Depeche Mode bez Gahana...
- Perszing
- Posty: 31
- Rejestracja: 20 sty 2007 19:26
- Lokalizacja: Koszalin
- evlina
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 sty 2007 18:29
- Lokalizacja: warszawa
wydaje mi sie ze DM tworza Gore i Gahan glownie.... ale moge sobie wyobrazic ten zespol bez Gahana i jedyny glos ktory moglby go zastapic to Martin oczywiscie choc utwory stalyby sie wtedy lagodniejsze natomiast nie widze DM bez Gorea...
- Arashy
- Posty: 988
- Rejestracja: 18 cze 2005 10:33
- Ulubiony utwór: ETS
- Lokalizacja: Z popołudniowej herbatki u Smoka Wawelskiego
nie widze DM bez zadneg z tych dwoch mezczyzn. w koncu to sa dwie osoby, ktore od dluuuugich lat nadaja charakter tej grupie i jej twórczości.
- Młody
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
Wiadomo, że DM bez DG, MG czy AF nie byłoby takie same. Co do nadawania charakteru to tak samo było po odejściu Alana: narzekanie że się rozsypią zupełnie a później wznowienie działalności. Jak dla mnie nawet jak jeden z nich odejdzie to i tak reszta będzie dalej grała i tyle.
- Perszing
- Posty: 31
- Rejestracja: 20 sty 2007 19:26
- Lokalizacja: Koszalin
ale mimo wszystko ciezko to sobie wyobrazic...
- Młody
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
Wcale nie ciężko. Co poza graniem tak naprawdę mają do roboty? Przecież po odejściu jednego z nich reszta nie przejdzie na zbiorową emeryturę.
- Depecha
- Posty: 209
- Rejestracja: 30 lis 2006 21:12
- Lokalizacja: Jelenia Góra
-
Kontakt
Strona WWW
Wiadomo, że nie mogłoby być takie samo. Wystarczy skorzystać z przykładu Alana Wildera. Odszedł, i DM nie jest takie samo. Więc każdy członek zespołu jest na tyle ważną jego częścią, że nie może go zabraknąć.
- She
- Posty: 15
- Rejestracja: 19 mar 2007 22:29
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Dla mnie nie, lubię jego głos a reszta zepołu to całość bez której nie ma DM.
- Domi
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 mar 2007 20:27
- Lokalizacja: Poznań
Kazdy w tym zespole wnosi cos waznego i istnienie bez jednego czlonka z gupy mogloby byc trudne. Ale chyba zgadzacie sie ze mna ze zawsze najwiecej uwagi poswieca sie wokalistom
- Arashy
- Posty: 988
- Rejestracja: 18 cze 2005 10:33
- Ulubiony utwór: ETS
- Lokalizacja: Z popołudniowej herbatki u Smoka Wawelskiego
bo na ogol sa na pierwszym planie podczas wykonywania piosenek. powod w sumie sredni do tego,zeby im poswiecac najwiecej uwagi.
- Domi
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 mar 2007 20:27
- Lokalizacja: Poznań
heh, no w tym wypadku grzechem było by nie zwrócić uwagi na wokaliste
- Arashy
- Posty: 988
- Rejestracja: 18 cze 2005 10:33
- Ulubiony utwór: ETS
- Lokalizacja: Z popołudniowej herbatki u Smoka Wawelskiego
hmm... a dlaczego?
tylko proszę spojrzeć w mairę obiektywnie.
tylko proszę spojrzeć w mairę obiektywnie.
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Wg mnie DM bez Gahana nie ma racji bytu. Absolutnie. Nie wyobrażam sobie innego gościa na jego miejscu. Ja już bym takich depechów nie słuchał. DM bez Wildera radzi sobie całkiem dobrze (choć szkoda, że go już nie ma), ale bez Dave'a czy Martina - przenigdy Te dwie postacie są niezastąpione. Bo dobrze grać potrafi wielu muzyków, ale dobrze komponować to już niekoniecznie. Wokalista natomiast to prawdziwa twarz i dusza zespołu. No wyobrażacie sobie np. U2 bez Bono? Albo czym jest Genesis bez Collinsa?
- obi
- Posty: 1222
- Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
- Ulubiony utwór: Halo
- Lokalizacja: EU
-
Kontakt
Strona WWW
No dokladnie, poza pewne minimum posunąć się nie mozna, wtedy bedziemy mieli zupelnie inny projekt
- Vermidu
- Posty: 96
- Rejestracja: 17 gru 2007 16:55
- Ulubiony utwór: WIMS
- Lokalizacja: Wrocław
Nie wyobrażam sobie, żeby Depeche Mode istniało bez Dave'a. Andrew daje z siebie bardzo wiele za syntezatorem i z wielką ekspresją gra jednym palcem na klawiaturze, Martin i owszem - komponuje, pisze wspaniałe teksty i ma piękny głos, jednak to nie jest to samo co głos Gahana. On jest niepowtarzalny i ma siłę, która przyciąga ludzi.
W moich zasadach nie ma: Depeche Mode bez Gahana...
W moich zasadach nie ma: Depeche Mode bez Gahana...
- Mr.X
- Posty: 235
- Rejestracja: 21 paź 2008 13:21
- Ulubiony utwór: Walking In My Shoes
- Lokalizacja: Trzebiatów
"Prawie" każdy ktos słucha dm wie, że podczas nagrywania "Ultra" Gahan był w fatalnej formie... Nie pamiętam czy to było w biografii dm napisanej przez Malinsa czy Millera. Chodzi mi o to,że ktoś zasugerował by zespół znalazł innego wokaliste, właśnie podczas nagrywania Ultry... Fletcher powiedział, że taka myśl im nawet do głowy nigdy by nie przyszła bo depecheMODE to Dave i Martin... (a ja dodam i kiedyś Alan)
"Żyj chwilą, jakby to była ostatnia chwila Twojego życia."
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Prawde powiedziawszy lubie tego lobuza i nie ma opcji zeby go nie bylo. Druga sprawa jest taka ze juz nie jest takim mlodzieniaszkiem i slyszalem swiezsze glosy
Enjoy The Silence
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Ale co tam świeższe głosy? Gahan to legenda i DM bez Gahana to już nie byłby DM.
- Mr.X
- Posty: 235
- Rejestracja: 21 paź 2008 13:21
- Ulubiony utwór: Walking In My Shoes
- Lokalizacja: Trzebiatów
Dave to marka 1-wszej jakości.
"Żyj chwilą, jakby to była ostatnia chwila Twojego życia."
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Powiedzialem przeciez, ze nie ma opcji, zeby go nie bylo
Enjoy The Silence