Ultra
-
- Posty: 2634
- Rejestracja: 23 sie 2005 16:59
- Ulubiony utwór: in your room
- Lokalizacja: fascination street.
Re: Ultra
Btw, zawsze sie zastanawialam Macio jakim cudem ty tu trafiles wogole
I want your touches to scar me so I'll know where you've been
-
- Posty: 2277
- Rejestracja: 21 sie 2005 20:00
- Ulubiony utwór: Living On Video
- Lokalizacja: WZY
Przyszedlem i jestem
Jadwiga, Jadwiga, dotknij mego dźwiga / http://www.lastfm.pl/user/choin
-
- Posty: 2331
- Rejestracja: 09 sie 2007 17:57
to taka magiczna sztuczka..
pyk.
i jest Maciej
pyk.
i jest Maciej
-
- Posty: 11537
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
To ja proponuję kolejną sztuczkę - pyk i nie ma off-topicu (choć zawsze mnie zastanawiała tajemnica Choina, ciekawe jak to by było znać tylko Speak & Spell )
@ newdress - no o tym że SOTU też nie oceniam jako całości już chyba zdążyłem napisać w topicu temu poświęconym, Ultra zaś miała duże szanse być składnym albumem bo przecież tyle przeze mnie wymienionych utworów trzyma się pewnej podobnej konwencji muzycznej jakby i brzmień itd. Szkoda że się tak nie stało bo myślę że mogłaby zawładnąć mym sercem bez oporów a tak to brakło mi na płycie do samego końca już tej... demoniczności
@ newdress - no o tym że SOTU też nie oceniam jako całości już chyba zdążyłem napisać w topicu temu poświęconym, Ultra zaś miała duże szanse być składnym albumem bo przecież tyle przeze mnie wymienionych utworów trzyma się pewnej podobnej konwencji muzycznej jakby i brzmień itd. Szkoda że się tak nie stało bo myślę że mogłaby zawładnąć mym sercem bez oporów a tak to brakło mi na płycie do samego końca już tej... demoniczności
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 6445
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Pójdę dalej - powiem, że Ultra to chyba tylko jedna z 5 płyt DM (choc dla mnie 3 ;p), które są po prostu doskonałe. Wszystko do siebie pasuje, nie ma ŻADNYCH słabych momentów, można słuchac w kółko od początku do końca, non stop i nie znajdzie się niczego, co by nie pasowało do układanki. Tymbardziej to wielkie, bo to pierwsza płyta bez Alana po nim. Exciter i PTAk nie powtórzyły tego sukcesu, SOTU też raczej nie powtórzy.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
-
- Posty: 2935
- Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
- Lokalizacja: Wrocław
Ale Maciej zna więcej piosenek z DM nie tylko ze Speak & Spell ,bo kiedyś mi mówił
Bo wzieło mnie dziś na nią The Love Thieves.
Klimatycznie instrumentalna
Bo wzieło mnie dziś na nią The Love Thieves.
Klimatycznie instrumentalna
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Zawsze uważałem The Love Thieves za najwapanialszy moment płyty, szkoda ,ze Gore już tak nie gra na gitarze.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 11537
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Kurczę... odkryłem przed chwilą że tak naprawdę nigdy nie słyszałem Painkillera, tylko słuchałem ciągle remiksu DJ'a Shadow... A dziwiłem się nawet że sampli używali takich co niepodobne do nich, ha ha Oryginał ma więcej żywej perkusji co pasuje do Ultry ale dopiero od połowy się rozkręca, nie wspominam już o tym że to chyba najdłuższy ich instrumental w historii (nie liczę remiksów instrumentali), tak czy siak to kawał diabła pasuje do Barrela i mógłby być na płycie jakby go skrócili ale woleli okroić i stworzyć Juniora bez perkusji i tego żywiołu, szkoda trochę.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
A moim zdaniem ów Junior jest idealny jako zejściówka.
-
- Posty: 6445
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Zgadzam się w 100%. Junior Painkiller pasuje na końcówkę tej płyty ^^ .
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Właśnie. "Pełny" Painkiller pasowałby na intro tej płyty,a nie na outro."Junior" jest we właściwym miejscu na płycie.
-
- Posty: 11537
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Ok, ok, w takim razie szkoda że go nie dali na to intro Ultra to dla mnie ostatni klasyk DM, XXI wiek to wiek sztuczności i komercji dla większości artystów niestety.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Fakt,Painkiller powinien być jako intro na Ultra.Jednak Ultra nie jest ostatnim wielkim albumem DM.Dla mnie Exciter jest nawet lepszy,a i SOTU też ma zadatki na to,żeby być przynajmniej taki jak Ultra.
