Prawdziwy Depesz

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
El
Posty: 110
Rejestracja: 09 lut 2006 21:35

Post 21 mar 2006 08:33

Marynarka jeżeli już... Ta w prążki, na "dole" miał jeansy...
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 21 mar 2006 08:40

Kamizelka musi być tyż :)
Awatar użytkownika
El
Posty: 110
Rejestracja: 09 lut 2006 21:35

Post 21 mar 2006 10:28

Jak najbardziej, ale to nadal nie garnitur ;)
MontanaDM

Post 04 kwie 2006 19:24

Dobra, sorki, każdemu zdarza się przejęzyczyć. Jednak nie ma to jak czarna kamizelka Dave'a na koncercie, która i tak zostanie zrzucona aby odsłonić wszystkie tatuaże Dave'a.
Awatar użytkownika
El
Posty: 110
Rejestracja: 09 lut 2006 21:35

Post 06 kwie 2006 11:40

Czekam na moment aż Dave przestanie nosić tą kamizelkę na gołą klatę - ile można...
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 06 kwie 2006 18:43

Tak jest... SEXY :!: :8 :twisted:
Chociaż faktycznie, po co mu kamizelka, niech ją zdejmie. :)
Awatar użytkownika
El
Posty: 110
Rejestracja: 09 lut 2006 21:35

Post 07 kwie 2006 08:55

Było to fajne parę lat temu, ale wszystko moze się z czasem znudzić... to, że już pora pomyśleć nad jakas koszulą nie jest tylko moim zdaniem - zapytaj np. Więcora :twisted:
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 07 kwie 2006 09:35

Ach… czyli wiek zobowiązuje. :roll: Faktycznie, mimo zabiegów upiększających kałdun niezły już ma. ;) Ale dla mnie jest on ikoną, którą będę wielbić ślepo... :) Ja lubię takich trochę podniszczonych facetów, nadgryzionych zębem czasu. :) Gahan rozbestwił fanów, dlaczego ma być zawsze gładki i jędrny. :?: Dla fana idol jest zawsze nieskazitelnie piekny, nie mam tutaj na myśli tylko i wyłącznie cielesności. :twisted:

PS. Więcor odkąd pamiętam zawsze był ślepo zapatrzony w DM. Nie sądzę ze jakieś tam brzuch i "drobne" minusy w wyglądzie Gahana mogłyby Go (Więcora) zniechęcić. ;) On jest bardzo, bardzo oddanym depeche's, chwała mu za to. :)
Awatar użytkownika
El
Posty: 110
Rejestracja: 09 lut 2006 21:35

Post 07 kwie 2006 10:28

Nie o wiek i jego wyglad chodzi - źe mnie zrozumiałaś... Chodzi o to, że ciągle jest tak samo... Gdyby na tej trasie zaczął śmigać w tej kamizelce nie miałbym nic przeciwko - wyglada super nadal... A tak przelatał Exciter Tour, gładko przeszedł przez swoją trasę solową, teraz to samo ...
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 07 kwie 2006 11:00

Aaaaaaaa... to Ciebie tez nie zrozumiałam :| (musze zacząć wiecej spać, cholerka)! Masz rację, całkowitą rację. :) To juz powoli staje sie nudne, mógłby zmienić ubiór, fakt. ;)
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 07 kwie 2006 12:20

Tylko nie mówcie o tym, żeby zapuszczał włosy. :|

Mnie podobał się strój Gahana podczas trasy koncertowej 1998. :)
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 08 kwie 2006 04:02

Mógłby zapuścić włosy :) Serio, serio.
MontanaDM

Post 25 maja 2006 16:54

Też jestem za powrotem Dave'a do fryzury i zarostu z SOFAD. Ale myśle że latka robią swoje i nikt by go już nie pomylił z współczesnym Jezusem :P
Awatar użytkownika
JIGGA_SOUND_GEAR
Posty: 501
Rejestracja: 05 maja 2006 19:46
Lokalizacja: wytwór pana A. Wilder'a zmontowany w MUTE Records

Post 25 maja 2006 21:46

Wg. mnie prawdziwy Depesz to taki kto stoi godzinami (żeby podkręcić dramatyzm dodam że w deszczu) za biletami, wydaje ostatnie pieniądze na płyty, drze się najgłośniej na koncertach.

A tak na marginesie, żeby uniknąć niedomówień. Nie narzucam jakiegoś oficjalnego wizerunku i zasad postępowania, każdy uważa się za takiego Depesza jakim się czuje.
MontanaDM

Post 04 cze 2006 04:44

JIGGA_SOUND_GEAR pisze:A tak na marginesie, żeby uniknąć niedomówień. Nie narzucam jakiegoś oficjalnego wizerunku i zasad postępowania, każdy uważa się za takiego Depesza jakim się czuje.
Święte słowa Jigga, święte słowa.
Awatar użytkownika
interlude22
Posty: 3
Rejestracja: 25 sty 2006 08:13
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Post 11 cze 2006 22:12

LucekDM pisze:Przykazania te zostały stworzone w 1994 roku przez fanów z Polski, Niemiec i Czech. W Polsce ich dystrybucją zajmował się Klub Fanatyków Depeche Mode "Bong 8" z Czernicy.
Masz przed sobą dziesięć przykazań prawdziwego fana. Zgłębiaj ich zawartość i jako zasady moralne wprowadzaj w życie

1. Nie uprawiaj seksu nie wynikającego z miłości, ponieważ seks to nie wszystko, a w zasadzie nic jeśli nie towarzyszy mu jakiekolwiek wznioślejsze uczucie.
2. Nie staraj się przystosować świata do siebie, Ty sam się do niego przystosuj.
3. Nic próbuj zmieniać świata na lepszy - to wiara utopijna, choć potrzebna w życiu. Musisz uwierzyć, że to całe zło stworzone przez nas samych "ludzi" ma miejsce i jest potrzebne na tym świecie.
4. Nie ignoruj nikogo kto na to nie zasłużył. Jeżeli przychodzi Ci to z trudem , to spróbuj postawić się na jego miejscu.
5. Nie prowokuj przemocy. Wrogość zanika, jeśli jej się wyrzeknie jedna, ze stron.
6. Nie zważając na przeszkody i upadki wciąż szukaj prawdziwej miłości. Tylko życie poświęcone dla innej osoby warte jest przeżycia.
7. Nie miej przed oczyma tego czym jesteś, lecz to czym będziesz.
8. Odnajdź swojego osobistego Jezusa. Pomyśl o tym, gdzie znajdujesz siłę do życia oraz w co powinieneś wierzyć. To nie ma nic wspólnego z religią.
9. Nic używaj narkotyków - one są dla ludzi słabych, którzy nie potrafią poradzić sobie z życiem i szukają do niego ucieczki. Tylko słaby stoczy się na dno, silny zwycięży wszystko.
10. Pamiętaj, że jesteś Depechem a tym samym jakby częścią Depeche Mode. Zgłębiaj teksty, na nich ucz się życia i postępuj zgodnie z zasadami w nich zawartymi. Jeśli obrałeś drogę wytyczoną przez Martina to się jej nieustannie trzymaj. Nie przynieś wstydu Depechowskiej Rodzinie.

PS. Kto przestrzega tych przykazań jest PRAWDZIWYM DEPECHEM.
No dobra, przyznaję się - to ja stworzyłem te przykazania - dopisek o autorstwie fanów z innych krajów miał je tylko uatrakcyjnić. Było to w 1993 roku kiedy panował wielki chaos i wielu podejmowało próby naprawienia tego pięknego poczucia wspólnoty z lat 1987-90. Nikt nie musi traktować ich poważnie, one są po prostu interpretacją tekstów Gore'a, które po to zostały stworzone aby do nas dotarły, może coś zmieniły. Teraz nie ma to żadnego znaczenia bo nastąpiło wielkie przewartościowanie Depeche Mode. Ludzie, którzy teraz ubierają sie a'la DM nazywani są "ortodoksyjnymi", ale nie ma w tym nic złego, takie po prostu były początki subkultury depeszowców i to oni pozostaną wzorem. To były piękne lata... Obecnie stopniowo zanika to zjawisko co dla mnie jest smutne i świadczy o zmianie nastawienia ludzi do muzyki itd. Jeśli chodzi o orginalne wydawnictwa DM - cóż, nie zawsze można mieć wszystko, ale trzeba chcieć; natomiast ktoś, kto ciągnie DM z sieci (mp3) nie jest dla mnie fanem- jest złodziejem, który kradnie muzykę. Zespoły grają w dużej mierze dla pieniędzy i kupując ich płyty dajemy im zarobek i satysfakcję - postawcie się na ich miejscu, gdyby to Was tak oszukiwano?

