Personal Jesus '11 (audio + video) - opinie, uwagi...

Jari

Personal Jesus '11 (audio + video) - opinie, uwagi...

Post 09 maja 2011 13:59

Tak jak napisałem na F-Booku, po 15 latach doczekałem się czegoś godnego uwagi pod względem muzycznym i wizualnym. Szkoda, że tak późno. Nuta - wymiata, obraz - zawodowy, a nie jakieś tam virtualne kropeczki czy wyścigi samochodowe. Naprawdę świetne. I nie można było tak grać tego numeru live? Mam nadzieję, że jak jeszcze pojadą w tour to PJesus inaczej niż to nie zabrzmi! :D

http://new.music.yahoo.com/videos/--221555976
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 maja 2011 16:01

Teledysk jest w porządku, ale muzyka się do niczego nie nadaje.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Jari

Post 09 maja 2011 16:09

A mnie się podoba, nowoczesne, fajnie wchodzi w ucho. A, że dyskoteka... No to co? Przynajmniej ma klimat a nie jak te potworki z ostatnich 15 lat.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 maja 2011 16:23

Taki urok remiksów. Trochę za dużo cukru jak dla mnie, zalatuje mi to future-popem, którego nie trawię.
Ciekawy jestem czy na tej składance będą jakieś mniej konwencjonalne elektroniczne przeróbki.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 09 maja 2011 22:16

Nie najgorsze, chociaż pod względem muzycznym do większości "potworków" z ostatnich 15 lat nie ma nawet co porównywać. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Fen.
Posty: 1682
Rejestracja: 27 sty 2010 08:30
Lokalizacja: Wrocław

Post 09 maja 2011 22:26

Yyyyy nie podoba mi się, po co robić remiks gorszy niż oryginał :roll:
Here's where the fun begins.
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4247
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?
Kontakt
Strona WWW

Post 09 maja 2011 22:32

Nie podoba mi się, zupełnie nie moje klimaty. W ogóle jestem przeciwnikiem takiego unowocześniania starych kawałków na siłę, o ile jeszcze linkinparkowy ETS '04 był w porządku, to nowy Personal... Nie, to nie dla mnie i już.
Teledysk nawet OK, choć do klipu z Wrong się nie umywa.
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.

DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2823
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 09 maja 2011 22:54

Jak mi się zdaje remiks zrobiony pod szerszą publiczkę. Ani mnie ziębi, ani grzeje. Ot jest sobie.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 09 maja 2011 23:05

Prawdę mówiąc nie wiem czym się tak Jari podniecasz, klip trochę z du*y jest i raczej średnio się ma do muzyki moim zdaniem, nie klei mi się ten średniowieczny obraz z tą techniawką, muzyka zaś, jak już chyba pisałem wcześniej gdy kawałek wyciekł, jest ok, no ma szanse na listach poszaleć nawet. Ale ja bym już panu Daughtersowi podziękował. Wolę wyścigi i parostatki.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Jari

Post 09 maja 2011 23:08

A ja będę tego bronić jak niepodległości. Wreszcie nikt nie sili się udowadniać, że jest fajnym gitarzystą jak nie jest. Takie pitu pitu na gitarce dobre było w 1990 roku, a nie przez kolejne 20 lat. Nikt nie pokazuje mi końskich dup, i jeżdzenia na bujanym koniku, nikt nie wsadza mi kitu z digi-dotsami (podbne gówno mam w WMP od kilku lat). Nuta jest fajna, brzmi analogowo, ale i nowocześnie, remix nie zniszczył pewnego klimatu piosenki, video coś mówi, jest miłe dla oka, pozostaje w klimacie. Ja jestem za.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 maja 2011 23:22

Tylko dlaczego mam wrażenie, że taką muzę można znaleźć w demonstracjach FL Studio?
Ile tego już było przez lata. Jakie to nowoczesne? Nasłuchałem się takiego grania na imprezach electro kiedy jeszcze na nie chodziłem, to samo było grane 7 lat temu i to samo wałkują teraz. Jeżeli przez ostatnie 10 lat, DM w jakikolwiek sposób doiło kasę za byle co, to teraz jest właśnie ten moment.
Modern Talking już lepiej odpicowali "You're my heart, you're my soul".
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Fen.
Posty: 1682
Rejestracja: 27 sty 2010 08:30
Lokalizacja: Wrocław

Post 09 maja 2011 23:34

Teledysk jest fajny. Tylko końcówkę troszeczkę skopali, ale to tak, jak mam się czepiać czegoś co i tak jest fajne.
Here's where the fun begins.
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 10 maja 2011 00:33

Teledysk do oryginalnego PJ był o wiele lepszy.
Jari

Post 10 maja 2011 09:30

Nie podoba Wam się oficjalny teledysk? No to macie super świetne promo video o jakim mówicie - piękne ujęcia, nowoczesne, HD, full opcja czyli teledysk a'la 'kolega podesłał mi kilka filmików i fotek bo był na koncercie to sobie połaczyłem w jeden i podłożyłem muzyczkę':

http://www.youtube.com/watch?v=kmZ_s1lX ... r_embedded

Zadowoleni? :/ :(
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 10 maja 2011 15:00

Tak, dzięki za link bo ten klip jest dużo lepszy od oryginału, oddaje lepiej to brzmienie, tę dynamikę i swego rodzaju euforię jaka towarzyszy tej piosence.

