Spirit

[shodan]

Barrel of a gun dla mnie to była najlepsza rzecz na poprzedniej trasie. I teraz też mam nadzieję go usłyszeć.
A dla odmiany jak IYR ma być znowu w wersji singlowej, to może go nie być.
Everything Counts jest mi zupełnie obojętne.

[stripped]

Przyszło mi potem do głowy że Revolution może być Gahana bo ten tekst brzmi zbyt dosłownie jak na Marta i faktycznie. Nietypowy zabieg by na konferencji promować jego kawałki, chyba tym bardziej mniej wiemy o brzmieniu płyty, i coś czytałem że żaden z tych trzech nie będzie pierwszym singlem. Niech będzie niespodzianka, a co.
Wolałbym żeby tym razem nie było wersji deluxe ale to już chyba nieunikniony aspekt w tych czasach - singiel to mało popularny format w formie fizycznej to po co b-side'y jak można wrzucić hurtem na deluxe.

[Hien]

Stripped, nie szalej, jaki tekst? Dwa zdania znamy
Ja prawdę mówiąc myślałem, że to tekst Martina więc jak widać zależy od perspektywy.
Chociaż teksty Martina będą pewnie o tym, że ktoś jest nieszczęśliwy i cierpi, itd. Meeeh.

[stripped]

Wrzuciłem w tłumacza ten duński wywiad i nie widzę tam nic na temat żeby wszystkie 3 fragmenty to były numery Gahana. Wspomniał jedynie że fragment nr 2 napisał z Eignerem i Gordeno, więc chyba pozostałe 2 są Marta... Hy. I wspólnie z Martem nagrali utwór Move a poza tym nagrali własną wersję Heroes Bowiego tylko nie wiem czy nie chodzi o taką wersję studio session.

[Hien]

Gdzieś w innym wywiadzie była mowa, że to tez numery Gahana, ale teraz tego nie znajdę.
Jeżeli Revolution faktycznie jest Gore'a, to dobrze czułem, że to jego tekst.

[Malkolit]

Barrel na Narodowym brzmiał koszmarnie, gorsze były tylko APTIUT i I Feel You (kakofonia dźwęków).
Everything Counts chętnie bym posłuchał na żywo, In Your Room mogliby sobie darować.

[Dragon]

W internecie rozchodzi się informacja, że bonusem na płycie ma być cover "Heroes" DB. Co wy na to?

[Hien]

Ja słyszałem tylko, że nagrali to razem z paroma numerami jako Studio Session i pewnie cała ta sesja będzie jakimś bonusem do jakiegoś wydania, albo udostępnią to w necie jak ostatnio.

Szkoda, że porwali się na "Heroes", bardziej wyruchanego numeru Bowiego chyba nie ma. A przecież Gahan coverował "Cracked Actor" na koncercie.

[Dragon]

Pewnie i na czymś takim się skończy, ale czytałem też właśnie o tych "specjalnych" wydaniach tej płyty z Heroes. Oczywiście cena dzięki temu skoczy do jeszcze bardziej zwariowanych wartości.

[Malkolit]

http://www.depechemode.com/article/depe ... ia-records

Nowy album Spirit ukaże się 17 marca, a już pojutrze Depeche Mode wydaje nowy singiel pt. Where's The Revolution. Okładki niewątpliwie paskudne, takie nawiązanie do PTA i SOTU, gdzie im do Delta Machine?

[Hien]

Mnie się okładka bardzo podoba, przypomina mi satyryczne komiksy z Przekroju. Jeżeli to ma być album o treści nacechowanej politycznie, to całkiem pasuje.
A Delta Machine niby była taka dobra? Co tam w ogóle było przedstawione? Bo do dziś się nad tym zastanawiam.

[Malkolit]

http://www.mode2joy.pl/2013/03/12/co-wi ... dke-plyty/

[Dragon]

Rzeczywiście zapadające w pamięć IMO były tylko okładki do Violatora i Excitera - a te do Revolution i do Spirytu całkiem przystępne - choć ta czcionka gdzieniegdzie wydaje mi się taka "postdeltowa", trochę przypomina to, co było ostatnio.

Swoją drogą są w takim wieku, że mogliby pójść w jakiś animowany teledysk w stylu tych grafik, które wyrzucono przy okazji informacji o Revolution i Spirycie.

[stripped]

Myślałem że okładki z SOTU nie przebiją ale widzę że była ona arcydziełem przy okładce Spirit muszę poszukać tych komiksów o których wspomniał Hien, chociaż odrobinę jakiegoś dobrego skojarzenia muszę znaleźć, bleh.

[Hien]

Ale co w niej jest nie tak? To, że jest rysunkowa? Lepsza by była tapeta z Windowsa?
Jaka okładka byłaby dobra dla takiej płyty jaką wg. źródeł jest "Spirit"? Fotka członków ISIS?
Trumpa? Coś taniego, ala zwiędły kwiat? Powiem szczerze, że nie mam za bardzo lepszych pomysłów.
O ile Sonds of the Universe trąciło randomem, to jednak w tym przypadku jest jakiś konkret.
Ta okładka przypomina propagandowe plakaty, w których minimalizm miał sprecyzować i wzmocnić zawarty w nich przekaz. Podejrzewam, że o to właśnie chodziło.

[shodan]

Ja też z okładką nie mam żadnych problemów. Całkiem na rzeczy wg mnie.

[Hien]

Jeżeli już coś mnie bawi w tej okładce (bardziej bawi niż razi), to ta parówa wbita na kijek w nowym logo zespołu

[stripped]

Być może Hien ma rację z tym nawiązaniem do propagandowej grafiki ale ta kreska jest po prostu prostu straszna, tania, badziewna a DM mieli w swojej karierze lepsze, ładniej rysowane symbole jak choćby na okładkach Black Celebration czy Behind The Wheel. Więc da się.

[stary-hybrydy]

Panowie to juz rutyna. Przypisanie do danej firmy( depeche mode, dg) pewnej symboliki, trzcionki, mazaków , pedzlowatych sladów ( songs of faith, hourglass) to znaki rozpoznawcze. Po 31 latach w firmie (corbijn) ma prawo nie miec pomysłu....joke

[Malkolit]

Nie no, to wygląda jak namalowane w Paincie. Okropieństwo! Kolorystyka minimalistyczna, pasuje do tematyki płyty. Pomysł ciekawy, wykonanie do chrzanu