Prawdziwy Depesz

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bojdis
Posty: 400
Rejestracja: 23 mar 2005 17:30
Ulubiony utwór: Walking In My Shoes
Lokalizacja: Skotschau / Hafnarfjordur

Post 07 cze 2005 23:34

Swoją miłość do "DM" wyrażacie poprzez szacunek do ich pracy, czyli w miarę możliwości kupujecie oryginalne płyty. Jak ktoś myśli inaczej jest po prostu PSEUDO DEPESZEM! Taka jest prawda, za bardzo w tym siedzę, więc proszę was... (to nie ma sensu)
Awatar użytkownika
LeniDM
Posty: 212
Rejestracja: 30 mar 2005 20:49
Lokalizacja: Brzeszcze

Post 08 cze 2005 07:14

Szkoda ale jestem pseudo Depeszem, jakoś z tym żyję i za takiego się nie uważam mimo wszystko :|
Awatar użytkownika
MODE
Posty: 11
Rejestracja: 08 maja 2005 21:19
Lokalizacja: Szczecin

Post 08 cze 2005 16:53

Kwestia nie do rozwiązania... więc póki co cieszmy się muzyką z takich płyt... na jakie Nas "stać" - najogólniej mówiąc.
Awatar użytkownika
Poldek
Posty: 2
Rejestracja: 08 cze 2005 23:10
Lokalizacja: Sosnowiec

Post 08 cze 2005 23:43

Heh, no nieźle...

Depesz:
Ma cala dyskografie DM oryginalna, utozsamia sie calym sercem z grupa DM - textami, muzyka, wizerunkiem, na codzien! Wyraza zewnetrzenie swoja przynaleznosc do subkultury Depeche Mode na codzien! Bo chcac sie nazywac Depeszem, musisz wygladac jak Depesz na codzien. O milosci do zespolu, muzyki juz nie wspomne... to chyba logiczne i proste - wyrazasz swoja milosc i szacunek do zespolu wygladem dlatego jestes DEPESZEM, zarowno w sferze duchowej jak i wizualnej, dlatego zaslugujesz na miano DEPESZA. Jezdzisz na zloty, spotykasz sie z kumplami i kumpelami Depeszami, na ile to tylko mozliwe obracasz sie w tym klimacie. Ja przynajmniej tak mam i dlatego uwazam sie za 101 % Depesza, zreszta kto mnie zna to wie :) Depesz po prostu czuje zazwyczaj taka potrzebe, potrzebe identyfikacji, wspolnoty z ludzmi ktorzy KOCHAJA to co on.

Fan:
Moze sobie miec dyskografie DM jaka tylko chce - posciagane mp3 itp.. Ubierac sie jak tylko chce... jezdzic na zloty badz nie. Dla fana DM to tylko ulubiony zespol, nie musi sie identyfikowac z nim jezeli chodzi o wyglad ,tak jak jest to w przypadku DEPESZA. Fan DM ma pełna wolnosc! Tylko jedno, na Boga niech nie nazywa sie Depeszem!

Nieczepiejcie sie ludzi piszacych ze nie maja dyskografi DM oryginalnej itp. jezeli nie osmielaja sie nazywac Depeszami! Natomiast jezeli beda mieli tak śmiałosc sam zaczne sie ich czepiac :) Przeciez to jest takie proste, z czego robic tu taki problem??!! :> :)

PS. Jeszcze przez to wszystko musialem zlamac swoja zasade olewania kazdego forum DM! :) Pozdrowienia dla kumatych! DM KING!
Awatar użytkownika
Alhena
Posty: 16
Rejestracja: 24 kwie 2005 18:59
Lokalizacja: Poznań

Post 10 cze 2005 11:00

Cóż za dziwna dyskusja. Przekomarzanie się kto jest prawdziwym depeszem, a kto nie. Ludzie, przecież tak naprawdę wszyscy kochacie ten sam zespół i tą samą muzykę. Będziecie się teraz licytować kto jest lepszym fanem? "Tylko ja jestem prawdziwym fanem, bo mam wszystkie płyty oryginalne" - co to za stwierdzenie? Muzykę odczuwa się sercem i umysłem, a nie finansami. Jeśli kogoś nie stać na oryginalne płyty to ma siedzieć cicho i nie mówić w ogóle o Ich muzyce? Siedzieć w domu ze spuszczoną głową i wstydzić się za siebie? Uważać za niegodnego słuchania Depeche Mode??? Paranoja jakaś... Więcej tolerancji, mniej udowadnania innym kto jest lepszy i dlaczego!
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 10 cze 2005 11:16

Chyba wydzielę i przypnę temat, aby każdy widział.

Brawo dla tej Pani. :!: :--
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Alhena
Posty: 16
Rejestracja: 24 kwie 2005 18:59
Lokalizacja: Poznań

Post 10 cze 2005 11:38

Dziękuję :wstyd: :)
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 10 cze 2005 12:13

Mozecie mnie wszyscy wyklinać, ale ja tak samo uważam :)
Mam jednego oryginałka tylko, a czuje się już małą (młodą) depeszką :)
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 10 cze 2005 18:47

Ja mam od cholery oryginalów, ale to nie znaczy że popieram zdanie Bojdisa. Ja jestem kolekcjonerem poprostu. Tak samo mam mnóstwo plytek Simple Minds. Czy to już oznacza że nie jestem depecszem bo slucham innego zespolu i obecnie lubię go bardziej?? Od dM zaczynalem, ale chwilowo mi się znudzili, szukam innych wykonawców o muzyce podobnej. Jestem poprostu fanem rocka i new romantic, a nie ubieram się tylko jak depesz. Nie kwalifikuję się więc..? :| :|
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 13 cze 2005 07:04

Hej, a ja baaardzo niedawno odkryłam DM. Trudno jest nadrobić 25 historii, ale bardzo się staram. :) Zbieram kasiorkę na orginałki. :) :) :)
Awatar użytkownika
dirty
Posty: 12
Rejestracja: 15 kwie 2005 09:54

Post 13 cze 2005 09:47

Troche sie zgadzam z Bojdisem, to jednak o czyms swiadczy, jesli wokolo sie pieje, ze sie jest wielkim fanem dM, czy jakiejkolwiek innej kapeli, a nie ma sie ani jednej oryginalnej plyty, troche to dziwne jest dla mnie, nie chodzi o udowadnianie kto jest lepszy, tylko dla mnie to jest troche smieszne, ja to mialam tak i tak mam do tej pory ze jak sie zakochalam w dM to pierwsze co to zaczelam zbierac oryginaly... priorytety sie nieco zmienily, wolalam sobie kupic plyte niz kolejna bluzke... a pieniedzy tez nie mam nie wiadomo ile... dlugo mi zajelo nim doszlam do tego co teraz mam, choc i tak do calej dyskografii brakuje mi 1 plytki jeszcze i kilku singli, ale co oryginal to oryginal, uwierzcie mi fani mp3 oryginal brzmi jednak nieco inaczej... noi ksiazeczke ma piekna i w ogole i przynajmniej jestem fair w stosunku do zespolu ktorego Kocham, nie okradam Ich :)
Co wiecej niedawno wyszly tanie komplety (3 plyty DM mozna nabyc za cene jednej no ja nie wiem jak taki fan dM moze przejsc obok czegos takiego obojetnie o ile tego jeszcze nie ma i chyba tego nigdy nie zrozumiem (nie mowie o osobach ktorych naprawde na to nie stac))

@devotional jak sie nie kwalifikujesz to ja tez nie bo wlasnie jestem na kupnie plyt innych zespolow :) jednak mysle ze to jedno drugiemu nie przeszkadza, a moze nawet odwrotnie :) pozdr
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 13 cze 2005 13:18

