marecki129 pisze:Malkolit pisze:No na Speaku mroku jest sporo (Tora Tora Tora, Nodisco, Photographic...) .
Malkolit, sorry ale w wymienionych przez Ciebie utworach mroku jest tyle, ile w zabawach dziatwy wieczorową porą, straszącej przechodniów wampirzymi zębami, nabytymi gdzieś na straganie, podczas parafialnego odpustu

.
Owszem, może na tle pozostałych wyglądają na nieco ambitniejsze, ale to cały czas niewinne i radosne um-cyk, um-cyk ... zdecydowanie więcej tego "mroku" można się dopatrzeć w dwóch ostatnich utworach ABF, a to ledwo wczesne popołudnie przeca ...

Wiesz, Marecki, im dłużej słucham DM, tym bardziej dochodzę do wniosku, że naprawdę "mrocznych" utworów to oni mają niewiele, a te "naj" paradoksalnie znajdują się na pierwszej płycie. Potem jest jeszcze SOFAD, ale to inny rodzaj mroku, taki trochę wymuszony, a przez to mniej oddziałujący na zmysły, mniej dotykający, Barrel i Corrupt.
Black C ukazuje po prostu szarość dnia codziennego, nie ma tam nic przerażającego.
Pop to Enjoy, zresztą przeciętny dosyć (nawet wśród utworów DM, Halo jest podobne a o niebo lepsze).