Popularność grupy

Awatar użytkownika
Pędzel
Posty: 1492
Rejestracja: 20 sty 2006 19:08

Popularność grupy

Post 29 lut 2008 18:02

Ostatnio rozmawiałam z pewnym Anglikiem o muzyce, w tym o dM. Facet powiedział mi, że gdyby pierwszego lepszego Anglika zapytać o najlepszą angielską grupę, to dM nawet by się nie znalazło w pierwszej setce :o

Także teeeeeeego, tak może trochę zboczyłam z tematu.
Awatar użytkownika
Daria The Revelator
Posty: 3337
Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
Ulubiony utwór: world in my eyes
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post 29 lut 2008 18:06

Chyba nie słyszeli jeszcze gwiazd z Polski ;(
Awatar użytkownika
Pędzel
Posty: 1492
Rejestracja: 20 sty 2006 19:08

Post 29 lut 2008 18:09

No kurcze, ale zastanawiające jest dlaczego tak się dzieje.
Awatar użytkownika
depmodew
Posty: 449
Rejestracja: 15 lis 2005 20:03
Lokalizacja: stąd

Post 29 lut 2008 18:45

pytasz dlaczego, bo są totalnymi leniami, płyta średnio co 3-4 lata i 1-2 tak zwane HITY na album, gdyby nie kółko wzajemnej adoracji podtrzymujące pamięć o zeszłych albumach prawdopodobnie w Polsce też nie znaleźli by się w setce [jeśli są]
Awatar użytkownika
_precious_
Posty: 3316
Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
Ulubiony utwór: Barrel of a Gun

Post 01 mar 2008 00:06

W UK depeche mode nigdy nie wzbudzalo większej sensacji wiec mało mnie to dziwi, ale dziwi mnie to, że na imprezie w polsce nie znaleźli się w zestawieniu kapel (gwiazd) na plakacie promującym taką impreze.
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 03 mar 2008 00:31

DM to nie jedyna kapela, która poza UK jest bardziej popularna niż w swoim własnym kraju. Anglicy mają dość specyficzny gust muzyczny, toteż sporo rzeczy im umyka, co chwyta za granicą i na odwrót.
Awatar użytkownika
Choin
Posty: 2277
Rejestracja: 21 sie 2005 20:00
Ulubiony utwór: Living On Video
Lokalizacja: WZY
Kontakt
Strona WWW

Post 03 mar 2008 00:40

_precious_ pisze:W UK depeche mode nigdy nie wzbudzalo większej sensacji wiec mało mnie to dziwi, ale dziwi mnie to, że na imprezie w polsce nie znaleźli się w zestawieniu kapel (gwiazd) na plakacie promującym taką impreze.
Moze dlatego ze nie slyszalem jeszcze o "Dawid Bowie Party", a "DM Party" jakos obilo mi sie o uszy :) Dobra promocja dla klubu to robic rozne imprezy tematyczne, wiec brak DM mnie jakos tutaj niespecjalnie dziwi :)
Jadwiga, Jadwiga, dotknij mego dźwiga ;( / http://www.lastfm.pl/user/choin
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 04 mar 2008 14:45

Angole we wszystkim są "inni". A poza tym czego w dzisiejszych czasach słucha świat? Wystarczy zajrzeć na listy przebojów. Za powiedzmy 10 lat nikt nie będzie pamiętał o tych, którzy dzisiaj rządzą muzyką. I tak będzie zawsze.
A depmodew z całym szacunkiem nieco chyba przesadził z tymi "leniami" i "tzw. hitami". Co to w ogóle znaczy "tzw. hit"? Trochę szacunku, bo nie mówimy tutaj o byle kim.
Awatar użytkownika
Borat
Posty: 14
Rejestracja: 24 lut 2008 15:58
Ulubiony utwór: Stripped
Lokalizacja: Wrocław

Post 06 mar 2008 01:13

Kwestia gustu - rozmawiałem ze znajomkiem z Anglii i powiedział mi, że Anglicy mają swoje specyficzne gusta i po prostu nie ma tam jakichś wielkich ilości ludzi szalejących za naszym ulubionym boys bandem :D
Awatar użytkownika
leonzawodowiec
Posty: 6
Rejestracja: 17 cze 2009 22:27
Ulubiony utwór: Sea of Sin

Post 17 cze 2009 22:59

prawda niestety.
Niech twoim najwazniejszym przykazaniem bedzie milosc...
...do samego siebie.
Awatar użytkownika
burzliwy
Posty: 86
Rejestracja: 31 lip 2006 12:26

Post 26 cze 2009 02:26

The Beatles, Duran Duran, Take That - takie chłopki grające dosyć prostą muzykę dały radę w Anglii.

Prawda jest taka że gdy DM zaczeło w pewnym momencie grać zbyt "trudną" muzykę to Angole się pogubili (tak od około 1985 r.) i stwierdzili że to ich nie kręci. Zresztą zawsze lubieli być odmieńcami od reszty swiata.
Jari

Post 29 cze 2009 00:42

Uważam, że akurat anglicy mają najlepszy gust muzyczny na świecie. Nie przypadkowo mówi się o scenie Londynu i nie przypadkowo na wyspach rodziły sie gatunki brit-pop, trip-hop a nawet synth pop, który potem zawładnął Niemcami i Skandynawią. Nawet rock i punk ma swoje korzenie w UK. I umówmy się co do jednego - dla wielu z Was najlepszy zespół na świecie to DM ale to nie koniecznie musi sie przekładać na gusta innych - oni mają tam taki wybór kapel i gatunków, że DM to tylko mały rodzyneczek w dośc sporym ciasteczku... Jest Radiohead, Oasis, Portishead, Prodigy, U2 (też wyspy) itp itd. Można by godzinami wymieniać. Mnie akurat nie dziwi, że w gitarowej angli DM przepadło tak jak odnalazło się w syntezatorowych Niemczech (Kraftwerk, Tangerine Dream itp itd).
astiz

Post 29 cze 2009 14:05

Nie zgadzam się, że brytyjska scena jest najlepsza. Najlepsza scena muzyczna jest niemiecka i to już od lat 50, a scena brytyjska właśnie się inspirowała i inspiruje sceną niemiecką i amerykańską.
Awatar użytkownika
DT
Posty: 1267
Rejestracja: 18 lut 2005 06:50
Lokalizacja: The Middle of Nowhere

Post 29 cze 2009 14:25

no nie wiem najwięcej nowych brzmień powstaje właśnie chyba na wyspach i część w usa
fu..'em and their law
astiz

Post 29 cze 2009 15:21

To że powstaje to co innego, ważne jest to, że Brytole czerpią z Niemców a nie na odwrót.
Jari

Post 29 cze 2009 15:28

Podaj mi przykłady czerpania wzorców z Niemieckiego rynku na wyspach? :/ :shock: :o :/ Pomiń Kraftwerk i Tangerine Dream - jaki niemiecki zespół miał wpływ na... i kształtował rynek brytyjski i jaki niemiecki zespół był inspiracją dla innych brytyjskich, a nie był kopią tego co powstało juz na wyspach i w USA..
Awatar użytkownika
prey
Posty: 1037
Rejestracja: 26 sty 2009 21:43

Post 29 cze 2009 16:46

Z tą brytyjską obecną jakością to już bym polemizował. Brytole mają obecnie jeden z najgorszych gustów muzycznych na świecie.
Nie znam żadnej płyty z dyskografii Recoil, ale jestem jego fanem od wielu lat.
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 29 cze 2009 16:57

A i tak sto razy lepszy od naszego.
Awatar użytkownika
soultaker
Posty: 255
Rejestracja: 04 wrz 2005 11:52
Ulubiony utwór: In Your Memory
Lokalizacja: Kassel
Kontakt
Strona WWW

Post 29 cze 2009 17:12

Borat pisze:Kwestia gustu - rozmawiałem ze znajomkiem z Anglii i powiedział mi, że Anglicy mają swoje specyficzne gusta i po prostu nie ma tam jakichś wielkich ilości ludzi szalejących za naszym ulubionym boys bandem :D
Dla mnie to Anglicy sluchaja duzo chaly. Nie wszyscy i nie zawsze, ale czasami to az nie moglem sie nadziwic dlaczego pare tygodni pod rzad na pierwszym miejscu UK Top 40 byl np. Scooter :shock:. Zrzucil nawet Madonne z pierwszego miejsca. No a koronacja kazdego wystepu na Eurowizji tez sa oni. Przewaznie wypuszczaja jakis plytki "Euro-dance" :lol: To naprawde az boli, myslac o tym ile znakomitych kapel pochodzi z tej wyspy.
Spreading the news around the world...
astiz

Post 29 cze 2009 21:52

Jari pisze:Podaj mi przykłady czerpania wzorców z Niemieckiego rynku na wyspach? :/ :shock: :o :/ Pomiń Kraftwerk i Tangerine Dream - jaki niemiecki zespół miał wpływ na... i kształtował rynek brytyjski i jaki niemiecki zespół był inspiracją dla innych brytyjskich, a nie był kopią tego co powstało juz na wyspach i w USA..
Sex Pistols, David Bowie, nie wspominając o kapelach z kręgu new romantic i sceny Sheffield, oni nie tylko czerpali z Kraftwerk, czy Tangerine Dream, ale głębiej z krautrocka, czy kolońskiego studia RTF.