-
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
Ten album wydali na dzień przed urodzeniem się mojego syna. Jak dla mnie jeden z trzech ulubionych(SOFAD, violator, Ultra) nowej płyty jeszcze nie klasyfikuje -bo jest nowa jeszce nie osłuchana ale na czwartym miejscu było by sensowne
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
-
- Posty: 11537
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Musze przyznać że mam ogromny sentyment do Ultry bo to taka płyta terapeutyczna bardzo, teksty są niesamowicie osobiste na niej i mnóstwo duszy jest w tych melodiach, bardzo emocjonalna płyta, słodko-gorzka bo obok takich wyznań jak w Useless i Barrel'u mamy podnoszące na duchu akcenty w Home i Freestate, poza tym uwielbiam image zespołu z tamtego okresu i tę brudną okładkę płyty
P.S. no i czuć że to nowy początek dla zespołu też, czuć świeżość na tym albumie, gojenie się ran
P.S. no i czuć że to nowy początek dla zespołu też, czuć świeżość na tym albumie, gojenie się ran
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
Zastanawiam się czy Ultra nie była pierwszą płytą, którą kupiłem jeśli chodzi o DM. Tak, chyba tak.
W zasadzie to chyba Uselink mi tylko przeszkadza, takie to niewydarzone jak na mój gust.
Bardzo różnorodne wydawnictwo, na którym wciąż słychać głębię.
Najlepsze? Ciężko oj ciężko, ale głos dla Useless za gary i materiał na miksy. Co nie zmienia faktu, ze przy Freestate, Insight i BoaG też się rozpływam.
W zasadzie to chyba Uselink mi tylko przeszkadza, takie to niewydarzone jak na mój gust.
Bardzo różnorodne wydawnictwo, na którym wciąż słychać głębię.
Najlepsze? Ciężko oj ciężko, ale głos dla Useless za gary i materiał na miksy. Co nie zmienia faktu, ze przy Freestate, Insight i BoaG też się rozpływam.
-
- Posty: 6445
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Dla mnie jedynym utworem średnio pasującym do płyty jest Insight właśnie ;p Takie zbyt popowe jak na mój gust. Poza tym płytka jest ULTRAwyrąbana ;p . Cóż, ktoś kto tego posłucha, i powiedzą mu, że to już bez Alana, to jeszcze sobie pomyśli, że kolejne płyty jeszcze lepsze xD
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
-
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
Insight wbrew pozorom, wbrew tej swego rodzaju lekkości byłby dla przeciętnego konsumenta muzyki ciężki do przyjęcia. Jest wstrzelony specyficznie między kawałek stosunkowo "żywy" a z drugiej mańki jak go podejsć jest zbyt melancholijny. Nie mając jakiejś Dipeszowej perspektywy ciężko byłoby przez niego przebrnać.
A harmonie wokalne są jednymi z lepszych jakie stworzyli.
A harmonie wokalne są jednymi z lepszych jakie stworzyli.
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Insight (jak już jestesmy przy tym utworze), mam z nim problem.
Kiedyś byłem nim zachwycony ale teraz cos się skiepsciło między nami i relacja utwór - słuchacz nieco się załamała.
Dlaczego? Raz ,że nie pasuje co już tu kazdy zauwazył. Daje "nadzieję", której Ultra dawac nie powinna (zwłaszcza na końcu płyty). Dalej... słodkie to to.
Słodkie kawałki mają to do siebie ,że czasami można ich słuchać w nieskończoność a czasami nie można w ogóle. Zdarza się też ,że człowiek by chciał posłuchać ale mdli go na dzień dobry. I ja mam to ostatnie (w tym wypadku). To jest bardzo sympatyczna piosenka ale jak myślę o tych pikumiku dzwiękach to od razu mam wrażenie jakby ktoś mi wrzucił kilka kilogramów "big milk'ów" prosto do brzucha.
Rzadko teraz słucham DM ale czuje ,że jakbym odpalił "Ultre" to na ostatnim utworzy poszedłbym sobie zrobić kanapke i wrócił na "Junior Painkiller". Może mi przejdzie.
Kiedyś byłem nim zachwycony ale teraz cos się skiepsciło między nami i relacja utwór - słuchacz nieco się załamała.
Dlaczego? Raz ,że nie pasuje co już tu kazdy zauwazył. Daje "nadzieję", której Ultra dawac nie powinna (zwłaszcza na końcu płyty). Dalej... słodkie to to.
Słodkie kawałki mają to do siebie ,że czasami można ich słuchać w nieskończoność a czasami nie można w ogóle. Zdarza się też ,że człowiek by chciał posłuchać ale mdli go na dzień dobry. I ja mam to ostatnie (w tym wypadku). To jest bardzo sympatyczna piosenka ale jak myślę o tych pikumiku dzwiękach to od razu mam wrażenie jakby ktoś mi wrzucił kilka kilogramów "big milk'ów" prosto do brzucha.
Rzadko teraz słucham DM ale czuje ,że jakbym odpalił "Ultre" to na ostatnim utworzy poszedłbym sobie zrobić kanapke i wrócił na "Junior Painkiller". Może mi przejdzie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 6445
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Dobrze ujęte - mam tak samo ;p najpierw się zachwycałem, "O Boże jakie to superświetne, etc.", że niby taka odskocznia swego rodzaju od nieco grobowego klimatu płyty, ale z biegiem czasu dostrzegam, że owa "grobowośc" to jej atut, a ten kawałek to psuje. Mógłby byc od biedy stroną 'b' OWILM, ale takie tutaj .. nietrafione. Ale jak mam nastrój to słucham ^^
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl