Best of Forum (edycja growa)

[Hien]

No Shodan, teraz wrzucamy recenzje. Ja mogę wrzucić pierwszy i co? Potem będę świecił dupą jak reszta nic nie będzie wrzucać? Jak ja nie wrzucę to reszta też nie?

[shodan]

Daj przykład trzódce, która błądzi na oślep.

[Hien]

Wystarczy, że w sąsiedniej bestce muszę ciągle ludzi upominać.

[shodan]

Twierdza / Twierdza Krzyżowiec / Twierdza Krzyżowiec Extreme

Twierdza to nie jest dla mnie nowy temat, bo parę lat temu zagrywałem się w jedynkę. Lubię strategie o ile nie są zbyt skomplikowane. Twierdza była jeszcze dla mnie do ogarnięcia, choć elementy typu - zdobywanie zaufania mieszkańców – sprawiały mi pewien kłopot. Nagrałem się naprawdę sporo godzin w tę grę, choć chyba do samego końca nie doszedłem. Nawet nie pamiętam, czemu nie ukończyłem. Nie grałem też niestety w kolejne części.
Generalnie gra bardzo fajna z super klimatem. Uwielbiam gry, w których buduje się jakieś bazy, fortece itp., zdobywa surowce, walczy z wrogiem. Myślę, że ta gra miałaby i u mnie szanse się pojawić w dalszej części zabawy. Czyli znając jej tempo, to gdzieś za 18 lat.

Sensible World of Soccer

O panie, co za piłeczkę żeś pan zapodał z czasów ery dinozaurów. I ja tę gierkę znam. Nigdy nie miałem jej u siebie na kompie. Ale jak jeździłem do szwagra, to on to miał. A że my zawsze walimy w piłkę na kompie (do dziś), to i w SWoS naparzaliśmy. Niestety nie wiem, która to była wersja, ale wyglądała bardzo podobnie. Małe pocieszne, kwadratowe ludziki biegające po boisku. Szwagier załączał zawsze jakąś ligę i była niezła rywalizacja, kto na koniec sezonu zajmie wyższą pozycję. Było to naprawdę wieki temu, więc szczegółów już nie pamiętam, ale zabawa była przednia.
Fajnie jest powrócić po latach do takich perełek i sobie przypomnieć na filmach, w co to się kiedyś pogrywało.

Need for Speed Underground 1 i 2

Jak już wcześniej pisałem grałem w jedną grę z tej serii, a mianowicie Hot Pursuit. Mam ją do dziś w bibliotece i czasami nawet włączam na parę rundek. W okolicach 2013-2014 ta gra naprawdę zabrała mi wiele godzin z życia. Graficznie była już dużo bardziej zaawansowana oczywiście od Underground. Nie wiem, czy w tych Undergroundach były już takie tryby jak w Hot Pursuit. A właśnie najbardziej lubiłem wyścigi nie te standardowe, a takie, gdzie można było używać różnych bajerów, do spowolnienia przeciwników, jak blokada, kolczatka, wezwanie śmigłowca czy jakieś elektryczne wyładowania, które na chwilę unieruchamiały inne pojazdy znajdujące się w polu rażenia. Oczywiście przeciwnicy dysponowali tym samym orężem.
Gra Need for Speed co chwila się pojawia tutaj, a że ma od cholery części, to każdy grał widzę w inną.

Red Faction Guerilla

Tytuł kojarzę, bo się kiedyś naczytałem o Red Faction w CDA, chociaż nigdy w to nie grałem. Ale jak sobie odpaliłem filmik z Red Faction 1, to od razu zrobiło mi się błogo na sercu. To był stary, dobry FPS z tą charakterystyczną dla tamtych czasów i klimatyczną grafiką. A odpaliłem dlatego, że we filmie Mentosa nie ma właściwie nic, oprócz kompilacji rozbiórki budynków. Interakcja z otoczeniem jest rzeczywiście niebywała, choć mnie takie niszczenie wszystkiego w grach akurat zbytnio by chyba nie bawiło. I w Guerilli jest już jak widzę widok z perspektywy trzeciej osoby, a to już nie jest tak ekscytujące, jak rozgrywka pierwszoosobowa.

