2024-02-29 Atlas Arena, Lodz, Poland
-
- Posty: 21801
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Co na tym banerze?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 9136
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
No wlasnie na hale
Enjoy The Silence
To w takim razie będę miała numer pierdyliard i będę gdzieś z tyłu xd
Żeby uchronić się przed kąśliwymi komentarzami to nie odpowiem na to pytanie
-
- Posty: 8172
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
W pewnym momencie już się nie zapisuje, jakieś 200-300 osób max... czyli pewnie obsadę barierek już mamy xd
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 1/8
FINAŁ: 23/24 maja
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 1/8
FINAŁ: 23/24 maja
-
- Posty: 4422
- Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
- Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
legia to siusiaki a lech mistrz polski
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.
DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
-
- Posty: 8172
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
łks robi codzienne zakupy na bałuckim rynku
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 1/8
FINAŁ: 23/24 maja
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 1/8
FINAŁ: 23/24 maja
-
- Posty: 6445
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Dobrze, że jestem za Widzewem.
Btw, ziomek był na tym koncercie dwa dni temu z żoną i jest zachwycony. Trochę żałuję, że mnie się nie udało xD
Btw, ziomek był na tym koncercie dwa dni temu z żoną i jest zachwycony. Trochę żałuję, że mnie się nie udało xD
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Ja już jadę autokarem
-
- Posty: 8172
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Z tego co widzę na grupach DM dzisiaj akcja z motywem z WIME na widowni wyszła bardzo dobrze. Do tego Speak to Me, ładnie
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 1/8
FINAŁ: 23/24 maja
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 1/8
FINAŁ: 23/24 maja
-
- Posty: 16764
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
No i jak tam Lircze wrażenia po koncercie? Co się najbardziej podobało?
Dobra, już wstałam i się ogarnęłam. Teraz mogę coś napisać.
Jechałam autokarem, mieliśmy 1 postój na siku i na coś do jedzenia. Na miejscu byliśmy o 16:20 może.Od razu poszłam do kolejki z koleżanką, reszta jeszcze sobie pochodziła po mieście. Zaczęli wpuszczać o 17:50. Z tego co wiem to lepiej było zorganizowanie podczas wpuszczania niż we wtorek. Szło to sprawnie, wejście zajęło mi 8 minut. Szatnia 6 zł też szybko powiesiłam kurtkę. Następnie poszłam na płytę i miałam naprawdę dobre miejsce. Nie były to barierki ale tak może 2 m od barierek, stałam blisko tego wybiegu, scena od strony Martina. Wśród tłumu koło mnie byli moi znajomi z Poznania także czułam się bezpiecznie. Był nawet mój kolega z pracy Afmosfera była gorąca dosłownie i w przenośni. Było na pewno 28 stopni ale czułam z góry że z rur wieje także chyba było lepiej niż wcześniej. Niektóre dziewczyny wzięły sobie wachlarze. O 19:45 zaczął grać support Humanist. Trochę zalatywało mi to Joy Division zwłaszcza jak ten wysoki zaczął śpiewać. Zaśpiewali może 5 piosenek.
Główny koncert zaczął się o 20:45, może minutę później. To co czułam jest nie do opisania. Po raz pierwszy ich zobaczę i posłucham na żywo, to do mnie jeszcze nie docierało. Na koncercie skupiłam się bardziej na zabawie niż na filmowaniu i robieniu pierdyliard fotek. Owszem, porobiłam zdjęcia ale nie jakoś nachalnie, mam ich dosłownie kilka.
Urzekł mnie utwór Speak to Me. Do tego stopnia że się wzruszyłam. Panowie mimo swojego wieku dają czadu. Dużo śpiewałam razem z nimi co skończyło się utratą głosu. Te wizualizacje za nimi też mi się bardzo podobały. Akcja z okularkami z rąk wyszła, potwierdzam. Nikogo nie wzięli na scenę ani nikomu nie śpiewali happy birthday (rzadko kto ma urodziny 29 lutego, wiadomo). Przed bisem wyszła tylko garstka osób, może nie zajarzyli że coś jeszcze będzie. Nie będę rozpisywać się na temat wszystkich utworów po kolei bo wy to przecież znacie.
Po koncercie kupiłam sobie koszulkę z merchu tą z długim rękawem, na którym są wypisane wszystkie miasta z trasy 2024. Kolega odebrał mi kurtkę z szatni. Wracałam autem z kolegą z pracy słuchając radia 357. Ten koncert tak dobrze mi wszedł, że chciałam się dodzwonić do radia, ale nie odebrali ode mnie. Może to i dobrze, bo jeszcze bym się wygłupiła przy Stelmim XD
W domu byłam jakoś po 2 i od razu poszłam spać. Te epocje wykończyły mnie fizycznie.