Ktoś mi zarzuci, że nie kupuję oryginałow to zabiję! Kupiłam dzisiaj w końcu na allegro Excitera kasetę za 4 złote :D
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 13 cze 2005 13:21

Ze stickerem RMF FM. :D Pamiętam tą aukcje, chyba 2 lata na Allegro siedziała i nikt jej nie chciał kupić. Gość ją chyba wystawiał na licytacje 20 razy i pewnie koszty względem Allegro za wystawienie przedmiotu przerosły juz 1000% wartość kasety. ;)
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 13 cze 2005 13:22

a my z pimpfem wybuliliśmy swego czasu po 22 złote na tą kasetę... Ale kupno w dniu premiery w sklepach kosztuje ...

za to 101 i np Black Celebration kupowałem po 6 złotych :evil:
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 13 cze 2005 13:35

Fajne jest to, że odbiór jest osobisty i nie wybulę ani trochę wiecej ponad te 4 zlote :) Prawdziwa, poświęcająca się depeszka :)
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 13 cze 2005 15:53

Erwartungen pisze:a my z pimpfem wybuliliśmy swego czasu po 22 złote na tą kasetę... Ale kupno w dniu premiery w sklepach kosztuje ...
Ja jestem gorszy... dałem za oryginalnego cd'ka 65 zeta :D
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 13 cze 2005 19:58

Za Excitera dałeś 65 zlotych?! :o
Za każdy ich album, ale nie ten...
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 13 cze 2005 20:12

Tak mnie wtedy dm zafascynowalo ze musialem :D

I nie zaluje, bo od tego zaczela sie moja przygoda z dm :)
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 14 cze 2005 01:48

no nie.... może nie mam tak radykalnego zdania jak Bojdis ale nie dajmy się zwariować. To chyba naturalna reakcja - spodobało mi się więc kupuję. :)

Nie będziemy się tu przed Iowną - piratem tłumaczyć ile wydaliśmy kasy na płyty :twisted:
Awatar użytkownika
Bojdis
Posty: 400
Rejestracja: 23 mar 2005 17:30
Ulubiony utwór: Walking In My Shoes
Lokalizacja: Skotschau / Hafnarfjordur

Post 15 cze 2005 20:45

Alhena pisze:Cóż za dziwna dyskusja. Przekomarzanie się kto jest prawdziwym depeszem, a kto nie. Ludzie, przecież tak naprawdę wszyscy kochacie ten sam zespół i tą samą muzykę. Będziecie się teraz licytować kto jest lepszym fanem? "Tylko ja jestem prawdziwym fanem, bo mam wszystkie płyty oryginalne" - co to za stwierdzenie? Muzykę odczuwa się sercem i umysłem, a nie finansami. Jeśli kogoś nie stać na oryginalne płyty to ma siedzieć cicho i nie mówić w ogóle o Ich muzyce? Siedzieć w domu ze spuszczoną głową i wstydzić się za siebie? Uważać za niegodnego słuchania Depeche Mode??? Paranoja jakaś... Więcej tolerancji, mniej udowadnania innym kto jest lepszy i dlaczego!
Nie mam wszystkich oryginalnych płyt, ale czuję prawdziwym fanem Depeche Mode bo w miarę możliwości kupuję oryginały, czasami sobie też coś ściągnę.
Denerwuje mnie tylko to ( powtarzam to już chyba 3 raz do cholery, a niektórzy ciągle nie trybią) !!! Ktoś się śmie nazywać fanem, dziennie siedzi przed komputerem i tylko klika"zapisz na dysku". Tacy ludzie to do mnie pomyłka, zwykli piraci oszukujący swój niby "ukochany zespól" tłumacząc się że nie mają pieniędzy i że miłość jest najważniejsza. Już nic gorszego być nie może od takiej postawy!!! Nie trafia do mnie tłumaczenie że ktoś nie ma pieniędzy, jak już mówiłem w MIARĘ MOŻLIWOŚCI !!!
ODPOWIEDZ