
Sounds of the Universe
- Dragon
- Posty: 1251
- Rejestracja: 18 lip 2013 11:07
- Ulubiony utwór: Ferdydurke
- Lokalizacja: Niederschlesien
Ot taka melodyjka w starym stylu progressive electronic. Nie wiem któremu z weteranów Martin zazdrościł, ale jak dla mnie bardzo przyjemnie nawiązał do dawnego sposobu grania, a i nawet brzmieniowo nie jest najgorzej. Już ten Easy Tiger sam w sobie to taki zwyczajny atmosferyczny dość oszczędny przerywnik, ale akurat sprzyja mu miejsce na płycie i to, że po prostu na Exciterze stanowi idealny wstęp do I Am You.shodan pisze:03 lis 2020 21:29Spacewalker jest po prostu nijaki. Gdzie mu tam do Easy Tiger.
Com Back w wersji live jest rzeczywiście dużo lepszy dzięki aranżacji, choć wciąż to ta sama bardzo słaba linia melodyczna. Gahan udowadniał, że potrafi komponować fajne utwory, ale jednak nie zawsze.
No niby jest taka sama, ale jednak nie do końca.

Dzięki za linki. Obie wersje naprawdę lepsze od albumówki. Szczgólnie ta z orkiestrą, gdzie nie ma tego irytującego "walenia w metalową rurę".
Gdyby taka wersja była na SOTU, to bym tak pewnie nie narzekał i nie omijał tego utworu.
Jakby tak jeszcze zmienić aranż Jezebel na coś w stylu demówki i za np. Hole to feed czy Perfect wrzucić Ghost, to płyta dużo by zyskała wg mnie.
Gdyby taka wersja była na SOTU, to bym tak pewnie nie narzekał i nie omijał tego utworu.
Jakby tak jeszcze zmienić aranż Jezebel na coś w stylu demówki i za np. Hole to feed czy Perfect wrzucić Ghost, to płyta dużo by zyskała wg mnie.