Jechałam autokarem, mieliśmy 1 postój na siku i na coś do jedzenia. Na miejscu byliśmy o 16:20 może.Od razu poszłam do kolejki z koleżanką, reszta jeszcze sobie pochodziła po mieście. Zaczęli wpuszczać o 17:50. Z tego co wiem to lepiej było zorganizowanie podczas wpuszczania niż we wtorek. Szło to sprawnie, wejście zajęło mi 8 minut. Szatnia 6 zł też szybko powiesiłam kurtkę. Następnie poszłam na płytę i miałam naprawdę dobre miejsce. Nie były to barierki ale tak może 2 m od barierek, stałam blisko tego wybiegu, scena od strony Martina. Wśród tłumu koło mnie byli moi znajomi z Poznania także czułam się bezpiecznie. Był nawet mój kolega z pracy Afmosfera była gorąca dosłownie i w przenośni. Było na pewno 28 stopni ale czułam z góry że z rur wieje także chyba było lepiej niż wcześniej. Niektóre dziewczyny wzięły sobie wachlarze. O 19:45 zaczął grać support Humanist. Trochę zalatywało mi to Joy Division zwłaszcza jak ten wysoki zaczął śpiewać. Zaśpiewali może 5 piosenek.
Główny koncert zaczął się o 20:45, może minutę później. To co czułam jest nie do opisania. Po raz pierwszy ich zobaczę i posłucham na żywo, to do mnie jeszcze nie docierało. Na koncercie skupiłam się bardziej na zabawie niż na filmowaniu i robieniu pierdyliard fotek. Owszem, porobiłam zdjęcia ale nie jakoś nachalnie, mam ich dosłownie kilka.
Urzekł mnie utwór Speak to Me. Do tego stopnia że się wzruszyłam. Panowie mimo swojego wieku dają czadu. Dużo śpiewałam razem z nimi co skończyło się utratą głosu. Te wizualizacje za nimi też mi się bardzo podobały. Akcja z okularkami z rąk wyszła, potwierdzam. Nikogo nie wzięli na scenę ani nikomu nie śpiewali happy birthday (rzadko kto ma urodziny 29 lutego, wiadomo). Przed bisem wyszła tylko garstka osób, może nie zajarzyli że coś jeszcze będzie. Nie będę rozpisywać się na temat wszystkich utworów po kolei bo wy to przecież znacie.
Po koncercie kupiłam sobie koszulkę z merchu tą z długim rękawem, na którym są wypisane wszystkie miasta z trasy 2024. Kolega odebrał mi kurtkę z szatni. Wracałam autem z kolegą z pracy słuchając radia 357. Ten koncert tak dobrze mi wszedł, że chciałam się dodzwonić do radia, ale nie odebrali ode mnie. Może to i dobrze, bo jeszcze bym się wygłupiła przy Stelmim XD
W domu byłam jakoś po 2 i od razu poszłam spać. Te epocje wykończyły mnie fizycznie.
-
- Posty: 310
- Rejestracja: 22 lut 2024 22:16
- Ulubiony utwór: Blue Dress i wiele innych
Brzmi cudownie, ja bym chciała pójść kolejny raz na DM, marzenia...
-
- Posty: 2844
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Bez obaw. On akurat wygłupia się sam przed sobą regularnie.Lircze pisze:01 mar 2024 12:28Ten koncert tak dobrze mi wszedł, że chciałam się dodzwonić do radia, ale nie odebrali ode mnie. Może to i dobrze, bo jeszcze bym się wygłupiła przy Stelmim XD
-
- Posty: 21801
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
W ogóle by mnie nie obchodziło co sądzi o mnie Stelmach,
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 8172
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Dla kontekstu: https://depechemodeforum.pl/viewtopic.php?t=6921 (btw jeden z moich ulubionych tematów na forum, nie wiem czemu...)
Nie ma co wstydzić się jakichś impulsywnych reakcji po udanym show. Znacznie chętniej poczytałbym/posłuchałbym czegoś takiego zamiast grafomanii Największego Fana.
W czwartek ociupinkę ciekawszy set niż we wtorek, ale bez nowych rzeczy. Speak to Me, Heaven, Waiting For The Night.
Nie ma co wstydzić się jakichś impulsywnych reakcji po udanym show. Znacznie chętniej poczytałbym/posłuchałbym czegoś takiego zamiast grafomanii Największego Fana.
W czwartek ociupinkę ciekawszy set niż we wtorek, ale bez nowych rzeczy. Speak to Me, Heaven, Waiting For The Night.
DEPESZWIZJA 13: EDYCJA LATAJĄCEGO DILDA 69 KLAUSA WIESE
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 1/8
FINAŁ: 23/24 maja
STATUS: oczekiwanie na głosy
PRZESYŁKI: 1/8
FINAŁ: 23/24 maja
-
- Posty: 4422
- Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
- Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
Ja przebijam - po tym co o nim usłyszałem to w sumie cieszyłbym się, gdyby za mną nie przepadał
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.
DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
DEPESZWIZJA 13
STATUS: A CO MNIE TO, ROBERT PROWADZI
-
- Posty: 21801
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Pełna zgoda.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Dziad nie odebrał ode mnie no ale już trudno