Exciter
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Re: Exciter
Co innego coś tam słuchnąć ze 3 razy, a co innego znać.
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Co innego znać dokładnie dyskografię, a co innego znać zespół z wybranych utworów
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
No i jest kolejna fala, czy tam faza. Tym razem nie Covida, a Exciter. Słucham bezustannie i nie mogę się nasycić. Dzisiaj w pracy jak zapętliłem 4 utwory (Shine, TSC, Breathe i I Am You), to leciało przez pół dnia. W samochodzie i domu też nic innego.
Ale właściwie z Exciter mam tak na okrągło. Płyta życia i już.
Ale właściwie z Exciter mam tak na okrągło. Płyta życia i już.
- Czez
- Posty: 9036
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Nawet sie nie dziwie. Ale dziwie sie, ze tylko te cztery utwory
Enjoy The Silence
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Cała płyta też wielokrotnie przesłuchana, ale te 4 utwory jak zwykle najchętniej.
- Czez
- Posty: 9036
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
A tymczasem Martini zrobil analize Excitera 20 lat pozniej...
https://101dm.pl/2021/08/30/exciter-20-lat-pozniej/
https://101dm.pl/2021/08/30/exciter-20-lat-pozniej/
Enjoy The Silence
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Nie podoba mi się patrzenie na tę płytę z taką wyższością, ogólnie lekko pomylona recenzja/10.
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Mnie też nie podoba się to. Nie chce mi się znowu wałkować tematu psychofanów, no ale on się sam nasuwa. Aż za dobrze wiem, że oni nigdy nie napiszą innego tekstu o Exciterze/czymkolwiek, co wyszło po Alanie, mniej więcej tak samo, jak to, że po fanach starego rocka nie ma co się spodziewać dobrych ocen muzyki elektronicznej (jakiejkolwiek). Rozwalił mnie pojazd po I Feel Loved i wystawienie mu oceny 4,5/6.
- Hien
- Posty: 21490
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Nie chce mi się tego czytać, chociaż ciekawy jestem, czy nadal jedynym zwrotem określającym utwór, jaki Martini zna, jest "numer".
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Zajrzałem jeszcze raz, żeby zweryfikować... przy każdym utworze pojawia się "numer" i to często nie tylko raz.
W sumie nie chcę już w to zaglądać, tym razem facepalm złapany na porównaniu końcówki Shine do drum'n'bassu.
W sumie nie chcę już w to zaglądać, tym razem facepalm złapany na porównaniu końcówki Shine do drum'n'bassu.
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Kurdę, w pierwszym momencie podjarałem się, bo przeczytałem, że to Martin zrobił analizę Exciter 20 lat później.
Generalnie z autorem zgadzam się w dwóch kwestiach: co do wokalu Dave'a i jakości produkcji. Dziwi mnie natomiast np. narzekanie na refreny i końcówkę w Shine, zwrotki w The Dead Of Night, na Freelove (że niby tylko mix Flooda jast jedyną słuszną wersją), ogólnie na Breathe, na mostek w I Am You.
Ale oczywiście jak każdy ma prawo do odbierania Exciter na swój sposób. Tutaj ocena ogólna jak na tyle utyskiwań i tak nie jest jeszcze taka zła.
Generalnie z autorem zgadzam się w dwóch kwestiach: co do wokalu Dave'a i jakości produkcji. Dziwi mnie natomiast np. narzekanie na refreny i końcówkę w Shine, zwrotki w The Dead Of Night, na Freelove (że niby tylko mix Flooda jast jedyną słuszną wersją), ogólnie na Breathe, na mostek w I Am You.
Ale oczywiście jak każdy ma prawo do odbierania Exciter na swój sposób. Tutaj ocena ogólna jak na tyle utyskiwań i tak nie jest jeszcze taka zła.
- Hien
- Posty: 21490
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Z tego co piszecie, to jest to typowe januszowo-depeszowe pierdoolenie i powielanie schematów, którymi tru-tylkoalan-boomer-fani kierują się bez zastanowienia od momentu, w którym zespół wszedł w XXI wiek. Szkoda oczu, bo jeszcze się wzrok od tego popsuje, a od facepalmów można dostać wstrząsu mózgu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Napiszę coś co może nie będzie odkrywcze ale ja sam dopiero teraz doszedłem do tego że tak naprawdę słabą stroną Excitera jest po prostu elektronika. Ta płyta opiera się na gitarze i wokalach w głównej mierze natomiast elektronika jest powiedzmy... słaba wręcz, bez polotu, bez wyrazistości, jest tylko tłem na płycie elektronicznego zespołu paradoksalnie.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Statystycznie patrzeć to na połowie numerów z tej płyty gitara w ogóle się nie pojawia.
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Poza tym nie wiem czy wiesz stripped, ale Exciter nie ma słabych stron.
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
No i właśnie w tym tkwi problemDragon pisze:06 wrz 2021 23:47Statystycznie patrzeć to na połowie numerów z tej płyty gitara w ogóle się nie pojawia.
Bo poza Shine najmocniejszymi elektronicznymi fragmentami na płycie są 2 przerywniki.
Goodnight Lovers stoi wokalem i nawet bez podkładu dałoby radę, Comatose i Feel Loved są mdłe i nijakie, The Dead of Night ma fajne wokale ale lepiej wybrzmiałoby z jakąś bluesową gitarą.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Najlepsze momenty tej płyty to fragment od Can you feel a little love do Shhhhh...
Bez tej elektroniki to byłyby wydumane piosenki, kompletnie niezgrabne szkielety, produkcja pozbawiona tego kameralnego, osobistego klimatu. Tak jak Violator Exciter sprawia dość podobne wrażenie - mimo pozornego minimalizmu to płyty bogate w smaczki najrozmaitszego pokroju. Tutaj jest więcej drobnych dźwięków, szumów, gliczy, to wszystko razem z gitarami składa się na całość. Ja Excitera bez tej elektroniki podanej w taki sposób w ogóle bym nie kupił, to raczej dzięki niej jest tak charakterystyczny i od lat nie chce się słabo zestarzeć
To ich ostatnia tak wyróżniająca się płyta.
Bez tej elektroniki to byłyby wydumane piosenki, kompletnie niezgrabne szkielety, produkcja pozbawiona tego kameralnego, osobistego klimatu. Tak jak Violator Exciter sprawia dość podobne wrażenie - mimo pozornego minimalizmu to płyty bogate w smaczki najrozmaitszego pokroju. Tutaj jest więcej drobnych dźwięków, szumów, gliczy, to wszystko razem z gitarami składa się na całość. Ja Excitera bez tej elektroniki podanej w taki sposób w ogóle bym nie kupił, to raczej dzięki niej jest tak charakterystyczny i od lat nie chce się słabo zestarzeć
To ich ostatnia tak wyróżniająca się płyta.
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Jak chcę posłuchać fajnych szumów i gliczy circa 2001 to wolę zapuścić sobie to:
https://youtu.be/By56XR1U8nQ
https://youtu.be/By56XR1U8nQ
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Niestety większość prawdziwych depeszów myśli podobnie do golasa. Dlatego ta płyta jest tak lekceważona.
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Wiem tylko tyle, że nie podobają mi się dyskusje o muzyce, w których ktoś próbuje udowodnić, że "jego" muzyka jest "prawdziwsza" od innej. Może lepiej byłoby po prostu powiedzieć, że to nie jego estetyka?
Dla mnie Exciter to jednak w dużej mierze właśnie elektroniczna płyta, to te podkłady tworzą klimat Shine czy The Sweetest Condition, Freelove radykalnie zmienia charakter wersji albumowej na singlu też dzięki elektronice, do tego Comatose, instrumentale, Dream On czy I Feel Loved... a to już ponad pół płyty. Goodnight Lovers brzmiałoby zawsze dobrze, bo jego główną siłą napędową jest śpiew Dave'a. Tło jest ważne, Stripped, to ważne, czy jest pastelowe czy jaskrawe, jasne czy ciemne
Dla mnie Exciter to jednak w dużej mierze właśnie elektroniczna płyta, to te podkłady tworzą klimat Shine czy The Sweetest Condition, Freelove radykalnie zmienia charakter wersji albumowej na singlu też dzięki elektronice, do tego Comatose, instrumentale, Dream On czy I Feel Loved... a to już ponad pół płyty. Goodnight Lovers brzmiałoby zawsze dobrze, bo jego główną siłą napędową jest śpiew Dave'a. Tło jest ważne, Stripped, to ważne, czy jest pastelowe czy jaskrawe, jasne czy ciemne