty do kadry i rewelacyjnie skakał (tak jak cała kadra),
- forma Olka przez ostatnie miesiące, nikt się tego nie spodziewał, a tu dwa razy podium i forma życia po 30-tych urodzinach,
- powrót Laniska w wielkim stylu, po kontuzji, kiedy wydawało się, że do sezonu już nie wróci.
Ponadto, absolutnym hajlajtem było, w końcu, spełnienie marzeń i oglądanie skoków na żywo. Pierwszy ever konkurs Pucharu Świata w Szczyrku, trochę pechowy, bo przerwany przed końcem pierwszej serii, ALE wyjazd i tak był fenomenalny, a podczas kwalifikacji dzień wcześniej mogłem oglądać kilku moich ulubieńców, którzy rzadko dostają się do konkursów, np. Sabirzhana Muminova.
Miałem wypisywać minusy sezonu, ale już mi się nie chce, wiadomo jakie one były. Poza kondycją naszej kadry, po raz kolejny powtórzę, że ciężko być fanem Deckera Deana, który konsekwentnie ssie pałę coraz bardziej, kiedy pozostali z kadry USA, jak Belshaw i Franz, potrafią wejść do top10 konkursów. Mam też nadzieję, że organizatorzy Planicy mają nauczkę, że kiedy nie ma śniegu, to nie wykłada się betonowego lądowiska, które w efekcie wbija Bresadole do szpitala, rękę Zajca na temblak, itd.
No, w każdym razie smutno, że na pół roku koniec ze skokami, ale sezon miał piękne momenty. Łezka się kręci jak teraz oglądam wywiad Merka z Rudzińskim. No i hvala Peter Prevc!
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn