Best of Forum (edycja growa)

Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8177
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 14 cze 2022 12:22

Parę dni zbierało mi ogarnianie innych rzeczy, miałem też swoje aktywności poza forum, o tym temacie zapomniałem. Tutaj też możecie jechać dalej, co to za problem xD
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 3/8
FINAŁ: 23/24 maja
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21807
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 14 cze 2022 12:28

Żaden problem, poza tym, że czekaliśmy aż łaskawie dasz zielone światło w i tak już mocno nadwyrężonym best of.

Zostało nas czterech: ja, Murzyn, Mentos i Shodan (Dejmien nic nie pisze, wiec rozumiem, ze też już mu się nie chce, o Devie nawet nie wspominam).

Jedziemy z tym dalej? Bo jak zaraz następne osoby mają się sypać, to nie widzę sensu czarowania się.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4423
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 14 cze 2022 12:49

Ja tam mogę dalej participeren
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16773
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 14 cze 2022 13:11

Dragon niby zapomniał, a przypominałem mu w między czasie. :P
Szkoda, że ludzie rezygnują, bo to fajny temat jest. Lubię czytać te gierkowe historie. Przypominać sobie fajne zamierzchłe czasy.
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4423
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 14 cze 2022 13:13

Oj, ja właśnie rozważałem wrzucić coś współczesnego xd
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21807
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 14 cze 2022 13:13

No ok, zakładam, że Murzyn jeszcze pociągnie (przynajmniej do tej dychy), więc możemy lecieć dalej. Wrzucajcie następne gry.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16773
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 16 cze 2022 11:56

Aliens vs Predator 2

Czas panowie na porządną porcję strachu. :D
AvP 2 to FPS (a jakże) studia Monolith. To studio pojawiało się u mnie już dwukrotnie przy okazji gier: Blood 2 i Shogo. Gra została wydana w 2001r. Oczywiście z miejsca się nią zainteresowałem, gdyż jak wiadomo jestem wielkim fanem sagi filmowej o Alienach, a i Predatora też bardzo lubię i cenię. Gra ma trzy tryby rozgrywki. Można grać żołnierzem, Predatorem i oczywiście obcym. Próbowałem grać i kosmicznym łowcą i kosmicznym drapieżcą, ale nie ukończyłem tych rozgrywek ze względu na wysoki poziom trudności. Szczególnie bieganie obcym po ścianach i sufitach to był jakiś kosmos. Niemniej jednak i tak najbardziej interesowała mnie gra żołnierzem. Głównie dlatego, że lubię się bać. A nie ma dla mnie tytułu równie przerażającego niż AvP 2. Alien Isolation jest też grą stresującą, ale straszy jednak inaczej. Do stresu w AI można trochę przywyknąć, można nauczyć się jakoś radzić sobie z nim jak i z samym obcym. Do strachu w AvP nie da się przyzwyczaić. Tam nie da się obcego wymanewrować, ukryć się przed nim. Jak już pojawi się w zasięgu detektora ruchu, to albo ty ubijesz jego, albo on urwie ci głowę. Innej możliwości nie ma. Ale podoba mi się to, że w AvP 2 nie ma bezustannej rzezi. Owszem jest sporo momentów, gdy trzeba odpierać całe watahy obcych. Gdy lufy karabinów nie stygną. Ale są też fragmenty, gdy idziemy ciemnymi korytarzami, a obcych nie ma. I te właśnie fragmenty są najbardziej przerażające. Szczególnie gdy się gra po raz pierwszy, gdy nerwy są na skraju wytrzymałości i nie wiadomo, co się wydarzy za chwilę, gdy nie wiadomo, co się czai za rogiem. Pamiętam, że lubiłem grać w tę grę w nocy siedząc w ciemnościach ze słuchawkami na uszach. Pamiętam też, że co 15-20 minut musiałem robić przerwę i zapalić światło, żeby uspokoić skołatane nerwy i trochę ochłonąć.
Lokacje w AvP 2 są rewelacyjnie zaprojektowane. W przeważającej części bardzo ciemne, ponure i przerażające. Opuszczona baza na planecie LV-1201 naprawdę robi wrażenie. Warstwa audio tylko wzmagają poczucie grozy. A gdy nasz detektor ruchu zaczyna pikać zwiastując nadciągającego wroga, to już jest panika na całego. Do dzisiaj paniczna ucieczka z gniazda obcych śni mi się po nocach.
Jedyną wadą tego tytułu jest dla mnie jego oskryptowanie. Na pierwszy raz nie ma to znaczenia. Ale gdy gra się po raz kolejny, to już wiadomo naprzód, kiedy i skąd wyskoczy obcy. Nie ma więc już tego efektu zaskoczenia. Choć wciąż jest nie mniej stresująco.
Mógłbym pod ten tytuł podciągnąć pierwszą część AvP wydaną w 1999r. ale niestety nie grałem w nią. Zaś Alien Colonial Marines już się jednak nieco różni.
Hien zapewne wrzuci Alien Isolation. I to też jest genialna gra. Dużo nowsza i pod wieloma względami nawet lepsza od AvP. Ale ja jednak nigdy wcześniej ani nigdy później nie bałem się tak jak przy AvP 2.

https://www.youtube.com/watch?v=iu_J7HGPWkU
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21807
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 21 cze 2022 11:50

Alien: Isolation (2014, grałem na: PC i PlayStation 4)

Shodan słusznie przewidział mój wybór, przy czym wahałem się jeszcze z pierwszą częścią gry, którą sam wrzucił (ale napisze o niej kiedy będę się odnosił do jego wrzutki). O tej grze pisałem pierwszy raz na forum w marcu 2014 r., kilka miesięcy przed premierą, ale mam wrażenie, że pierwsza zajawkę widziałem trochę wcześniej. Gra mnie zaintrygowała, to wyglądało niemal jak jakiś indie projekt. To było dosłownie niecały rok po tym, jak Colonial Marines zaliczyło kompletne fiasko i w głowie mi się nie mieściło, że Sega ma odwagę tak szybko wydać nową grę z Obcym i to survival horror (jednak shootery sprzedają się znacznie lepiej). Nie wiedziałem co wywnioskować z oszczędnych trailerów, ale byłem podekscytowany na maksa, bo to było świeże podejście do tematu. Z początku nie widziało mi się wywlekanie córki Ripley, bo nie spodziewałem się, że można z tego zrobić wiarygodny scenariusz. Na szczęście okazało się, że Creative Assembly podeszli poważnie do każdego aspektu gry. Fabuła jest fantastyczna, a sama gra? Moim zdaniem absolutnie najlepsza gra o Obcych i naprawdę niewiele jest w stanie się do tego zbliżyć, wątpię żeby kiedykolwiek Isolation spadło z tego tronu, nie wiem co by się musiało stać.
Bałem się, że ten temat może (wbrew pozorom) źle się odnaleźć w środowisku survival horrorowym, ale na szczęście to nie jest typowy S-H, a bardziej coś skrojonego centralnie pod Obcego. Nie będę za bardzo opisywał tego jak ta gra wygląda, ale jest napięcie i to napięcie, które wynika nie tylko z obecności Obcego, ale przede wszystkim tych zasranych androidów. Swego czasu napisałem recenzję tej gry, więc możecie sobie spojrzeć https://alienhive.pl/gra-alien-isolation-2014/

natomiast tutaj mój własny gameplay na najwyższym poziomie trudności

https://www.youtube.com/watch?v=B0Ohmu0rMyQ&t=3s

Polecam fragment między 26, a 35 minutą.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11537
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 21 cze 2022 12:11

Panowie przepraszam Was, najmocniej Ciebie Hien ale ja odpadam z tematu. Przepraszam za trzymanie w niepewności, dawałem sobie czas jak Wilder po Devotional Tour ale nic się jednak nie zmieniło, zwyczajnie nie sprawia mi to radochy. Przeliczyłem się, dawniej byłem zapalonym graczem, dziś kiedy nie mam na to czasu za bardzo gry mnie tak nie kręcą już. Źle mi z tym ale nie ma co się zmuszać i oszukiwać.

(swoją drogą co ja sobie myślałem, to chyba oczywiste skoro wolny czas wolę poświęcać na słuchanie muzy niż przejście GTA V które mam przecież za darmo z Epic Store na lapku już rok czasu, kiedyś nie do pomyślenia :roll: )
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21807
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 21 cze 2022 12:14

To zostało nas trzech (od początku odpadło więcej ludzi, niż zostało), nie wiem, czy w takim wypadku nie jest to ostatnia kolejka xD Chyba, że Shodan i Mentos są chętni, to chociaż dojedziemy planowane, honorowe 10.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4423
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 21 cze 2022 12:37

No w GTA 5 też by mi się nie chciało grać ;p

Ja wieczorkiem coś tu zapoDaM
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16773
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 21 cze 2022 14:30

Hien pisze:
21 cze 2022 12:14
To zostało nas trzech (od początku odpadło więcej ludzi, niż zostało), nie wiem, czy w takim wypadku nie jest to ostatnia kolejka xD Chyba, że Shodan i Mentos są chętni, to chociaż dojedziemy planowane, honorowe 10.
Możemy dojechać. Ciekawy jestem, co tam jeszcze zapodacie, bo lubię o grach czytać. I pisać też.
A taki stripped mimo, że czasu i chęci na pisanie nie ma, to może chociaż poczyta. Przecież grać nie musi ani komentować. To nie muzyczne best of. Chodzi o wymienienie się tytułami, jakimiś wspominkami i tyle.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11537
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 21 cze 2022 14:36

Zerkne okiem i pewnie skomentuję jak będzie coś co znam i lubię. Wrzutek nie chce mi się pisać a pisanie na pół gwizdka to nie robota.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2844
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 21 cze 2022 19:32

Ja ostatnio miałem inne sprawy na głowie, więc wypadłem z obiegu. Chętnie coś wrzuce od siebie. Ale jeśli jeszcze raz będę musiał recenzować którąś z odsłon Need For Speed, to puszcze pawia.
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4423
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 21 cze 2022 19:46

Spokojnie, chyba już każdy kto miał wrzucić to wrzucił xD
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16773
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 21 cze 2022 21:35

Hien pisze:
21 cze 2022 11:50
natomiast tutaj mój własny gameplay na najwyższym poziomie trudności
Pooglądałem. Widzę, że często jak ruszysz, to przesz naprzód nie oglądając się za siebie. Czasem się uda, czasem nie. Ja chyba więcej się zawsze czaję po kątach. :D
Właściwie to nigdy nie używałem rac. One zwabiają obcego do siebie? Coś jak hałaśnik?
I tyle razy w to grałem, a nie wiedziałem, że można normalnie chodzić. Ja zawsze wszystkie poziomy z obcym przeczłapałem w kucki.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21807
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 21 cze 2022 22:14

Oglądanie się za siebie tak naprawdę nie daje nic poza spowolnieniem, lepiej uważnie nasłuchiwać i kiedy bydle z tyłu się miota, szybko szukać jakiegoś miejsca do ukrycia (nawet prowizorycznego ala wózki). Czasami Obcy ma skryptowane wejścia, np. kiedy pierwszy raz schodzi z szybu w medyku. Można go wtedy olać, ale nie na długo.
Ja też nie używałem rac do jakiegoś czasu, aż odkryłem, że Obcy się nimi wyjątkowo interesuje. Jak zostawisz ją za sobą, to ten stanie i będzie się na nią gapił przez dobre 5 lub więcej sekund. To są złote sekundy, ile razy mi te racy życie uratowały, czy po prostu sprawiały, że jakiś napięty obszar stawał się prosty. Hałaśnik ma ten minus, że źle trafisz i on się odbije w Twoją stronę, to jest po grze. Nie mówiąc nawet o tym, że często w ogóle nie daje rezultatu.
Możesz chodzić, dopóki nie biegniesz, to nie robisz hałasu, chyba że Obcy łazi gdzieś metro od Ciebie, to wtedy kucasz i się modlisz.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4423
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 22 cze 2022 23:51

Dobra, by nie było, że porzucam ten temat

Disco Elysium (2019; grałem na PC, ale wyszło na konsole)

Shodan pisał tu o wrzucaniu gierek, które przywołują ciepłe wspomnienia z młodości i dawniejszych czasów, więc jako prowokator i śmieszek tym razem wrzucę grę relatywnie nową. Relatywnie, bo w sumie to od 2019 tyle się wydarzyło, że czasem to mi się wydaje epoka równie odległa co rok 1999, ale nie czas i miejsce na takie rozkminy.
Disco Elysium to izometryczny cRPG bez praktycznie żadnego systemu walki (no, technicznie to jakieś walki w tej grze są, ale wszystko odbywa się w formie dialogów). Jeśli to was nie odstraszyło to tylko szybko nakreślę o co pięć: w grze wcielamy się w postać o imieniu Harry. Na samym jej początku mózg i organy naszego bohatera prowadzą wewnętrzną rozmowę, w której dowiadujemy się, że Harry lubi wypić i troszkę ostatniej nocy przeholował, po czym budzimy się wewnątrz zapyziałego pokoju na jakimś motelu na zadupiu. Relatywnie szybko dowiadujemy się, że Harry jest policjantem, który ma asystenta o imieniu Kim (towarzyszy nam przez większość rozrywki), a zadupie nazywa się Revachol i jesteśmy tu po to, aby zbadać sprawę tajemniczego wisielca za motelem. Nie muszę chyba mówić, że potężny kac oraz brak odznaki, która przepadła gdzieś podczas libacji utrudniają to zadanie, a miasto jest pełne dość oryginalnych obywateli, którzy mają dość duży dystans do naszego specyficznego bohatera.
Od razu mówię, że gra jest względnie liniowa, tzn. główna oś fabuły zawsze będzie wyglądać tak samo i jest tylko jedno zakończenie (nie licząc oczywiście śmierci czy przegranej), ale mimo to da się ją ogrywać na różne sposoby, bowiem naszego Harry'ego możemy obdarzyć 24 różnymi parametrami z dziedzin takich jak Inteligencja, Psychika, Siła Fizyczna i Motoryka (trivia: jeden ze skilli nazywa się Inland Empire), a na dodatek w trakcie gry możemy modyfikować światopogląd naszego bohatera, poprzez odpowiednie opcje dialogowe oraz rozmowy z własnym umysłem (ja weim jak to brzmi, ale to serio działa xd). Można być anarchistą, można skrajnym kapitalistą, a jak kto woli to może stać sobie po środku i mądrzyć się, sugerując, że wszystkie strony nie mają racji. Naturalnie te wybory sprawią, że niektórzy NPCe będą nas lubić bardziej, inni mniej, czasem umożliwią dostęp do pewnych questów, a czasem też zablokują.
Za co kocham tę grę? No za fabułę, bo ciężko za coś innego, skoro praktycznie tylko nią stoi - mimo iż grafika jest bardzo estetyczna, a muzyka przyjemna, to jednak no ta gra opiera się na ścianach tekstu. Świetnego tekstu, w ramach którego dostajemy diabelnie wciągająca historię z ciekawymi bohaterami, duża dozą błyskotliwego humoru, surrealizmu, z intrygą w tle oraz klasycznym motywem poszukiwania samego siebie, który nigdy się nie zestarzeje. Jeśli lubie Twin Peaks i Planescape: Torment, to bierzcie za te gierkę śmiało, nie zawiedziecie się, albo chociaż się przekonacie czemu swego czasu było o niej dość głośno xD

Nie wiem czy wrzucanie gemplejów, których nikt nie ogląda ma sens, zwłaszcza w przypadku takiej giery, wrzucę dwie recenzje z YT:
https://www.youtube.com/watch?v=vHbng6HEAV4
https://www.youtube.com/watch?v=YbU_1pRHTB0
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4423
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post 29 cze 2022 13:19

Panocki, bawimy się jeszcze? XD
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21807
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 29 cze 2022 13:22

Bawimy, miałem już wczoraj napisać, ale się okazało, że ma zaległości gdzieś indziej xD
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn