Eliminator Vol. 4 - Some Great Reward

[Malkolit]

Nie rozumiem fenomenu tego numeru u fanów. Autorstwo Alana decyduje o popularności? Ten "mrok" w aranżu?

To w ogóle jest jakiś fenomen?

[stripped]

Autorstwo Alana nie ma tu nic do rzeczy. Ten mrok w aranżu tak, jest fajny i kiedyś bardziej na niego zwracałem uwagę niż fakt że to w sumie jarmarczna potupajka. Lubię te "dzwonki" (chyba z samplera coś) słyszalne podczas zwrotek, aranżacyjnie może w stylu Black Celebration (utworu) ten numer i dlatego sympatia moja była duża do niego (żwawy, energetyzujący numer)

[shodan]

Na pewno ma fajny początek.

[Hien]

If You Want 3
Somebody 2
Stories Of Old 1

Odpada If You Want

01 Something to Do
02 Lie to Me
03 People Are People
04 It Doesn't Matter
05 Stories of Old
06 Somebody
07 Master and Servant
08 If You Want
09 Blasphemous Rumours

Runda 3

Dowale do pieca klasykiem Something To Do. Lata lecą, a numer nudzi mnie coraz bardziej. Live był jeszcze gorszy, jedyna fajna wersja z 93 ma jakość z gówna. Nie zgodzę się, że jest to kawałek lepszy od More Than a Party.

[Malkolit]

Popieram Hiena i głosuję na Something To Do, ten kawałek jednak w moich uszach sporo stracił w ostatnich latach. Nie chce mi się do niego wracać specjalnie.

[shodan]

Somebody

Something to Do najlepszy z płyty.

[Malkolit]

Ej, single to zaraz

[Dragon]

Następny przystanek: People Are People

Ja myślę, że jest pewien fenomen If You Want. Właśnie takiego mrocznego, bardzo poważnego numeru, który cieszy się uznaniem większości fanów. A ja bym to potraktował jako kompletnie niewyczucie tekstu, przesadzony muzyczny obraz, do tego uzupełniony jakimś samplowanym śmietnikiem. W wersji koncertowej ta końcówka jest jeszcze bardziej komiczna, sprawia wrażenie jakby zespół był bezradny i nie wiedział, czym to wypełnić. In Your Memory pasowałoby lepiej.

[stripped]

Stories of Old...

[slick]

No ładnie. A ja mam Stories of Old wysoko bardzo. Tak pod sufitem wręcz.

Czujesz teraz to co ja, jak eliminowałeś TMW i TLIC z CTA.

Czyli z nowymi zasadami muszę do skutku trzymać się SOO i Somebody? No to dalej Somebody.

[Hien]

TLIC sam nie chciałem eliminować tak szybko. Nowe zasady wypróbowujemy, jak się na końcu okaże, że się ludziom źle grało w ten spodob, to będziemy się zastanawiać. Ja sam zawsze głosuje teraz pierwszy, żeby nie było, że hitleryzuję, a sam dokonuję jakichś manipulacji.

Something To Do 2
Somebody 2
Stories Of Old 1
Prople Are People 1

Wypadają dwa utwory.

01 Something to Do
02 Lie to Me
03 People Are People
04 It Doesn't Matter
05 Stories of Old
06 Somebody
07 Master and Servant
08 If You Want
09 Blasphemous Rumours

Runda 4

Z mojej strony People Are People

[shodan]

Master and Servant

[Malkolit]

People Are People

[stripped]

Stories Of Old

[Dragon]

People Are People konsekwentnie.

[slick]

Stories Of Old

To samo.

[Hien]

A nie Somebody?

edit: jestem niewyspany, prosze o wybaczenie, Somebody wyleciało.

[Hien]

People Are People 3
Stories Of Old 2
Master & Servant 1

Wylatuje Pipa a Pipa

01 Something to Do
02 Lie to Me
03 People Are People
04 It Doesn't Matter
05 Stories of Old
06 Somebody
07 Master and Servant
08 If You Want
09 Blasphemous Rumours

Runda 5

Ode mnie Master & Servant

[slick]

SOO ponownie.

[Hien]

Za coś konkretnego nie lubicie SOO?