[shodan]

Co jest miśki? Już całkiem sobie odpuściliście temat? A ja nawet jeszcze nie dotarłem do Alienów.

[Dragon]

Wróciłem do domu w ten weekend to i tym mogę się zająć.

[stripped]

Far Cry

W Far Cry miałem przyjemność grać przed laty, podobała mi się ta gra z tego co pamiętam do pewnego momentu. Później kiedy wchodzi się do jakiegoś labiryntu w którym pojawiają się potwory wymiękłem. Nie byłem w stanie się przebić, pamiętam że były szybkie i w trymiga mnie rozszarpywały. Dla mnie za duża adrenalina i jeszcze większa frustracja

Twierdza / Twierdza Krzyżowiec / Twierdza Krzyżowiec Extreme

Tu sorki, zerknąłem trochę ale jak wiecie RPGi to nie moja bajka, nie mam nic do powiedzenia w tym temacie, nie interesuje mnie to zwyczajnie.

Need for Speed Underground 1 i 2

Ścigałki średnio mnie jarają, bardziej dawniej jakieś starocie chyba, ale zerkając na te NFS uświadomiłem sobie że były chyba inspiracją dla Rockstar Games by w GTA San Andreas umożliwić modding samochodów (łącznie z instalowaniem nitro) i dorzucić opcję ulicznych wyścigów (już wcześniej wypróbowaną nieco w Vice City).
Spoczko muza, jest 2000s nostalgia.

Red Faction Guerilla

Tu z kolei powiem jedynie że nie wiem, chyba inaczej jakoś sobie wyobrażałem te możliwości destrukcji w tej grze, może za bardzo się napaliłem i mnie jakoś nie powaliło jednak. W teorii lepiej to brzmiało chyba, rok 2009 niby, chyba fizyka tego mogłaby być lepsza jeszcze.

[Hien]

Far Cry

Nigdy nie grałem w żadnego Far Kraja, ale naprawdę miałbym ochotę. Brakuje jakiegoś takiego ostatecznego pchnięcia mnie w kierunku tej serii i możliwe, że Shodan właśnie to zrobił. Lubię takie klimatyczne FPP, lubię klimaty dżungli, ten gameplay bardzo mi podszedł (starałem się nie oglądać za dużo, żeby nie spoilerować sobie, ale obczaiłem fragmenty wskazane przez Shodana). Grałbym. Swoja drogą, piszesz Shodan, że nie możesz grać na nowszym systemie, ale są sposoby. Jeżeli ja z Devem możemy grać w Die Hard Nakatomi Plaza z 2002, to i na Far Cry musi być sposób, i to pewnie prostszy.
Rzuciłem szybko okiem w google, jest wiele rozwiązań.

Twierdza / Twierdza Krzyżowiec / Twierdza Krzyżowiec Extreme

Coś mi ten tytuł mówi, ale nie wiem gdzie to dzwoni, pewnie jak to ja, widziałem w prasie. Sam nie grałem, ale jak patrzę na gp, to wygląda bardzo znajomo. Grywałem w tego typu rzeczy i podejrzewam, że w tej Twierdzy mógłbym się odnaleźć, gdybym spróbował zagrać. A czy spróbuję, to już inna kwestia. Gra wydaje się dosyć kompleksowa, nie wiem czy znajdę czas i chęci żeby się tego uczyć.

Sensible World of Soccer

W końcu mogę napisać, że nie mam tyłów z jakąś klasyczną grą sprzed lat. Soccer (bo tak to nazywaliśmy) był zainstalowany na szkolnym komputerze i pamiętam głównie to, że bardzo trudno było się do niego dopchać po lekcjach. Starsi zawsze zajmowali i nie chcieli wpuścić, czasami jak wbił dyrektor, to wtedy można było liczyć na jakieś śladowe ilości sprawiedliwości i wtedy coś pograłem. To była fajna rzecz, nie byłem w to jakoś bardzo dobry (bo kiedy miałem się nauczyć?), ale wspominam bardzo miło, chociaż jednocześnie gorzko przez tę walkę o miejsce przy kompie i ból związany z brakiem kompa w domu. Nawet bym pograł w to teraz.

