stripped pisze:Nie no wg mnie jest konsekwentny - wytyka wszystkie błędy - zbytnią rutynę i niepotrzebne zmiany
Niepotrzebne wg niego, co nie oznacza, że błędne. Bo to co Jari gani - np. Hien akurat chwali - i na odwrót. Ilu słuchaczy - tyle pomysłów. Jeden chce wersji oryginalnej a drugi zmienionej, itd. Każdy chce czegoś innego. Depesze właściwie powinni przed każdym koncertem rozsyłać ankiety do ludzi, którzy kupili bilety z zapytaniem, jaką wersję by chcieli.
Wiadomo, że nikomu nie przypasuje 100% aranżacji. Ale myślę, że jednak zawsze każdy znajdzie coś dla siebie.
Mnie najbardziej z Luxemburga się podoba Walking In My Shoes, Stripped, I Feel You i Waiting For The Night.