Po jednym z każdej płyty - kolekcja najgorszych utworów DM

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Re: Po jednym z każdej płyty - kolekcja najgorszych utworów DM

Post 21 mar 2009 15:22

Kurczę, muszę przyznać że z bólem serca czyta się ten topic, jak ja nie lubię rozmawiać o gustach, no ale nic, postanowiłem dorzucić swoje 3 grosze po dłuższym namyśle (bardzo starałem się wybrać najsłabsze z każdego albumu, nie wyszło):

Speak & Spell - Big Muff, tutitu tutitu tutitu :rotfl:
A Broken Frame - A Photograph of You
Construction Time Again - Everything Counts (Reprise)
Some Great Reward - Something To Do
Black Celebration - World Full of Nothing
Music for the Masses - I Want You Now, fajny tekst ale te brzmienia... wstyd to głośno puszczać :P
Violator - no kurczę nie potrafię wskazać, tysiąc razy próbowałem i nic
Songs of Faith and Devotion - Get Right With Me, bardzo fajny utwór ale minimalnie słabszy od reszty
Ultra - Jazz Thieves, strata czasu
Exciter - Breathe, smęci dość ten Mart
Playing the Angel - Introspectre, płyta wyrównana i bez tego przerywnika sobie płyty nie wyobrażam jednak jeśli miałbym coś odjąć na siłę to jego.

ufff... jako tako udało się :)
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
astiz

Post 30 mar 2009 00:28

DM to jedna z niewielu kapel,która nie posiada utworów,które można by określić mianem dna.Poniżej lista tych słabszych:
1.S&S-What's Your Name?
2.ABF-Satellite
3.CTA-Two Minute Warning
4.SGR-brak
5.BS-brak
6.MFTM-Sacred
7.V-brak
8.SOFAD-brak
9.U-brak
10.E-brak
11.PTA-Lilian
12.SOTU-Spacewalker
Uwzględniłem jedynie albumy studyjne.
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 02 kwie 2009 17:35

S&S-Brak
ABF-Brak
CTA-Brak
SGR-Brak
BC-Brak
MFTM-Brak
VIOLATOR-Brak
SOFAD-Brak
ULTRA-Brak
Excite-Brak
PTA-Brak

Niesluchalnosc jakiegos utworu zalezy jedynie od mojego nastroju, a ewentualnie najmniej sluchalnymi kawalkami z calej dyskografii sa Comatose i The Jazz Thieves

Uff, wybrnalem
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 02 kwie 2009 21:03

S&S - niezrozumiałe przeze mnie What's Your Name? . Straszny brodzik kulturowy xD
ABF - Shouldn't Have Done That - tytuł mówi sam za siebie ^^
CTA - nie ma ;p . EC Reprise to jakiś dowcip więc się nie liczy
SGR - też nie ma. Najlepsza płyta DM ^^
BC - DLA MNIE It Doesn't Matter Two. Nie rozumiem tego utworu i chyba nie jest mi to dane
MFTM - brak?
Violator - jw.
SOFAD - nie trawię Get Right With Me
Ultra - Jazz Thieves, bo to zapchajdziura
Exciter - Comatose, chociaż dodałbym jeszcze z 2
PTA - Lilian!!!
SOTU - nie mam pojęcia, nie przesłuchałem jeszcze płyty bo oficjalnie jej nie ma.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 02 maja 2010 00:19

Wiem, że na Violator trudno wskazać jakiś słaby punkt, niemniej ubolewam jednak, że tak wielu ludzi wskazało na Blue Dress. ;(
Myślę, że to chyba jeden z najbardziej niedocenianych numerów DM. :|
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 02 maja 2010 11:44

Oj tak Shodan, Blue Dress jest jednym z topowych o czym pisalem juz nie raz. Nawet Clean jest slabszy :D
Enjoy The Silence
RadioactiveTangerine

Post 03 maja 2010 13:33

1. Any Second Now
2. Shouldn't Have Done That
3. And Then..
4. na siłę It Doesn't Matter ale na tej płycie wszystko jest fajne :)
5. może Sometimes ale BC lubię (mam na winylu i nie mam jak zgrać :( )
6. To Have and To Hold
7. na siłę Blue Dress
8. nie wiem... chyba Judas, nawet Condemnation polubiłem a które uważałem za słabe
9. zdecydowanie The Bottom Line
10. nie wiem, moim zdaniem Exciter to najsłabsza płyta DM, zbyt popowa itp ale wciąż ok ;)
11. dawno nie słuchałem i nie pamiętam :)
12. raczej Corrupt

Do tego dochodzi It's Called A Heart i Everything Counts (reprise).
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 03 maja 2010 14:33

RadioactiveTangerine pisze:zbyt popowa
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 03 maja 2010 16:56

Radioactive, no musze powiedziec, ze masz wybitnie oryginalne podejscie w tym temacie.
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 03 maja 2010 20:22

to może i ja napisze chociaż najgorsza to złe słowo.
Raczej najrzadziej słuchana, jedyny utwór DM jaki uważam za kompletne dno (ale takie maksymalnie kompletne dno) to Martyr.
A EC (Reprise) to bonus dla wersji CD, tego kawałka nie ma na oryginalnym wydaniu, podobnie jak nie ma remiksów na MFTM.

S&S - nic mi nie przychodzi do głowy
ABF - podobnie
CTA - podobnie
SGR - podobnie
...
generalnie to powyższe płyty albo lecą u mnie w całości albo w ogóle i tym samym nie słuchałem ich przez ostatnie pare lat (poza CTA i S&S).
dalej...
.............