Red Faction Guerilla

Jak byłem w gimbazie, to wychodziło pierwsze Red Faction. Pamiętam jak ktoś z klasy kiedyś opowiadał z podjaraniem, że to jest super gra, bo tam się wszystko da rozwalić. Widzę, że ta seria w całości na tym stoi. W oryginał grałem trochę (chyba w demo) te lata temu, ale w kolejne części już nie i jak tak patrzę, to raczej tego nie nadrobię. Zdecydowanie wolałem to w wydaniu FPP. Fabularnie to pamiętam, że pierwszy RF toczył się na Marsie? Czy coś takiego? I tam byli górnicy? Dobra, może pogrążam teraz, ale tak to pamiętam xD

[shodan]

Ja też jarzę, że Red Faction był na Marsie.
Muszę zobaczyć te sposoby na Far Cry'a, bo nie masz Hien pojęcia, jakbym w to pograł po latach. Klimat był tam naprawdę obłędny.
A stripped to pewnie utknął w katakumbach. Tam jest rzeczywiście ciężko, bo są te niewidzialne mutanty. I jest ich na gęsto. Ale spokojnie można dać radę przy odrobinie wprawy i mając dobry plan. Pamiętam, że ja zwabiałem te stwory pod stacjonarny karabin maszynowy, który stał w jednym miejscu. I wtedy robiłem rzeźnię.

[stripped]

Nie wydaje mi się, szukałem tego momentu w grze ale miałem problem to znaleźć. Wydawało mi się że to były pierwsze potwory w grze a te pojawiają się jakoś po 2 h gry

[shodan]

Pierwsze mutanty można spotkać już krótko po wyjściu ze statku, czyli właściwie na początku gry. To są te zwykłe podstawowe zwyklaki, ale są.

[stripped]

Trudno teraz mi to sobie przypomnieć, działa pewnie efekt Mandeli i zapamiętałem to inaczej niż było naprawdę. Miałem wrażenie że wchodziło się w ciemny labirynt i już na wejściu się pojawiały zaraz

[shodan]

Nie wiem, o jaki labirynt Ci chodzi. No ale ja też już wieki w to nie grałem

[mintaj]

W końcu wrzuciliście tytuły, które znam xd
I tak, akcja pierwszego RF rozgrywała się na Marsie i byli tam górnicy. Też słabo ją pamiętam, poza tym, że dało się demolować otoczenie ładunkami wybuchowymi. W sumie brzmi cool....

Far Cry

Pierwszy FPS zaproponowany przez wuja, w który miałem przyjemność i okazję grać. Do dziś pamiętam jak w tzw. prasie branżowej (w sumie to określenie jest zbyt poważne jak na treść tych gazetek xd) ekscytowano się tym tytułem, który pojawił się w zasadzie z nikąd, a było to w roku, w którym wszyscy nakręcali się na trzecią część Dooma i drugą Half-Life'a, które notorycznie przekładano. Swoją drogą to odnoszę wrażenie, ze mało kto już o tych faktach pamięta, ale co się dziwić, skoro ludzie urodzeni w 2004 są już pełnoletni xd
Mimo pełnoletności tego tytułu graficznie do dziś ten tytuł wygląda nieźle. Jak na swoje czasy to był tytuł wręcz z kosmosu, bo szczerze mówiąc byłem pewien, że to gra z otwartym światem, a po szybkim researchu okazało się, że jednak nie, więc props dla twórców za to, ze udało im się wykreować złudzenie takiego. Może to też moja pamięć, ale pamiętam, że wrogowie byli obdarzeni całkiem całkiem sztuczną inteligencją i trzeba było trochę się poskradać w zaroślach tropikalnej dżungli, bo przechodzenie misji na urrraa kończyło się spektakularnym wpierdolem.
Grałem w tę gierkę jakoś wiosną 2008, nie ukończylem summa summarum, bo utknąłem na jakimś etapie na statku, gdzie trzeba było strącić jakiś helikopter czy coś, nie pamiętam już dokładnie. Może kiedyś wrócę, bo lubię tę serię. Późniejsze odsłony - tworzone przez innych deweloperów - trochę różnią sie od jedynki, są gierkami z otwartym światem ulokowanymi w egzotycznych lokacjach i generalnie je polecam, bo są kozackie. Właśnie ogrywam sobie teraz czwórkę, mimo ośmiu lat od premiery nadal potrafi wyglądać olśniewająco <3

Twierdza / Twierdza Krzyżowiec / Twierdza Krzyżowiec Extreme

Znam ten tytuł z memów, bo skąd niby. xd Gierka z gatunku maksymalnie polskich, takich co to każdy millenials ją zna i można ją postawić w jednym szeregu z Gothicami, Heroes 3 i San Andreas. Chyba grałem w to, bo kojarzę tego kapłana z interfejsu. Aczkolwiek dawno i krótko. Nie wiem, nie będę się produkować, bo jak już pisałem - strategie "ze starożytności" (to klocuch reference jakby co) to nie moja bajka. Chyba brat w to srogo swego czasu napierdalał xd

Sensible World of Soccer

Ojć. Kupiłem sobie ten tytuł z rok temu na GOGu w ramach mojej zajawki na polską piłkę z lat 90 (chyba nie ma za dużo innych gierek z tamtej epoki, które uwzględniałyby ówczesną polską eklapę) i jednak trochę się odbiłem. Z dwuwymiarową piłką nożną to miałem styczność na Pegasusie, później już były FIFY i Pro Eva (które się pewnie u mnie pojawią), nie mogłem się przestawić. Komputer robił ze mną co chciał, a ja kopałem tę piłkę jak debil w te i we wte. Jestem w stanie dostrzec, że w tej pozornie chaotycznej kopaninie jest zaskakująco dużo taktyki i skilla, ale raczej się tej gry prędko nie nauczę.
Aczkolwiek mam duży szacunek do społeczności związanej z tym tytułem. Fajnie, że w dobie wielkich gier z kosmicznym budżetem jest garstka zapaleńców, która ma je w dupie i od niemal trzech dekad napieprza w jedną i tę samą gierkę, tworzy aktualizacje składów i są trochę jak mała rodzina. Trochę to tak jakby zamiast na fejsbukach i twitterach siedzieć na forum o depeche mode hehe

Need for Speed Underground 1 i 2

W U1 nie grałem, ale dwójka była CZYMŚ. Załatwił mi ją taki kolega Norbert, jakoś zimą 2004 roku. To był taki dziwny kolo z mojej klasy, który mimo braku komputera na chacie miał pokaźną kolekcję gier komputerowych i krążył po "kolegach" z komputerem w domu celem spędzania przed nim czasu. Moi starzy akurat nie mieli z nim problemów, ale u wielu kolegów z okolicy prędzej czy później wylądował na czarnej liście, bo jednak czasami potrafił trochę przeszarżować, u jednego kumpla spalił zasilacz. xD Ja go nawet lubiłem, chociaż bywał irytujący i nosiło go tak, jakby codziennie rano wypijał trzy kawy i popijał energetykiem, bo śmiał się z moich żartów oraz załatwiał gierki.
Tak jak nie przepadam za wyścigówkami, tak lubię serię Need For Speed z tamtego okresu. Nie wiem, chyba te wszystkie stuningowane jak na wiejskiej zabawie bryki i wyścigi po ulicach miast z prędkością 300 km/h były tak uroczo nierealistyczne, że nawet mi, komuś kto samochody ma gdzieś, musiało się to spodobać. Munlup ma sto procent racji z tym, że poczucie (potrzeba hehe) prędkości oddano tu świetnie. Swoją drogą, graficznie też to nie wygląda jakoś tragicznie jak na bądź co bądź leciwy tytuł. Szkoda, że tych starych NFSów nie można nigdzie zanabyć legalnie, bo bym sobie pograł na kompie, ale cóż... od czego jest przerobiona Vita....

[shodan]

Wróciłem do domu w ten weekend to i tym mogę się zająć.

Dragon, bo zaraz będzie nowy weekend.

[Dragon]

No faktycznie, tylko 3 dni

[Hien]

Dragon is new Malkolit.

[shodan]

Melki chociaż ma wytłumaczenie, że gra w szachy.

[Dragon]

Tutaj to już straciłem resztki zainteresowania, sorry.

[Hien]

I tydzień Ci zajęło żeby do tego dojść?