Czy widziałeś / widziałaś Depeche Mode na żywo?

Czy widziałeś / widziałaś Depeche Mode na żywo?

Tak
42
55%
Nie
34
45%
 
Liczba głosów 76
FREE STATE

Re: Czy widziałeś / widziałaś Depeche Mode na żywo?

Post 17 maja 2011 20:36

Fen. pisze:Na koncercie wszystko jest inaczej, klimat, emocje, muzyka, tłum :grins:
Tym bardziej mnie zachęcasz... :)
Tylko mam nadzieję, że Dave tym razem u nas nie dostanie bananem po twarzy... :/
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4247
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?
Kontakt
Strona WWW

Post 17 maja 2011 20:44

Że czym? Pierwsze słyszę.
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.

DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
Awatar użytkownika
Miri
Posty: 968
Rejestracja: 10 maja 2010 21:00
Ulubiony utwór: Everything Counts

Post 17 maja 2011 21:04

Ktoś przytargał dmuchanego banana i podrzucali go sobie na Policy... Oczywiście Dave miał szczęście i oberwał. http://www.youtube.com/watch?v=GI4832HJhXs - od 11 sekundy.
Jari

Post 20 maja 2011 19:21

Jeżeli liczyć spotkania koncertowe to były to:

- Berlin 1990, Praga 1993, Vienna 1998, Worchester/Boston 2001, Warszawa 2001, Warszawa 2006, Łódź 2011 (drugi koncert) + rozmowa z Peterem Gordeno i Eignerem w Bostonie, + hotelem Bristol (choć to pozostawia wiele do życzenia :8 )

- Recoil Live 2010 Łódź. I tu było fajnie bo to jakieś 8 godzin blisko z Alanem na zapleczach klubu Wytwórnia (nie cały czas oczywiście, ale wielokrotnie w ciągu takiego czasu). No i stała korespondencja/znajomość z panem Wilderem od wielu lat. I to chyba tyle. Więcej grzechów nie pamiętam.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 20 maja 2011 19:27

Wywiało Cię aż do Bostonu?

Ja żałuje, że nie byłem na mini koncercie Gore'a.
Wyjątkowe był te występy, wyjątkowe kawałki, specyficzne brzmienie (brak żywej perkusji, ale dwóch klawiszy).
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Jari

Post 20 maja 2011 19:34

No akurat dowiedzałem mieszkającą tam matkę, kiedy DM tam grało. Więc zaliczyłem na wakacje Boston a po powrocie do kraju jeszcze Wawkę i miałem pełny obraz tej trasy: USA & Europa.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 20 maja 2011 19:49

I jak wypadły Stany?
Tam chyba grali w mniejszych obiektach?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Jari

Post 20 maja 2011 20:33

Ten mój to był taki amfiteatr na 15 000. Mój rzad był 6 albo 7. Nikt nie stał po sceną, to jedyna róznica. I możliwość posłuchania fajnej wersji The Bottom Line. tego potem nie grali w Europie już zdaje się. To co rzuciło mi się w oczy to pełna kultura, odprowadzanie na miejsce przez tzw stewardów, zero przepychanek. Piękna rzecz. Warszawa utkwiła mi w pamięci jako dwa obrazki: jakiś niekończący się kolorowy płot i lejący deszcz.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 20 maja 2011 20:42

Służewiec to była paranoja.
Amerykanie są specyficzni, ale tam przynajmniej organizator wie co i jak.
Miejsca siedzące na takim obiekcie i na takim koncercie w Polsce to kretynizm.
Pamiętam tylko mizerne próby przepchania się na środek. Głównie oglądałem telebim.
Nie wiem czy to wynik tego, że koncert odbywał się w ramach festiwalu, ale nie wyszło to najlepiej.
Niemniej sam występ był świetny.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 20 maja 2011 23:52

Czego jak czego, ale tych osiagniec Jari to mozna Ci pozazdroscic. Natomiast na koncercie w Londynie poznalem anglika, ktory na pierwszym koncercie byl na Black Celebration Tour w USA. Ale to jeszcze nic. Poznalem tez kobiete, ktora pierwszy raz na koncercie DM byla na A Broken Frame Tour.
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 21 maja 2011 00:06

sorry za OT, ale ponoć na Krakowskich koncertach Kraftwerk w 2008 był Anglik, który widział na żywo Joy Division. To jest dopiero osiągnięcie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 21 maja 2011 00:24

No jest lepszy, ale nie mow mi ze ABF Tour to nic :)
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 21 maja 2011 00:59

No nie, chociaż trzeba było być hardcorem żeby już wtedy ich słuchać ;)
Z drugiej strony, inne czasy.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 21 maja 2011 01:05

Ta, inne czasy. A tak na marginesie to DM powstawalo jak Joy Division sie konczylo.
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 21 maja 2011 01:09

Joy Division skończyło się zanim na dobre zaczęło.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 21 maja 2011 01:12

No w sumie 4 lata dzialali, a najpierw jako Warsaw od piosenki Bowie :)
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 21 maja 2011 01:17

4 lata to mało, zwłaszcza, że Curtis się zabił przed pierwszą trasą po US i wydaniu drugiej płyty.
To był dopiero początek wielkiej kariery, a tak nie ma kariery tylko legenda.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 21 maja 2011 01:36

A moze dlatego wlasnie jest legenda?
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Shine
Posty: 29
Rejestracja: 09 sty 2013 11:14
Ulubiony utwór: The things you said
Lokalizacja: Skierniewice

Post 10 sty 2013 17:20

Nie. Ale chcialbym byc na jednym koncercie chociaz.
Awatar użytkownika
Peter
Posty: 375
Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing

Post 10 sty 2013 19:31

Ja także, rozważam koncert w Warszawie. Bardzo chciałbym ich zobaczyć.