Radio Devotees

[Rajca]

Jesteś chętny?

[slick]

Dokładnie - jak masz czas to droga wolna.

[em.]

A jak to wygląda? Gadanie, nie wiem, audycje, czy po prostu puszczanie muzyki z programu?

[slick]

Generalnie zawsze odbywało się to tak, że audycje prowadził ktoś na żywo, ludzie w tym temacie pisali co w danej chwili chcą usłyszeć + pisali dedykacje dla kogo… a DJ to puszczał wraz z dedykacją i chyba to właśnie dedykacje sprawiały, że radio cieszyło się popularnością. Jedynie czego potrzebował DJ to Winamp i mikrofon a my jako admini serwera - ten był dostarczany przez Bartiniego.

[Rajca]

Postawić shoutcasta nie problem, ale pytanie - czy to ma obecnie sens?

[slick]

A może nie mieć sensu gdyż?

[Rajca]

Zastanawiam się ile osób tego będzie słuchać?

[slick]

20? Maksymalnie 30? Dla samej zabawy można spróbować. Jeśli się znajdzie chętny do prowadzenia to nie widzę żadnych problemów.

[devotional]

od października z chęcią się zgłaszam. zawsze chciałem się bawić w radio

[Hien]

I będziesz grał samo DM? Chcesz tego?

[Katiusha]

A to koniecznie musi być tylko Depressed Mode?

[slick]

Dobrze wiecie, że nie. Popatrzcie co w przeszłości było grane poza DM. Ogólnie pojęta elektronika, 80's, 90's… może dojść ambient, chillout itp. Droga wolna, naprawdę.

[Hien]

Ja nie wiem, swego czasu było tylko DM. Nawet mi Slick zadedykowałeś EC Live kiedyś
Dobrej elektroniki jest dużo, a Dev jest (w miarę) zorientowany.
Tylko co, będziesz DJował z tego zapadliska gdzie net się ścina?
Czy z Targówka?

[slick]

Ja?

[Hien]

Dev Oferował się.

[stripped]

a gdzie miejsce na dobrą muzykę dla naszych czarnoskórych słuchaczy?

[Hien]

A ja to niby rozpieszczany jestem?

[devotional]

ej, nie tylko DM, nie tylko hipsteriada, jak ktoś zażyczy Eminema, to się zassie i się puści (niefortunne spotkanie tych dwóch słów).
net ponoć tam będziemy mieli szybciutki

[Rajca]

No aż się zaciekawiłem. Dev spiker

[devotional]

z wielką chęcią huehuehue ^^