Podoba mi się, tak jak lubiłem klipy do John the Revelator czy nawet do Martyra.

Daughters się lansuje na drugiego Corbijna, ale jest ledwie marną podróbą, tak na to patrzę.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2823
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 10 maja 2011 15:03

A mi się to nie podoba. Przecież to pójście po najmniejszej linii oporu. To jak rzucanie ochłapów ze stołu, traktowanie fanów po macoszemu. Albo niech robią teledyski na poziomie albo niech nie robią w ogóle. Bo to jest śmiechu warte. Przykre, że taki zespół jak DM w warstwie teledyskowej ostatnio kojarzy się tylko z gównem.
Jari

Post 10 maja 2011 15:12

Dynamika i euforia? WTFIGON? :8 :lol: Od ponad 15 lat ten zespół schodzi na psy zarówno w warstwie muzycznej jak i wizualnej. Ten pieseczek zaczał już zjadać własny ogon i nagle kiedy robi zdecydowany ruch w innym kierunku niż obrany do tej pory to wszystkim się to nie podoba. Przez pare lat były kwiki, że się powtarzają, że nuda, że wyciąganie kasy... Jak nagle dają cos fajnego muzycznie, coś ciekawego w obrazie to jest utyskiwanie. Nagle ewrybady się zakochali w cyfrowych kropeczkach, wyścigach samochodowych i ubieraniu sukienek przez podstarzałego, koszmarnie brzydkiego, kolesia... Nie kumam, nie kumam, idę zrobić kawkę i ogarniać to myślą mą może pojmę ten typ logiki.
Awatar użytkownika
agent orange
Posty: 107
Rejestracja: 24 maja 2006 12:46
Ulubiony utwór: Personal Jesus
Lokalizacja: Gdańsk

Post 10 maja 2011 15:28

Klip mi się podoba. Brak gołych tyłków, panienek i wszystkich obecnie obowiązujących "trendów". Jest bardzo dobrze.OD 1997 jedynym klipem DM który mi się podobał był Wrong. Ale serio twierdzisz że to to jest dobre muzycznie? Jak tak mają wyglądać te "zdecydowane ruchy" to ja już wolę to zjadanie ogona. Nuta - drętwa, zupełnie nie moje klimaty. Nie bierze mnie kompletnie coś takiego. Utwór zupełnie odarty ze swojego kapitalnego bluesowego charakteru.
Jari

Post 10 maja 2011 16:02

A mnie się wreszcie po 15 latach coś podoba co wyprodukowała maszynka do zarabiania PLN'u.
Awatar użytkownika
Miri
Posty: 968
Rejestracja: 10 maja 2010 21:00
Ulubiony utwór: Everything Counts

Post 10 maja 2011 16:20

Chyba mój gust nie jest na tyle alternatywny, żebym zachwyciła się tą wersją. Pal licho muzykę (oryginał dla mnie na pewno lepszy), zgadzam się z tym, że aranżacja kompletnie z dupy. Gdyby ta piosenka miała mniej techniawkowy klimat, to może i by mi to podeszło, ale tak to dziękuję. A robienie clipu w skali szarości Corbijna z tego reżysera nie robi - brak tego czegoś. Mało szczegółów, cech charakterystycznych? Nie wiem. Na robieniu teledysków się nie znam, ale nie mam zamiaru oglądać tego drugi raz, więc coś jest na rzeczy.
A takie gadanie typu czy ten pies zżera własny ogon, ile kasy można jeszcze od nas wyciągnąć, rozważania na temat urody Martina w kiecce... Po kiego grzyba rozpoczynać ten temat po raz setny, skoro wszyscy już wiemy, jak jest? Za niedługo dojdziemy do wniosków, że DM od '81 było robione dla kasy i że to już nie ma sensu i mija się z celem. No ludzie... Nie krytykujmy ludzi, którzy mają już koło pięćdziesiątki i chcą po prostu wydoić biznes do końca. Może wy jesteście bardziej szlachetni i nie chcielibyście się tak szmacić, wydając boksy i boksiki z remiksami i innymi duperelkami, ale to nie oznacza, że wszyscy tacy są. Gdyby nie zależało im na kasie, to wysyłaliby swoje albumy pocztą na płytkach z biedronki podpisanych markerem do chętnych przyjaciół. Pogódźmy się z tym - Depeche Mode od kilku lat to już nie muzyka, to biznes.