W image'u DM fascynowało mnie zawsze jedno i nie była to czerń - to zwykła elegancja na wysmakowanym poziomie z nutą pretensjonalności. Kiedyś miałem fryzurę na Martina, ale czas zrobił swoje i teraz jestem łysy jak skinhead (ci też ponoć wygineli), ale resztę staram sie cały czas dopasowywać "stylistycznie". Nikomu nie narzucam tej stylistyki, ale wybaczcie, dla mnie, ktoś kto nie kultywuje tej tradycji jest sympatykiem, nie fanem i tak pozostanie do końca moich dni...

PS. Na after party po koncercie spotkałem przyjaciela, którego nie widziałem wiele lat, świętował swoją wielka rocznicę, a sedno było na plecach jego koszulki "Twenty years with Depeche Mode 1986-2006".
Awatar użytkownika
obi
Posty: 1222
Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
Ulubiony utwór: Halo
Lokalizacja: EU
Kontakt
Strona WWW

Post 24 sie 2007 20:34

interlude22 pisze:Ludzie, którzy teraz ubierają sie a'la DM nazywani są "ortodoksyjnymi", ale nie ma w tym nic złego, takie po prostu były początki subkultury depeszowców i to oni pozostaną wzorem. To były piękne lata... Obecnie stopniowo zanika to zjawisko co dla mnie jest smutne i świadczy o zmianie nastawienia ludzi do muzyki itd. Jeśli chodzi o orginalne wydawnictwa DM- cóż, nie zawsze można mieć wszystko, ale trzeba chcieć; natomiast ktoś, kto ciągnie DM z sieci (mp3) nie jest dla mnie fanem- jest złodziejem, który kradnie muzykę. Zespoły grają w dużej mierze dla pieniędzy i kupując ich płyty dajemy im zarobek i satysfakcję- postawcie się na ich miejscu, gdyby to Was tak oszukiwano ?

W image'u DM fascynowało mnie zawsze jedno i nie była to czerń- to zwykła elegancja na wysmakowanym poziomie z nutą pretensjonalności. Kiedyś miałem fryzurę na Martina, ale czas zrobił swoje i teraz jestem łysy jak skinhead (ci też ponoć wygineli), ale resztę staram sie cały czas dopasowywać "stylistycznie". Nikomu nie narzucam tej stylistyki, ale wybaczcie, dla mnie, ktoś kto nie kultywuje tej tradycji jest sympatykiem, nie fanem i tak pozostanie do końca moich dni...

p.s. na after party po koncercie spotkałem przyjaciela, którego nie widziałem wiele lat, świętował swoją wielka rocznicę, a sedno było na plecach jego koszulki " Twenty years with Depeche Mode 1986-2006"
jeden z najfajniejszych postów jakie do tej pory przeczytalem (no i popatrzylem na ilosc postów)
Awatar użytkownika
Luksik
Posty: 10
Rejestracja: 13 sie 2007 11:32
Ulubiony utwór: Master and Servant

Post 01 wrz 2007 16:23

No cóż, pierwszych trzech punktów raczej nie realizuje, a piąty nie zawsze.
Awatar użytkownika
Depecha
Posty: 209
Rejestracja: 30 lis 2006 21:12
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt
Strona WWW

Post 05 paź 2007 17:18

Według mnie każdy człowiek ma własne zasady i wartości w życiu i nie ma sensu stosować się do takich rzeczy. Ja wolę być sobą, niż zmieniać siebie, żeby mieć satysfakcję, bo podporządkowałam się jakiemuś tam regulaminowi, który ktoś o tak sobie wymyślił. Bez sensu. Depeszem jest się w sercu i w tym, czego się słucha. Mówię o DM oczywiście. Żaden z nas nie musi podlegać pod jakiś regulamin i trzymać się zasad. :dont:
Awatar użytkownika
__Zombi
Posty: 12
Rejestracja: 11 maja 2005 19:49
Lokalizacja: Jelenia Góra - Sobieszow

Post 05 paź 2007 22:00

Prawda co piszesz - święta prawda :)
ODPOWIEDZ