Tyle, że to był krok w tył nie kompozytorski ale muzyczno-brzmieniowy.shodan pisze:Oby więcej takich kroków w tyłHien pisze:Violator był krokiem w tył jesli chodzi o rozwój muzyczny
kawałki sa lepsze niż na Music For The Masses ale brzmienie zrobiło krok w tył.
Violator brzmi dosyć sterylnie plastikowo, bardziej "kraftwerkowo".
Zbliżają się tą płytą bardziej do Some Great Reward, pod tym względem.
Ja wolę żeby już nie wracali do takiego brzmienia. Violator jest świetny ale wystarczy plastiku.
Ale ja nie pisałem, że SOFAD był fakiem. I Feel You był.shodan pisze: A SOFADF nigdy nie odbierałem jako jakiś fak