BC - na ten moment A Question Of Lust, lubie go ale męczy mnie, to pościelówa, na która zwyczajnie nie mam już siły i ochoty, mdli
MFTM - To Have & To Hold, lata fascynacji dawno minęły, Gore miał rację
V - raczej żaden a jesli już to Personal Jesus bo wolę wersje singlową
SOFAD - In Your Room, przedobrzyli z tą wersją, wole Zephyra
Ultra - Insight, ta płyta końcy się dla mnie na Bottom Line
Exciter - brak
PTA - A Pain that I'm Used To, John The Revelator, Damaged People...
Sounds - WRONG!!!
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 04 maja 2010 01:05

RadioactiveTangerine za tego Excitera, Blue Dress i Corrupt to mi bratku podpadłeś. ;)
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 04 maja 2010 01:14

Oszczędź chłopaka, nie zna się, nie jego wina ;)
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
agent orange
Posty: 107
Rejestracja: 24 maja 2006 12:46
Ulubiony utwór: Personal Jesus
Lokalizacja: Gdańsk

Post 16 maja 2010 11:16

Speak & Spell - No disco
A Broken Frame - A meaning of love
Construction Time Again - Two minute warning
Some Great Reward - People are people (jeden z najbardziej durnych utworów jakie znam, z jeszcze bardziej durnym tekstem, nie wiem co się Gore`owi stało że popełnił takiego koszmarka)
Black Celebration - It doesn`t matter
Music for the Masses - Sacred
Violator - Policy of truth (wiem wiem, ale nic na to nie poradzę, jakoś mnie ten utwór zawsze drażnił....)
Songs of Faith and Devotion - Condemnation ex aequo z Get right with me
Ultra - The Love Thieves
Exciter - Ciężko wybrać, zdecydowanie okres największej impotencji twórczej Martina. W zasadzie podobają mi się jedynie Dream on, I`m you, Breathe i Easy tiger.
Playing the Angel - I want it all
Sounds of te universe - Come back
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 17 maja 2010 19:05

agent orange pisze:Exciter - Ciężko wybrać, zdecydowanie okres największej impotencji twórczej Martina.
Za takie grzeszne słowa powinieneś klęczeć przez tydzień na pinezkach bratku. ;)
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 17 maja 2010 20:15

Widzisz Shodan, z czasem człowiek docenia to jak bardzo jest zajebisty kiedy się zna ;)
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
agent orange
Posty: 107
Rejestracja: 24 maja 2006 12:46
Ulubiony utwór: Personal Jesus
Lokalizacja: Gdańsk

Post 18 maja 2010 22:27

O dziwo :) Uważam, że Exciter jest to jedna za najlepiej wyprodukowanych płyt DM, podobnie jak jedna z najlepszych pod względem wokali. Niestety, słaby utwór zawsze będzie słabym utworem, nawet jak się w nim umieści pierdyliard sampli ;)
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 18 maja 2010 22:46

Spoko, przecież każdy lubi co innego.
Zresztą sam kiedyś Excitera nie lubiłem. :shock: :wstyd:
Dla mnie Gore podczas komponowania utworów do Exciter był w życiowej formie.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 18 maja 2010 22:59

Ja zawsze uwielbiałem Excitera, to był dla mnie naturalny krok dla zespołu, który jest już w swoim wieku i stara się bardziej tworzyć Muzykę niż hity radiowe. Niestety wszystko zaprzepaścili na Playing The Angel.
Gore może sobie gadać, że mu wtedy nie szło, Gahan może marudzić, że płytę zrobił za nich Mark Bell, ale prawda jest taka, że uchwycili wtedy (moze nawet przeypadkowo) niepowtarzalną magię i dojrzałość, która w innej formie pojawiła się na Ultrze a którą wyrzucono do kosza nagrywając PTA.
I uwarzam, że duża w tym wina fanów.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 18 maja 2010 23:26

Myślę, że Gore i Gahan pieprzą farmazony o słabej formie i płycie Bella, bo Exciter wśród fanów ma jednak generalnie słabe notowania.
Gdyby Exciter zyskał popularność porównywalną do Violator czy SOFAD, to gadali by zupełnie co innego.
A tak - nie podoba się fanom, to trza się jakoś pokrętnie tłumaczyć.
PTA z kolei uwielbiam od zawsze.
Pewnie, że zatracono w PTA wiele atutów z Exciter, ale dla mnie ten album ma i tak cudowny i niepowtarzalny klimat. A o to właśnie chodzi.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21492
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 18 maja 2010 23:40

PTA to była zła droga, w tamtym czasie nie potrafili tego ogarnąć, dopiero na Sounds się wszystko unormowało.
Wszystko przez kryzys wieku średniego u Gore'a.
Wątpie żeby to był przypadek, że w 2001 mówi jeszcze, że lubi spędzać czas przy grillu a kawałki powyżej 100 BPM wydają mu się brzmiec głupawo a dwa lata później zapuszcza włosy, stroi się w jakieś czapki, przeżywa manię minimal techno, rozwodzi się z żoną i pokazuje z jakimiś siksami, bawi się w DJa i nagrywa prymitywne electro, jadąc na analogach według młodziezowej mody na odkopywanie staroci i robienia retro. Powoli zaczyna się uspokajać ale co zawalił to zawalił.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
ODPOWIEDZ